Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość docieeekliwa

Co sądzą mężczyźni o tzw "kurach domowych"

Polecane posty

Gość docieeekliwa

Tak jak w temacie. Myślę tutaj o kobietach rezygnujących z własnych ambicji zawodowych aby móc zająć się wychowywaniem dzieci. Niejednokrotnie słyszałam na ten temat bardzo nieprzyjemne uwagi ze strony kobiet- oczywiście tych pracujących.Ciekawa jestem jakie jest stanowisko mężczyzn w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, bardzo szanuję takie kobiety. Praca, jak każda inna, a przy okazji wykazują spore zaufanie do mężczyzny. Zakładam oczywiście, że się rozwijają (czytają etc - dla zdziwionych: nie trzeba co dzień urządzać generalnych porządków) i można z nimi o czymś porozmawiać. Dla objaśnienia: Nie wiadomo do końca czym jest samorealizacja, ale wątpię, aby polegała na siedzeniu 11 h dziennie w biurze. a i nie wiem czy można z taką kobietą porozmawiać o czymś innym niż odciskach na jej tyłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hawajska zajefajna
dla Kalibana 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hawajska zajefajna
ktoś tych profesorów ostatecznie wychowuje:) mamy najzdolniejsza młodzież w Europie a biorąc pod uwagę czynnik socjalny do bogatych krajów nie należymy ,szkolnictwo obecne też kuleje więc odpowiedz sobie na pytanie ile te kury IQ mają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adamek11
Ambicje zawodowe vs kury domowe. Hmm, duże ambicje zawodowe kojarzą mi się z brakiem życia osobistego i z małą ilością czasu na rodzinę- czyli fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
A co to są te ambicje zawodowe? Praca jako sekretarka? :D Jakoś mało widzę tych ambitnych kobiet wokół siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adamek11
A kury domowe kojarzą mi się z bezrobotnymi, które są w domu sprzątaczkami a nie żonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POwrot Trolla VII
no ktos wychowuje to sa akurat te nieliczne wyjatki ktore bardzo ciezko spotkac taka bladz jaka teraz lazi profesora nigdy nie zrobi co najwyzej jakiegos takiego co ledwo gimnazjum skonczy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymuś
Jeśli nie są to baby głupie, które zapuszczą się tylko to jak najbardziej jestem na tak. W sumie to najbardziej odpowiadałaby mi taka kobieta, która jakiś czas brała udział w wyścigu szczurów. Po czym postanowiła oszczędzać swoje zdrowie i zostać kurą domową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×