Odwiedziłam wczoraj koleżanke po porodzie

Moja kumpela kiedys bliska teraz trochę dalsza urodziła dziecko 2 miesiące temu. Obie jesteśmy w tym samym wieku (36 lat) i obie mamy nastoletnie dzieci. Koleżanka wyszła ponownie za mąż i zaszła w ciąże z nowym facetem. Tak się złożyło, że widywałam ją tylko do 4 miesiąca, potem nie miałam z nią kontaktu aż do wczoraj... Kolezanka to wysoka, szczupła brunetka - śliczna...niestety BYŁA Jak ją zobaczyłam to mało nie padłam!!! Wygląda jak potwór: ma olbrzymi na oko jak w 8 miesiącu brzuch, potwornie grube nogi, wielką otłuszczoną twarz, szyję i olbrzymie ramiona... Nawet wyraz twarzy jej sie zmienił... Mały ma 10 tygodni wiec nie jest to obraz bezpośrednio po porodzie... Sama byłam w ciązy i wiem że po porodzie nie wygląda sie tak jak przed, ale dziewczyna ma na oko z 40 kilo nadwagi... Nie ma szans zeby kiedyś wróciła do swojej figury mimo ze po pierwszym dziecku po dwóch miesiącach była już identyczna jak przed... Oczywiscie sama stwierdziła że nie odmawiała sobie niczego, bo ciąza to nie czas na wyrzeczenia... Hmmmm nie wiem jak można sobie zrobić taką krzywdę :o

dziwne jest to co wpisujesz. ja w ciazy wazylam 82 kg przed ciazą 64. 2 tyg po porodzie ważylam już 71kg. jak się karmi piersią dziecko wszystko wyciaga. teraz jestem miesiąc po porodzie i wchodze w rozmiar 38

No ja tez nie wiem, jak mozna sobei wyrzadzic taka krzywde i przyjaznic sie z takim pustostanem jak ty:O:OOna schudnie,ale ty madrzejsza i taktowniejsza pewnie nie bedziesz:O:O Chron mnie boze od takimi znajomymi za dyche,co leca dupe obrabiac i pieprzyc od rzeczy na forum:O Dno autorko, dno i osiem metrow szamba:O

oj czepiasz się jej to jej sprawa a nie twoja a co do przybierania na wadze to ja poznałam dziewczyne która w ciąży podwoiła swoją wagę(z 60kg do 120) a w 3 miesiące po już było jak przed ciążą

Piszę anonimowo na forum, a Ty chyba nie masz pojęcia co to jest obrabianie dupy... Do prorodu ważyła 105 kg, 58 przed ciązą...teraz nie wiem bo głupio mi było zapytać ale na oko ok 100 jak nic... Uwarzasz ze to normalne do tego stopnia sie obżerać zeby tyle przytyć???????? Kobieta nie jest najmłodsza jako świeżo upieczona matka, mogła zrobić krzywdę sobie albo dziecku... Jest poszatkowana rozstępami nawet na przedramionach i szyi i do tego jest przeogromana, trudnośc sprawiają jej nawet czynności związane z opieką nad małym... Co do karmienia to włąsnie powiedziała, że je strasznie dużo bo mały "wszystko z niej wyciąga"... Mówicie co chcecie ale dla mnie to masakra...

Uważasz, oczywiscie powinno być...

autorko zapomniałaś wziąć pod uwagę,że każda ciąża i każda kobieta po ciąży "rozwija" się inaczej i ma inne skutki uboczne... po jednej ciąży możesz nadal mieć swoją figurę modelki, a po drugiej możesz przytyć nie do poznania!myślę,że nie ma tu żadnej reguły!

schudnie. najwazniejsze ze ma dziecko. o nie się bedzie teraz troszczyć

no moze trochę się zapuściła, ale moze w końcu wróci do stanu poprzedniego, poza rozstępami, bo te zostaną

Do w szoku - masz calkowita racje. W ciazy nalezy sie odzywiac zdrowo a nie zrec bez umiaru. Bo od marchewki to ona napewno nie przytyla...:) Miejmy nadzieje ze sie dziewczyna wezmie teraz w garsc i wroci do formy, chociazby ze wzgledu na meza...

Ja nie mówię o figurze modelki!!!!! Sama byłam w ciązy wiec znam temat... Ona akurat (bo ja nie!!!) figurę modelki miała i to równiez po ciązy... Uważam, ze strasznie zgubne jest podejscie typu "w ciązy jedzmy do oporu". Trzeba myśłeć o tym co będzie po ciązy, taki wygląd nie wpłynie na nią pozytywnie, na razie jest chwilke po połogu, ale przyjdzie czas kiedy weźmie w ręce swoje zdjęcia i zapłacze... I nie mówcie że po ciązy trzeba być grubym. Popatrcie chocby na Mołek, Liszowską Bujakiewicz... One też nie są pierwszej młodości...

Sama jestem w 18 tyg, i kazdy dodatkowy kologram mnie "boli" i owszem apetyt mam z pewnoscia wiekszy, a raczej czestotliwosc posilkow wzrosla, ale staram sie mimo wszystko jesc normalne porcje a zapychac sie owocami i jogurtami zamiast trzecim kotletem. bo nie chce wlasnie sie roztyc 30 kg bo doskonale wiem, jak ciezko potem to wszystko zrzucic. pomijac aspekty zdrowotne, ale jak przy zdrowej ciazy mozna az tyle przytyc. to ile te kobiety jedza? chyba za pieciu conajmniej.

No Ok,ale co w zwiazku z tym?masz jakis problem? jej cialo,jej waga,jej problem..no chyba,ze czegos nie rozumiem? Czemu sie tak bulwersujesz? Zbastuj z wykrzyknikami i cala ta nagonka na ta dziewczyne, bo mam wrazenie, ze to ty mozesz miec wiekszy problem z glowa, niz ona z waga.. pomyslalas, ze moze schudnie za rok,za dwa?co to jest jakis obowiazek powrotu do wagi sprzed ciazy w 2 miesiace? stuknij sie krytykantko:O

Już tak nie histeryzuj, autorko. Moze schudnie, moze nie schudnie, moze się obzerala, a moze nagromadzila mnostwo wody. Moze miala cukrzyce. Moze jej się rozregulowala tarczyca To sa jej sprawy, ona na pewno sobie zdaje sprawe z tego, że utyla. Na razie widzi, że po porodzie COS spadlo, potem się wezmie za reszte Nie wiem, co to za terror, że 2 mce po ciazy już się ma obowiazek wchodzic w spodnie sprzed. Moze troche wyluzuj i zajmij się soba

e ta, ja też się obżerałam w ciąży:) Po prostu przez te 9miesięcy sobie odbiłam wieczne wyrzeczenia, dbanie o figurę i byłam mega szczęśliwa:) Rok zajął mi powrót do formy- pewnie też znajome, które mnie odwiedzały były w szoku, że tak wyglądam. Tylko co z tego, sama powiedz. Twoja znajoma nie jest 5lat po porodzie tylko 10tygodni, więc jeszcze ma dziewczyna czas. Nie przesadzaj. Na Twoim miejscu, jeśli jesteście dobrymi koleżankami, zasugerowałabym jej, żeby zrobiła sobie badania hormonalne- tak, żeby jak już weźmie się za siebie wiedziała czy wszystko ok.

Nigdzie nie napisałam że po dwóch miesiącach trzeba ważyć tyle co przed ciążą bo samej zajęło mi to o wiele wiecej czasu... Chodzi mi o to, jak mozna świadomie doprowadzić się do takiego stanu... BTW to jest forum i kazdy może pisać o czym chce, mną wstrząsnął widok kolezanki po ciązy wiec mam prawo sobie o tym popisać... Wolę to niż obgadywanie jej z innymi ludźmi... Nie było ani problemów z tarczycą ani cukrzycą (czemu sie dziwie bo po 35rż wzrasta ryzyko cukrzycy ciązowej a nadwaga jej sprzyja) Uzasadnienie jest takie że "ciąza to nie czas na wyrzeczenia, wiec jadłam 24h na dobę"

od tego jest forum dyskusyjne, aby podyskutowac. Autorka podzieliła się anonimowo refleksjami i być moze któraś się zastanowi, zanim sięgnie po kolejna czekoladę. I nie jest prawdą, że zawsze po ciąży się schudnie, bo ja widzę wiele grubych matek. Zwłaszcza, gdy ktos jest przed 40, kiedy metabolizm zwalnia i coraz trudniej zapanowac nad wagą.

wklej swoje zdjęcie to ocenimy czy masz facjate godną miana mis wordl, figurę z Tap Madel, może też będziemy w szoku :D:P bo poziom intelektu już mogliśmy ocenić po przeczytaniu twoich wypowiedzi :D:p

swojej facjacie, figurze i intelektowi nie mam nic do zarzucenia Ludzieeeee nic dodac, nic ująć :)

kobieto, ty masz 36 lat i nastoletnie dzieci? chyba bardzo chcesz im dorownac poziomem intelektualnym, gdyz tylko gimnazjum i liceum ma takie myslenie, nie dojrzala kobieta, ktora sama jest matka i powinna wiedziec co to jest ciaza i porod :O

taaaa jasne i tak się szczerze martwisz o koleżankę że obsmarowujesz ją na forum, zamiast jej to powiedzieć, albo jej zaproponować wspólny fitnes, bieganie??? ojj naprawdę to takie szczere i ujmujące ta twoja troska o wygląd koleżanki i wszystkich kobiet po porodzie :O kobieto mnie nie interesuje jak wygląda moja koleżanka, bo to jej życie i nigdy żadnej tyłka nie obrabiałam na forum, ale widać taki masz poziom troski o nadwagę całego świata że płaczcie narody :D P ale ty masz nudne życie że jedyna pożywka to pojeździć sobie po koleżankach. ŻAŁOSNEEEEEE

dziwne,nie widzialas jej przez kilka miesiecy, a teraz nagle okazuje sie ze znasz super jej stan zdrowia-wiesz,ze nie miala cukrzycy, tarczycy itd....wypytywalas sie o wszystko ze szczegolami? tak? cos mi sie wydaje, ze stworzylas sobie obraz tej znajomej na swoja potrzebe i potrzebe udowodnienia czegos na tym topiku.. A juz ten tekst mnie oslabil... " BTW to jest forum i kazdy może pisać o czym chce, mną wstrząsnął widok kolezanki po ciązy wiec mam prawo sobie o tym popisać... Wolę to niż obgadywanie jej z innymi ludźmi..." a to według ciebie nie jest obgadywanie jej?

a nie przesadzacie trochę? Na pewno któraś babka w ciąży się zastanowi zanim sięgnie po następną czekoladkę jak przeczyta co poniektóre durne komentarze tutaj :):) Weźcie w końcu zrozumcie, że nie dla każdej liczy się tylko, cały czas wygląd- często kosztem wyrzeczeń. Ja też uważam, że ciąza to nie czas wyrzeczeń i było super. Jakoś nie napisałaś, że Twoja koleżanka się żali, że utyła. Więc z Was dwojga to tylko Ty masz problem- przemyśl to :)

i jeszcze jedno.. " 13:32 [zgłoś do usunięcia] w szokuuuuuu swojej facjacie, figurze i intelektowi nie mam nic do zarzucenia " no co do intelektu, to ja na twoim miejscu nie bylabym taka pewna:P

urodzilam. Przytylam ponad 20 kg. Teraz juz śladu po tym nie ma. Ba - zrzucilam jeszczse 7 kg dodatkowo. Pewnie wezmie sie za siebie i za mniej wiecej rok bedzie taka sama jak przed ciaza

Akurat wyobraźcie sobie że kwestie zdrowotne jej ciązy omówiłysmy dokładnie od samego jej początku, również poród i wszystkie jego fazy opowiedziała mi ze szczegółami... Tak się składa, że jestem lekarzem wiec szczegółowo wypytywałam ją o wyniki badań i inne aspoekty medyczne. Co do opinii kolezanki na temat jej wyglądu, celowo nie została w tym wątku zaprezentowana, ponioeważ dotyczy on tylko mojego punktu widzenia. Mogłabym dodać jeszcze wiele opinii na ten temat, które znam skadinąd, ale nie chciałam tego robić...

jestes lekarzem....taaaa:D:D:D dobra koniec topiku:D

jak będzie chciała to wróci do swojej figury !!! Moja przyjaciółka rzuciła fajki przed ciążą i przytyła 10 kg. Zaszła w ciąże niedługo potem i przytyła 20 kg. Także 30 kg więcej w ciągu roku ! Urodziła, wzięła się za siebie i dziś wazy tyle co przed ciążą !! A ma 31 lat !

No przecież jej ciało przeżyło rewolucję więc szału nie ma, spokojnie wróci do formy. Dla swojego męża i tak teraz jest najpiękniejsza na świecie, bo dała mu dziecko :)

a tak sie zastanawiam, to ile tak przykladowo moglyscie zjesc nie przejmujac sie waga w ciazy? taki wasz powiedzmy rekord. tak z ciekawosci pytam.