KIEDY WASZE CÓRKI DOSTAŁY OD WAS LALKĘ BARBIE?

jak w temacie

Swoja pierwsza Barbie dostala na 4-te urodziny od kolezanki, nigdy sie nia nie bawila, ode mnie nigdy nie dostala. A znam dziewczynke, ktora w wieku 2 lat ma juz kolekcje ok. 15 Barbie.

myślałam że więcej luzu jest w tym temacie. Wiecie kiedyś, będąc jeszcze w ciąży, dużo kupowałam na allegro, ponieważ byłam wielka jak armata i było mi łatwiej tak robic zakupki w środku mroźnej zimy. Pewien sprzedawca oprocz tanich pieluch, podkładów,śpioszków i innych niezbędników miał też 60cm lalkę barbie za 25zł-oczywiście kupiłam. Potraktowałam to jako pewnego rodzaju okazję,rozśmieszyły mnie tez jej rozmiary-nigdy nie widziałam takiej wielkiej barbie. Moja córka niedawno skończyła 18miesięcy i nie widziała tej lalki na oczy,aż do dnia dzisiejszego ,kiedy razem z nią odwiedziłam swoje stare mieszkanie, gdzie są różne moje graty. Po raz pierwszy rozpakowałyśmy lalę z pudła,córka uznała że lalka jej się podoba a najbardziej zdejmowane kozaczki na szpilce... Kiedy w domu odkryłam że ta lala świeci kolczykami i gra przy tym utwór ,,I'm a Barbie Girl' myślałam że sie zsikam-serio lubie się śmiać z niektórych zabawek:D a was nie śmieszą? np. takie jak te? > http://www.youtube.com/watch?v=uorx2a65YF0&feature=related ?????

Nie ma tutaj mam które śieją się z zabawek swoich dzieci?

A co śmiesznego w zabawkach? Moja córka ma 2,5 roku. Nie ma Barbie. Ma kilka lal, którymi w ogóle się nie bawi. Kupię jej Barbie jak zacznie przejawiać zainteresowanie. Póki co tylko przebieranki jej w głowie. Nie zliczę ile mamy kostiumów wróżek, księżniczek, elfów. I akcesoria jak różdżki, skrzydła, korony, tiary, bransoletki, naszyjniki. Na gwiazdkę od mikołaja zażyczyła sobie toaletkę z biżuterią i zestawem do makeupu i włosów.

Pierwszą kupił jej dziadek (mój teść lat 65) jak miała dwa miesiące :D Długo leżała sobie w pudełku.. Następną dostała od mojej kuzynki, jeszcze inną od innej kuzynki. I to koniec kolekcji. Prawdę mówiąc nie bardzo się tymi lalkami bawi, jak była mniejsza to tylko je rozbierała, teraz czasami coś dla nich gotuje. Od Barbie woli lalki bardziej "dzidziusiowe", które można lulać, wozić w wózku itd.

3 letnia corcia ma ze 4 lalki barbi ( prezenty od dziadkow i ciotek) i nigdy nimi sie nie bawila - leza w kącie. Corka woli lalki dzidziusie - ktore mozna nakarmic , ubrac i przewinac , posadzic na nocniczek.

akurat konie mnie rozśmieszyły ;) w sumie starsznie głupia taka "zabawka" , dziwnie wyglada , jakbym na ulicy zobaczyła kogoś na takim koniu to bym była zaskoczona. Moja córka pierwszą barbi dostała w wieku 2 lat , troche sie pobawiła i leżała pół roku . Był okres np. w wkacje, ze wszedzie ze sobą tę barbi targała , spała z nią , myła jej włosy itp. Teraz na mini mini zobaczyła barbi na rolkach i z psem na smyczy - oczywiście szał na maksa . Babcia jej kupiła ( o zgrozo ! ) i jako prawie 3 latka chętne się nią bawi . Reasumujac : w sumie ma 3 lalki barbi , z czego jedna wyglada jakby ja pies wyrzygał - od czestego mycia włosów .

moja miała chyba 2 lata. dostała od dziadka. barbie skonczyła w pudle nietknięta moja córeczka woli autka :P

juz od malutkiego w sklepie wolala za barbie. Za to nigdy, przenigdy nie chciala bawic sie bobasami. Miala pelno lalek dzidziusiow i tylko miejsce zawalaly. Barbie ma teraz okolo 20tu. Niestety podobaja jej sie tylko te oryginalne z Matell. Za to jak sie nimi bawi... Uwielbia syrenki. Potrafi bawic sie nimi nawet 2 godz bez przerwy. Przebiera, czesze, chodzi na spacery, basen, szykuje je na bal. Zreszta ja bylam taka sama. Z zabawek swojego dziecinstwa najbardziej pamietam Barbie, ktora dostalam od taty pod choinke, miale rozowe dlugie kozaczki, mikrofon w reku i gdy nacisnelo sie na brzuszek to spiewala. Tyle lat temu to bylo cos:)

o barbie....takiej prawdziwej z blond wlosami. niedaleko mojego bloku byl hotel wraz z markowym sklepem z zabawkami - tam na wystawie byla barbie. chodzilam tam i wyobrazalam sobie jak sie nia bawie. nigdy takiej lali nie dostalam, rodziców nie bylo stac. potem juz chodzilam do podstawówki jak przyjaciółka na urodziny kupiła mi podobna lalke - taka podróbke barbie. ale jaka bylam szczesliwa....

Moja córka ma trzy lata i bardzo często mówi, że chciałaby mieć taką lakę, lecz są one drogie. Zwykle jak jej coś kupię, to bawi się bardzo krótko, potem rzuca w kąt. Znalazłam niedrogą lalkę http://www.markano.pl/pl/p/Barbie-reporterka/99 mam dylemat, ale myślę , że sprawię jej prezent na urodziny:)

www.kubusiowy-swiat.pl

Moja córeczka miała ok. 4 lat. Strasznie się ucieszyła z prezentu:) Barbie to bardzo sławna postać, znalazłam nawet o niej artykuł http://www.kochamydzieci.pl/lalki-barbie-wieczny-numer-1-na-rynku/. Jedyny jej minus to to, że może stać się autorytetem i to może być niebezpieczne. No ale z drugiej strony jeżeli tłumaczysz dziecku od początku, że to tylko lalka. W rzeczywistości jest inaczej to nie powinno być problemów.

NIgdy:-) Mam 2 córki i syna i po prostu tak jak synowi nie kupiłabym zabawki broni tak dziewczynkom barbie.