Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ma wiele

Czy ja postepuje dobrze? Ocencie moj zwiazek

Polecane posty

Gość a ma wiele

Wstaje rano, robie dla nas sniadanie, potem kawa i obiad. Miedzy czasie przytulam sie do niego ale ON MNIE ODPYCHA. Gdy sprzeciwie sie czemus co on chce wyzywa mnie od wariatek i najgorszych suk. Gdy pisze ze znajomymi tez ma problem bo pewnie sie puszczam. Gdy wraca z pracy witam go pocalunkiem ale on odwraca glowe. Idac spac chce by mnie przytulil ale on twierdzi ze jest pozno i chce mu sie spac. Co jest grane? u was te tak jest w stalych zwiazkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bgreens
Bez owijania w bawełnę, to chory taki związek. Koleś ma coś z główką jak cię tak odtrąca, albo ma kochankę i już się tobą nie interesuje. Napisz czy tak było od początku waszego związku, czy po jakimś czasie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
na 100 procent wiem ze nie ma kochanki. Ja mam wszytko czego zapragne- materialnie ale nie mam milosci. I dzisiaj zastanawiam sie czy zostac czy odejsc, nie wiem czy szczesliwe zwiazki istnieja. A moze to norma po 7 latach malzenstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh dziewcznko
to nie zwiazek, to parodia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
na poczatku malzenstwa bylo cudownie. Kochalismy sie, pragnelismy dzidziusia-ale nie bylo warunkow. Teraz mamy mieszkanie, wysokiej klasy samochod on zarabia duzo a mim to nigdy nie podejmuje rozmowy o dziecku. Wrecz przeciwnie gdy pytam on zawsze mowi ze ze mna napewno nie! Wszytko co robie on twierdzi ze jest zle. Wiec ja juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
Czasem sa sytuacje gdy czuje sie nie potrzebna, gdy wyjade na kilka dni czuje pustke pytamgo czy on tez tak ma a on ironicznie smieje mi sie w twarz. Nie chce tak zyc, zawsze chcialam miec kochajaca sie rodzine poswiecilam duzo a teraz NIC...juz nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jakiego czasu to trwa? Jeśli tkwicie w tym już długo, ten związek nie ma dalszej przyszłości. Na tym miłość nie polega, by ludzie się odtrącali, unikali, czy snuli dalszego wspólnego pożycia. Szczerze z nim porozmawiaj o powiedz o swoich obawach. Wytłumacz, że jeśli tak dalej będzie to odsuniecie się od siebie i dojdzie do rozstania. Jeśli ta sytuacja nie poprawi się to najlepszym wyjściem z tej sytuacji będzie rozłąka. Raz się żyje, a jeśli tak dalej ma wyglądać Wasze życie to nie ma to sensu. A Ty będziesz mogła ułożyć sobie życie i być szczęśliwa. Życzę powodzenia, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
ciezka sprawa. Pytalam czy mnie kocha i mowi ze nie. Raz chce ze mna byc raz nie... W sumie widze ze mu nie zalezy tak jak kiedys. Mowia ze milosc trzeba pielegnowac macie jakies pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
trwa jakies 3 lata. Odsunal sie strasznie. Juz nie pamietam coto pocalunek. A sex jest tylko sexem. I w dodatku prawie go nie ma, boon spedza wolny czas przegladajac strony pornograficzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
Mnie sie wydaje, ze jestem dobra zona. Spelniam wszystkie obowiazki :-) nigdzie nie wychodze. Piore, sprzatam, gotuje dziennie cos innego, robie zakupy pieke ciasta. Ale wiecznie jest problem, wiecznie cos i niezadowolony. Jak wygladaja wasze malzenstwa? jak wyglada dzien powszedni? Gdzie popelniam blad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrównoważony mężczyzna
Zostań moją żoną skarbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
smutno tak :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wójekstaryhuejk
porostu ciepła kasia jesteś i tyle a mąż już do tego się przyzwyczaił a od dobrego się odzwyczaić to hohohooo żebym tylko ja żony jak fotela nie traktował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrównoważony mężczyzna
JA mam za to żonę która jest twoim przeciwieństwem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
i co dalej? wiem ze zmierza to ku koncowi... nie potrafie zyc bez milosci, przytulanie, cieplych slow, poprostu nie potrafie. I nie wiem co robic, boje sie ze ta cala sytuacja rozwod, wyprowadzka mnie przerosnie, ze nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znudzil sie toba... tak to jest kiedy kobiety nie ma wlasnych zainteresowan ani wlasnyc pieniedzy. jak chcesz uratowac zwiazek to poszukaj sobie pracy i oddaj sie swojemu hobby...i ubieraj sie zawsze sexownie...w koncu cie zauwazy wiesz....obecnie dzien w dzien serwujesz mu schaboszczaka....a ilez mozna go jesc na sniadanie obiad i kolacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
a jak ta twoja zona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
jak zaczne sie ubierac sexownie totez jest problem bo niby dlakogo.Jak sie pomaluje jak wychodze np. do sklepu to znowu foch bo po co? gdzie ide sie puszczac? czasem mi sie wydaje ze w chorobe psychiczna popadl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze niby dzisiejsze nastolatki takie dojrzałe samodziele i wogule a ta siano we łbie a druga się do ginekologa boi iść masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
Nie chce tak zyc, ale nie chce tez niemiec niczego. Za duzo lat poswiecilamby teraz spakowac walize i odejsc z niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
a to pewnie byloyby mu na reke. Musze go nastraszyc ale nie wiem jak moze powinnam udac sie do jakiegos psychoterapeuty o porade co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pupcia... W OGOLE :::::W OGOLE:::::::W OGOLE!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ma wiele znam cie od 5 min a juz mam cie dosc!:O zaczynam podzielac opinie o tobie twoje meza chama ... jestes leniwa kura domowa niemajaca wlasnego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
dlaczego tak sadzisz? myslalam, ze znajde tu jakas porade ale niestety. Do zlych drzwi widocznie zapukalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre rady nie maj nic wspolnego z poklepywanie po ramieniu nierozgarnietych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma wiele
no coz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podejmij meska decyzje
porozmawiaj z nim na spokojnie, powiedz ze boli cie takie zachowanie...jak to nie pomoze odejdz bo sie meczyć bedziesz..ewentualnie przestań mu nadskakiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sghdsj
dziwne rzeczy, chyba juz mu nie zalezy, skoro tak sie zachowuje, porozmawiaj z nim chodz i tak mysle ze nic nie da, wyprowadz sie od niego na jakis tydzien lub dwa moze wiecej i zobaczysz co dalej bo tak od razu koczyc 7 letni zwiazek to tez nie dobrze,ale jak nic sie nei zmieni to trzeba bedzie , bo po co sie meczyc w czyms takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×