Podaj dłoń...chociaż dotknij

Musisz być piękną kobietą, jestem tego pewien. Czy można z Tobą popisać pozatym miejscem? :-)

Tak jak autorka szukam dotyku ale dłoni kobiety. Jestem męźczyzną.moze Ty autorko podasz mi swoją dłoń?

Czujesz się samotny?

no raczej, inaczej by go tu nie było

bardzo samotny. Dodam jeszcze ,że sam.

To tak jak i ja.

Ty Nino jesteś autorką tematu?

Nie. Aiutorki nick- Kobieta też 40+ teraz. Ja zajrzałam na ten topik bo podpisuję się pod jego tematem.

Dzień dobry:-).dzisiaj wcześniej witam Was ,bo kawa i kawaliska szarlotki juz czekają.(serio). Strasznie to to słodkie.Mroźno za oknem, zima tuz tuz. Nino-skoro podpisujesz się pod tym tematem to znak ze masz podobne mysli i pragnienia jak moje:-). B51-juz w pracy?ja dzisiaj urlopuje.

Jestem, jestem, to co może poczęstujesz?? :)

Spodziewaj się gońca z ciastem i kawą w termosie:-)u mnie dzisiaj kawa domowa

Kawka z kardamonem??? z jakich jabłek robisz szrlotkę??

Witam:) 40+ Tak, mam podobne myśli i pragnienia Może do mnie też dotrze posłaniec od Ciebie? Miłego dnia wszystkim:)

Za małą mam wiedze w temacie kardamonu,myslałam źe to dodatek do alkoholu i środek leczniczy;-(. Szara reneta,taka stara zardzewiała jablon z mojego ogrodu. A jabłka do ciasta w sam raz. Nino- Tobie specjalna przesyłka z załącznikiem:-).

A ile płacicie za macanie?

Spróbuj kawy z kardamonem, bardzo ciekawy smak, mozna dostać mielony , szarlotka z renety to jest właśnie to, te stare odmiany jabłek są do tego najlepsze, miłego dzionka dla wszystkich. I uśmiechajmy się jak najczęściej :)

Marzenia są bezcenne,a czasami trzeba odwagi aby je miec.:-) B51.chetnie takiej kawy napiłabym się. Usmiech koniecznie:-)

W sumie ostatnio nic innego nie robię tylko spełniam swoje marzenia, fajna sprawa :)

Ja tez kilka marzeń przepchnełam,ale są tez takie o których nie śmiem marzyc. Chcesz pieska? Mam kilka do oddania.:-)

Może i bym chciał, kiedyś marzyłem, ale żona jest w tej sprawie stanowcza, żadnych zwierzątek :/

i nie bój się chcieć, im więcej chcesz tym więcej dostajesz, tak zwykle bywa :)

Pisałaś że lubisz muzykę, posłuchaj tego, to moje credo :) http://www.youtube.com/watch?v=H1u6l3s9M4A&feature=related

Dzięki za utwor,trafiony i zatopiony:-). Czuje się jak ten motyl,ale moje marzenia są bezcenne i nie rezygnuje z nich. Ty budujesz dom a ja buduje sobie spokoj. Co do zwierząt zwlaszcza psow,nie wyobrazam sobie domu bez nich. Są wierne i oddane.

Zaintrygowałaś mnie,"budujesz sobie spokój", to moze się odnosic do wielu rzeczy :>, ale nie wnikam :), jesteś budowlańcem więc napewno sobie poradzisz :D

Juz popisałam się tutaj kunsztem budowlanym hihihi. Jaki spokój? Moze kiedys powiem. Kisisz kapuste czy kupujesz gotową? Ja właśnie zmagam się z kiszeniem. Chce ten wolny dzien wykorzystac jak najlepiej.:-)

Kupuję gotową, ale niedawno zaproponowałem żonie że moze zrobić, ale nie spotkałem się ze zrozumieniem. Ale ochota mi nie przeszła :>. Ale za to wczoraj kupiłem kawał szynki bez kości, marynuje sie w lodówce. Dzisiaj rano nastawiłem bigę na ciabattę i wieczorkiem będzie wielkie pieczenie :). A do kapusty wrócę, nie będę się pytał :D

Kobieto 40+, jesteś dwa lata starsza ode mnie, a wydaje mi się,że ze 20.Jak niektórzy tutaj na forum niedawno budowałam dom, mam wielgachny ogród i jestem pełna optymizmu. A w tobie jakby życia mało. Jak przekłuty balonik

Mam super przepis na gotowane mięso. A kapustę potraktuj jak marzenie. Pewnikiem zrealizujesz. Jestem kobietą dziwakiem tak mowią znajomi i rodzina.nie idę na łatwizne. I dlatego kisze kapuste,pieke chleb.:-). Lubię to.

To podaj :), też lubię robić takie różne rzeczy, Bozia nie dała talentu plastycznego, więc staram się ciśnienie twórcze wyzwalać w inny sposób, zawsze kupa zabawy i satysfakcji :D

Zupełnie inna- ani balonik ani przekłuty.:-)