Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzony jak cholera

kochanka mnie wkurza

Polecane posty

Gość Wercyngetoryks
wkurzony jak cholera - Czy wiem?? Na chwilę można założyć, że się dość mocno domyślam. -taaa, żadna_wiedza tez na początku była taka tajemnicza. Tak jak ja? Serio? Za dużo było stron, musiałem to przeoczyć. BTW. Co sądzisz o dziewczynach udzielających się tu na forum? Zaryzykujesz odpowiedź? ;) -wszyscy tu siedzą i czekają aż napiszę jaki jest seks z kochanką, ale powiedzieć coś o sobie, co to to nie! Jak napiszesz, to jest szansa jeden na milion, że przeczyta to twoja kochanka. Ale pamiętaj o tym, że szansa jeden na milion sprawdza się w 9 na 10 przypadków. -acha. a co ty myślisz w takim dniu? Jesteś pewien, że nie jesteś kobietą?? Znam Pewną Osobę, która osiągnęła wyżyny w odbijaniu pytań. I na pewno nie jest nią mężczyzna :) A tak w ogóle, to skąd pomysł, że ja mogę mieć cokolwiek do powiedzenia na temat takiego dnia? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
-wszyscy tu siedzą i czekają aż napiszę jaki jest seks z kochanką, ale powiedzieć coś o sobie, co to to nie! Może nie aż tak, ale mam ochotę podbić pominięte pytanie żądnej_wiedzy ... how often? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
wkurzony jak cholera, wiec wiesz , przynajmniej teoretycznie, o co chodzi kobiecie- kochance, z tego wynika ze powodem wkurzenia kochanki jest wg niej zbyt mala ilosc czasu jaki wam poswiecasz, ale to powinienes zrozumiec i sie nie wkurzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Tak jak ja? Serio? Za dużo było stron, musiałem to przeoczyć. to przynajmniej bądź na tyle taktowny, żeby się do tego nie przyznawać! ja sobie flaki wypruwam, żeby zabawić gawiedź, a co chwila przychodzi ktoś, kto przeczytał tylko ostatnią stronę i zaczyna zadawać pytania, na które udzieliłem odpowiedzi 10 stron wcześniej :-) - Co sądzisz o dziewczynach udzielających się tu na forum? Zaryzykujesz odpowiedź? a co to za ryzyko? nic nie sądzę :-) jedne są kochankami, inne dopiero nimi zostaną :-). normalna sprawa :-) - Jesteś pewien, że nie jesteś kobietą?? Znam Pewną Osobę, która osiągnęła wyżyny w odbijaniu pytań. I na pewno nie jest nią mężczyzna jestem na 99,99 % procent pewien, że jestem kobietą. ten 0,01 % zostawiam wyłącznie z powodu wrodzonej ostrożności co do formułowania tez o charakterze kategorycznym :-) - A tak w ogóle, to skąd pomysł, że ja mogę mieć cokolwiek do powiedzenia na temat takiego dnia? ... a dlaczego nie? nie ja jeden na tym świecie mam kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- wkurzony jak cholera, wiec wiesz , przynajmniej teoretycznie, o co chodzi kobiecie- kochance, z tego wynika ze powodem wkurzenia kochanki jest wg niej zbyt mala ilosc czasu jaki wam poswiecasz, ale to powinienes zrozumiec i sie nie wkurzac pomyślałem przez chwilkę o tym co napisałaś, i stwierdziłem że jest to jedna z najbardziej trafnych wypowiedzi w tym wątku! (choć co prawda napisałem sam coś takiego na jednej z pierwszych 5 stron wątku :-) ) wkurzam się, bo kochanka marnuje ten czas, którego mamy tak mało, na fochy i wkurzanie. to mi ciężko zrozumieć. dlaczego tak mało tu piszesz, zołzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
wkurzony jak cholera -to przynajmniej bądź na tyle taktowny, żeby się do tego nie przyznawać! ja sobie flaki wypruwam, żeby zabawić gawiedź Oj tam, oj tam. Nie narzekaj, trochę się dołożyłem do jednej strony ;) -a co to za ryzyko? nic nie sądzę jedne są kochankami, inne dopiero nimi zostaną . normalna sprawa Normalna? Niektóre podobno czują się bardzo samotne i napiętnowane w tej roli.. -a dlaczego nie? nie ja jeden na tym świecie mam kochankę ale nie każdy o tym potrafi napisać na forum ;P Coś mi brakuje kobiet na tym kobiecym forum :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
wg mnie jesli ona cie kocha czyli jest silnie zaangazowana emocjonalnie,to dotkliwie odczuwa brak spotkan w takim wymiarze czasu jakby chciala. Nie sadze, ze czas kiedy sie juz spotkacie chcialaby marnowac na fochy, ale z drugiej strony musi ci jakos komunikowac co jej nie odpowiada, a ze wiaze sie to z bezsilnoscia to powstaja fochy... czasem malo pisze , ale czytam wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Oj tam, oj tam. Nie narzekaj, trochę się dołożyłem do jednej strony taaa, i w następnym wpisie zadałeś pytanie, na które odpowiedź padła już kiedyś. sam znajdź gdzie! za karę! -Normalna? Niektóre podobno czują się bardzo samotne i napiętnowane w tej roli.. bo są samotne i napiętnowane. też byś się czuł samotny i napiętnowany, gdyby 3/4 kobiet wyzywało cię od szmat. - nle nie każdy o tym potrafi napisać na forum ;P dziwne, nie? przecież pisanie na forum jest łatwiejsze. - Coś mi brakuje kobiet na tym kobiecym forum cóż, męska strona równouprawnienia. mężczyźni zawłaszczają kobiece fora. chciały, to mają!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- wg mnie jesli ona cie kocha czyli jest silnie zaangazowana emocjonalnie,to dotkliwie odczuwa brak spotkan w takim wymiarze czasu jakby chciala. Nie sadze, ze czas kiedy sie juz spotkacie chcialaby marnowac na fochy, ale z drugiej strony musi ci jakos komunikowac co jej nie odpowiada, a ze wiaze sie to z bezsilnoscia to powstaja fochy... tak, to co piszesz brzmi sensownie. do tego jeszcze dochodzi bardzo silna zazdrość, niestety! zazdrość, która prowadzi do tego, że męczy się ze mną coraz bardziej, i która doprowadzi do tego, do czego musi doprowadzić :-(. już wiesz zatem, na czym polega problem. - czasem malo pisze , ale czytam wszystko choć ty jedna...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
no to wyszlo wreszcie na jaw, ze bycie kochanka to " ciezki kawalek chleba"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
OK. Czyli temat do zamknięcia :) Może to i lepiej bo ostatnio padły stwierdzenia, z którymi nie mogę się zgodzić. Gorące pozdrowienia dla Dziewczyn z Forum. Jednak żyją i pomagają.:) A szczególnie dla żądnej i jej tajemniczego Pudzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- no to wyszlo wreszcie na jaw, ze bycie kochanka to " ciezki kawalek chleba".. tak. wątek "kochanki' obecnie 94972 wpisów, powiedzmy że połowa z nich to obelgi żon, zostaje ponad 45 000 wpisów od wymęczonych życiem kobiet. a jeszcze przecież jest "mężatki zakochanie nie w mężu"... ja rzuciłem tylko ziarnko piasku na Saharę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- OK. Czyli temat do zamknięcia przecież nie po to zakładałem wątek, żeby udowodnić że kochanki się męczą. same sobie założyły wątek! - Może to i lepiej bo ostatnio padły stwierdzenia, z którymi nie mogę się zgodzić. to bądź mężczyzną i nie zgodź się publicznie, na forum! od tego jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna38latka
Jak obecna Cię wkurza to znajdź następną i po sprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna38latka
Dzięki, że zauważyłeś. Przypatruję się Wam czasami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna38latka
Nie wiedziałam..niezbyt się przykładałam do lektury topiku szczerze powiedziawszy. Jak dla mnie wątek zbyt banalny i niepotrzebnie rozdmuchiwany. Jeśli chciałeś mieć kochankę to może wśród zamężnych kobiet powinieneś szukać...choć to również nie gwarantuje sukcesu. Kochanka po czasie i tak się zacznie zachowywać jak żonka. Reasumując..romanse nie powinny trwać zbyt długo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Jak dla mnie wątek zbyt banalny i niepotrzebnie rozdmuchiwany. tak, to również juz mi zarzucano. gdybym miał raka i opisywał swoją śmierć na raty, bez wątpienia publiczność byłaby mniej znudzona. - Reasumując..romanse nie powinny trwać zbyt długo och, przynajmniej nie tak długo, żeby sie żona dowiedziała...:-) nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna38latka
tak, to również juz mi zarzucano. gdybym miał raka i opisywał swoją śmierć na raty, bez wątpienia publiczność byłaby mniej znudzona. Chyba ciut przesadziłeś..a tak na marginesie to o publikę Ci chodzi? - Reasumując..romanse nie powinny trwać zbyt długo och, przynajmniej nie tak długo, żeby sie żona dowiedziała... nieprawdaż? Prawdaż...:) jednak bez względu na jej refleks i spostrzegawczość to stawiałabym raczej na dobry fun z kochanką. Jeśli zaczynają się zgrzyty to czas manatki zwijać..no chyba, że love story powastało, to pora się zastanowić nad rozwodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
reasumujac2 romanse powinny trwac do momentu zanim kochanka zacznie zachowywac sie jak zona, no i zanim zona wlasciwa sie zorientuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna38latka
Dokładnie tak Zołza...to właśnie miałam na myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
wkurzony jak cholera -to bądź mężczyzną i nie zgodź się publicznie, na forum! od tego jest. Nie podobało mi się słowo, które użyłeś w swojej wypowiedzi. Nie chcę do tego wracać więc dla równowagi napiszę, że 9/10 kobiet uważa, że faceci którzy mają kochanki to sk***yny lub ch**e. Niepotrzebne skreślić. Lub nie skreślać. Niniejszym, kwestię semantyki uważam za zamkniętą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
ciekawe te dane, hmmm... 9/10 kobiet, chyba to byla populacja zon i do tego zdradzanych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
ale taka jest prawda a jak byś nazwał kochanka swojej żony? Przyjacielem domu? Wkurzony jest przyjacielem domu, bo TV naprawił! :classic_cool: A kobiety zdradzającej nikt nie będzie szanował. Chyba, że wpadnie pierogi ugotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
no coz,jakby mi ktos tv naprawil, to bym go wrogiem nie nazywala...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanica82
Wkurzony... może Ty mi pomożesz zrozumieć mojego ex kochanka, niestety:((( Sprawa wygląda następująco, jestem bardzo atrakcyjną 30 letnią zamężną kobieta (szcześliwa w małżeństwie, ale jak wiesz, z czasem emocje bledną i szukamy nowych) i gdzieś po drodze spotkałam jego i stało się, zaczęliśmy się spotykać. Na samym początku określiliśmy (określiłam...) jasne zasady, żadnych zbędnych tel i smsów, jedynie dot miejsca i daty spotkania, seks doskonały 3-4 h raz w tyg i każde w swoją stronę. I do pon żyłam w przekonaniu, że jestem idealną kochanką, nie żądałam smsów na dobranoc itp bzdur o nudzie w seksie mówić nie można, zabawki, przebieranki, miejsca publiczne :)) a on mi kużwa mówi, że ja "uczuciowa" nie jestem i flirtuję z każdym facetem na ulicy (nie z każdym:) i za często to robię z mężem (jak pytał to mówiłam). Czego wy właściwie chcecie od kochanki? Ładna, zgrabna, z klasą i tyłka nie zawracałam a i tak zostałam bez kochanką...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza aga
a czy on jest zonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanica82
oczywiście, że jest żonaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×