Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magraaaa

Urodziłam i...czuję się nic nie warta - czy słusznie?

Polecane posty

Gość magraaaa

We wrześniu urodziłam śliczne i zdrowe dziecko, które wprowadziło rewolucję do mojego zycia - do tej pory poukładanego i w doskonałym ładzie. Mąż zadowolony, dom wysprzątany, ja zadbana...tak było-a teraz?! Nie mam czasu na nic - maluch płacze, więc nie mogę iść nawet do toalety - nie mówiąc o sprzątnięciu czegokolwiek, o wyjściu, czy przytuleniu się do męża...denerwuje mnie to wszystko. Stałam się zrzędzącą babą, i do tego zazdrosną - bo choć po porodzie wróciłam do dawnej wagi - to nie czuję się ani seksowna ani powabna ani do "tych spraw" i wydaje mi się, że nie mam wiele do zaoferowania, bo wszystkie soki wysysa ze mnie mały ssak. Moje poczucie wartości spadło drastycznie. Czy już taka zostanę? Zrzędliwa, zmęczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _sally_
poczekaj jeszcze 2 miesiące, aż z niemowlaka dziecko stanie się dzidziusiem, wtedy będzie Ci łatwiej i wszystko choć po części wróci do normy. tak to już jest... kilku miesięczna frustracja . Potem będzie ok. Przy mężu staraj się urkywać to wszystko, bo może to osłabić Wasz związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama27
a czego się autorko spodziewałaś co?? kolejna co myślała że dziecko będzie śliczne jak z reklamy, będzie jadło, spało i się śmiało a tu zonk - niestety będzie jeszcze gorzej - bo dziecko będzie wymagało jeszcze większej twojej uwagi i zainteresowania - ja mam roczniaka który jeszcze nie przespal całej nocy bez min 5 do 25 pobudek - w dzień musze krok w krok za nim biegać bo chodzi ale raz za czas się zachwieje i leci - trzeba mu gotować obiady i ciągle myśleć co powinien teraz zjeść że niewspomne o problemach jakie były po drodze a aktulanie jest etap że dostaje histerii na widok kogoś obcego kto go chce pobawić a w sklepach chce gonić i to tam gdzie on chce a nie tam gdzie ja.. dom mam posprzątany tak sobie - bo ciągle coś wywali a ja niemam jak sprzątać, jedynie co to wyodkurzany bo synek lubi odkurzacz, aaa i nadal niemam kiedy iśc siku ani zjeźć porządnie bo kiedyś mogłam zostawić synka w łóżeczku a teraz krzyczy a na ziemi to się przemieszcza - z mężem jest jak jest bo ciągle mowimy o dziecku albo licytujemy się kto jest bardziej zmęczony, niemamy go z kim zostawić więc nie wychodzimy nigdzie ani nic - a nie wyobrażam sobie jakbym jeszcze biegała codziennie na 9 godz do pracy ... nie jest lekko i nie będzie - więc lepiej już teraz to sobie uświadom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale frustracja szok i żal.... rozumiem że jest ciezko poczekaj 2-3 msce wejdziesz w organizacje i bedzie jak dawniej usmiechasj sie do dziecka przytulaj jest twoje z waszej milosci ja wychowuje 3 ke dzieci sama woze codziennie najstarsza do szkoly wiec musze ubrac 2ke maluchow do tego jestem w ciazy moj ukochany wraca do domu na weekendy w niedziele juz po poludniu wraca do siebie do pracy .....I jestem przeszczesliwa czasem brak mi wiecej znajomych ale dobra organizacja i bedzie wsio ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze 2 najmlodsze karmilam piersia ale sciagalam dojarka reczna i elektryczna co 2-3 godzinyny po 30-45 minut spedzalam przy piersiach fakt 1-sze msce byly ciezkie brak czasu na cokolwiek ale maz niech zrozumie macie maluszka korzystaj z tyuch chwil kiedy jest maciupkie zatesknisz za tymki chwilami jeszcze choc teraz wyobrazasz sobie ze niemozliwe........ bedzie dobrze ciesz sie tymi chwilami dojdziesz do formy :) a co do porzadkow hmm moj dom nigdy juz idelanie czysty nie bedzie niestety szkoda mojego czasu sprztam codziennie co chwilke odkurzacz 5 razy dziennie w akcji dzieci biegaja za nim jak gotuje rozkladam kocyk zabawki miseczki w tym czasie szybko cos pokroje :) staram sie kupowac rzeczy czesciowo przyrzadzone no jak warzywa swieze juz pokrojone w kosteczke i hop do garnka zupka gotowa raz dwa :) jak robie jakies dania najczesciej przyrzadzam wieczorem keidy dzieci spia lub maja drzemki po poludniami ...... trzymaj sie i usmiech na twarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooo
Patinka masz przystojnego meza:) nawet bardzo wszystko to Twoje dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelkowa mama
a ja bym porozmawila z meże, jezeli dziecko bylo Waszą wspolną decyzją, to powiedz mu na spokojnie o swoich odczuciach, bo tak na każdym kroku będziesz mu robić awantury i dppiero to osłabi Wasz związek. dziecko to duża zmiana, a hormony i nadmiar niepoukładanych uczuć po porodzie to coś z czym trzeba sobie radzic wspolnie. jak czujesz, że nie dajesz sobie rady to moze popros o fachowa pomoc, noie chce Cię straszyć, ale depresja poporodowa czasami potrafi trwać dłuuugo i wtedy pomoze rozmowa z dobrym psychologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutttti
mamamama27 - to masz przesrane! tak potem jest jak matki izolują dzieci od społeczeństwa. ja również dołączam się do grona dziewczyn, ze jeszcze ze 2 miechy i będzie giciorek:)) ja mojemu maluszkowi na dywaniku rozkładałam koc i kołderkę i mały sobie leżał, rozglądał się a ja cokolwiek próbowałam zrobić. i baaardzo polecam chustę!!!!!!!! jest to cudowna rzecz a jak miałam małego w chuście to mogłam nawet proste ciasto upiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooo
Patinka to podziwiam i jeszcze napisalas ,z ejestes w ciazy , i sama z tym wszystkim radzisz sama , szacun......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooo
masz trzy coreczki a teraz co bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakupy dekoracje na swieta urodziny sporo robie przez internet bo jak 2 jka maluchow wleci do superkaetu to wsumie lapie dzieci a nie zakupy :D Czasem brat wpadnie raz w mscu to wtedy odbijam sobie zakupy no i weekendy :) nie ma zle nie mowie ze jest bajka bo bym sklamala ale dobra organizacja i usmiech na twarzy po co plakac zycie zbyt krotkie do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dopiero 14 tc wiec dowiem sie pewnie na polowkowym :) teraz za tydzien mam usg sprawdzajace bo beda zakladac mi szew okrezny.....ale to za wczesnie zmykam zawiesc laure do szkoly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patinka - super dzieciaczki !!! I gratuluje kolejnego dzieciatka !!! Ja po porodzie drugiego dziecka - powiedzialam ze dosyc rozmnazania ale czuje ze mój instynkt macierzynski jeszcze da o sobie znac. A do autorki ---> z pierwszym dzieckiem wlasnie tak jest. Szybaka jazda bez trzymanki. To normalne jak sie czujesz bo to naprawde duza zmiana w waszym zyciu. Pocieszam ze drugie dziecko juz nie wprowadza tyle rewelacji do zycia :) Dzieciatko jeszcze male ale ja pamiętam ze juz mozna sie jakos zorganizowac z takim maluchem. Corke rodzilam we wrzesniu i pamietam ze w listopadzie miala juz zorganizowany dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila bereza 30
Patinka czy twoj mąż jest ciapaty, tzn hindus, pakistaniec,włoch etc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nienawidze takiego okreslenia uzywaja je tylko rasisci dlatego zawsze reaguje zloscia i agresja na takie okreslenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilaaa jkhjk
ptrzepraszam mialam na mysli ze czarnoskóry z tych krai, tak sie powszechnie mówi, nie wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilaaa jkhjk
i nie jestem rasistka zadna tak tylko zapytalam, odpowiesz czy jest obcokrajowcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem doskonale ale tylko rasisci posluguja sie takim sformuowaniem slyszalam nie raz i kazdy kto ma ale do tych ludzi tak ich nazywa zaden czlowiek na poziomie wychowany nie nazwie czlowieka ciapaty czarnuch itd........ widzialam juz duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laureta-25
Patinka obejrzałam wszystkie twoje zdjecia. Masz bardzo ładne dzieci, to maleństwo jest szczególnie śliczne takie ciemne, chyba do męża podobne. Widziałam że miałaś też synka Kubusia. Co się stało? jesli nie chcesz nie odpowiadaj. Na zdjeciach wyglądasz na szczęsliwą ale domyslam sie ze sporo przeszłas. gratuluje następnego dzidziusia. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj juz bez przesady
kamila bereza 30 Tak sie nie mowi powszechnie tak sie mowi pogardliwie. Nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzilam w 22 tc odeszly wody 3 tygodnie walczylam o jego zycie niestety na prózno potrzebuje przy kazdej ciazy szwu okreżengo na szyjke aby ciaze utrzymac ciaza pozamaciczna prawie 12 tygodniowo stracilam prawy jajnik..... Kubus juz ma 4 latka czas ucieka mam nadzieje ze teraz bedzie chlopak i tak czuje ale to sie okarze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilaaa jkhjk
rozumiem a z jakiego kraju pochodzi? gdzie mieszkacie na stale??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolla29,5
ty chyba jestes nie powazna ja mam trojke tylko tyle ze teraz najstarsze ma 10 lat pozniej 9 i 5...ale nigdy nie czulam sie zmeczona i nic nie warta..trzeba miec czas dla siebie i juz,,zawsze mialam solarium dbanie o siebie silownia i optymistyczne podejscie do zycia...mam 30 lat a wszyscy nie wierza ze jestem mama 3 dzieci,,pisze to nie mam na mysli chwalenia sie ale poprostu chce cie zdopingowac... wiecej czasu dla siebie i niczym za duzo sie nie przejmowac nerwy urodzie szkodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad pochodzi zostawie to dla siebie-wybacz, dlatego ze niestety znam mentalnosc polakow .... mieszkamy w uk ale tutaj nie zostaniemy jednak to dalekobiezne plany wiec jestesmy tutaj :) wszystko zalezy od pracy gdzie bedzie lepiej platna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie ja zeby wsykoczyc wczesniej na solrium czy a zakupy bralam nianie rodzina daleko..... a to cholernie drogi interes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laureta-25
w 22tc to maleństwo i jeszcze 3 tyg żył. moja siostrzyczka urodziła się w 6 miesiącu, nie wiem dokładnie który to był tc ale była bardzo maleńka. jak się urodziła to już nie żyła. też mamy jej grobek, teraz miałabym 13 lat i czasem się zastanawiam dlaczego takie malutkie dzici odchodza. współczuje ci śmierci synka. może teraz będzie chłopiec, skoro sa 3 dziewczynki, już niedługo powinnas ise dowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×