Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _______-------______

kilka porad- czyli czego bedziecie unikac meblujac sie ponownie

Polecane posty

Gość och kaskada
zasłona? chyba, ze co jakiś czas wymieniasz, bo ciemnieje na dole poza tym mnie się nie podoba i kojrzy z tanimi hotelami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _______-------______
mi tez sie one o wiele mniej podobaja - ale nie chce mi sie ciagle scierac tych zaslon od prysznicow itp:/ Poza tym teraz taki wybor tych zaslon ze nie jest tak zle - wszystko kwestia upodoban

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilowa emigracja......
i jeszcze wielkie NIE mowie szklanym stolikom kawowym. mamy teraz takie w wynajetej chacie. ciagle jakies plamy i paluchy widac. koszmar. a ma ktos z was przezroczyte krzesla. cos takiego: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20115038/ strasznie mi sie podobaja i jestem ciekawa jak sie sprawuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam zasłonę prysznicową, jak sprzatam łazienkę to wrzucam ją do pralki i czyściutką wyjmuję a jak zaczyna nawet po praniu wyglądać nieświeżo to wymieniam na nową. Teraz jest duży wybór naprawde elegancko wyglądających i co jakiś czas odmienia się łazienkę. Nie polecam jasnych wykładzin szczególnie przy małych dzieciach, wystarczy, że coś upuszczą do jedzenia czy chlapną od razu plamy. Czarne meble są straszne, kurz widać na kilometr zaraz po przetarciu. U mnie nie sprawdzają się meble z drzwiczkami szklanymi i wszelkimi półeczkami. Mąż od razu urządza tam "składziki", czyli wkłada wszystko to co nie wie gdzie schować i jak tego nie przyuważe to rośnie bałagan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
ciemne blaty w kuchni - odradzam, zwłaszcza błyszczące - ten sam efekt co z meblami i podłogami - najlepsze są takie a la granit - jakiś łagodny kolor i ziarenka, czy drobinki - na tym nic nie widać 'metalowe' lodówki mają po kilku latach użytkowania (a czasem są to dwa lata) pościerane wokół rączki i brzydko to wygląda w salonie mam podłogę w kolorze orzech i kolorowy dywan i rzadko co widać - na jednolitych jest dużo gorzej asiamt pisała wcześniej - generalnie matowe wykończenia to mniej latania ze ścierą - ale na pewno można sobie zrobić jakieś akcenty na połysk tam gdzie najmniej się brudzi wszelkie szafy i szafki z matowym szkłem w drzwiach i frontach tylko dla idealnych pań domu - za nimi trzeba mieć porządek, zeby to jakoś wyglądało mam też szklane drzwi do kuchni i korytarza - wiecznie w paluchach, no, ale siła wyższa - czasem trzeba polatać i pościerać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalitkamalaa
ja będę urządzać nowe mieszkanie pod dzieci, jedno narazie ma rok, a drugie jest w planach... na co trzeba zwrócić uwagę, jak urządzić żeby dzieci nie narobiły szkód, nie poniszczyły, jakie kolory mebli, kanap itp? macie jakieś sprawdzone pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dlatego ograniczyłam kupno mebli w salonie poza kanapą, telewizorem i stlokiem kawowym nie mam nic sciany sa już trochę pociapane eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My narazie żyjemy ze starymi meblami i wykładzinami. Wymiana nastąpi za rok jak będą miały 5 i 3 lata i już młodsza nie będzie miała wpadek z siusianiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalitkamalaa
no wlaśnie najbardziej sie boje ze dzieciaki wszystko poniszczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To też zależy od wielkości mieszkania, waszego stylu życia. My np. mamy mały domek, nie mamy stołu i obiady jemy na kanapie przy większej ławie. Dzieci jedzą same od dawna, więc nie wspomne ile razy coś lądowało na tej nieszczęsnej kanapie, lub wylało się picie. Szkoda mi teraz kupić nowej, ale jakbym miała jadalnie lub choćby stół w kuchni to bym się zastanawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trikimikitrikimiki
to i ja sie dorzuce, jestesmy rok po remoncie, o to co bym zrobila inaczej: - teraz wzielabym do kuchni terakote duzo ciemniejsza i w jakies ciapki, a nie jasna i gladka jak mam teraz- widac wszystko, kazda plamke, bez sensu - dalabym ciemne fugi w kuchni, zdecydowanie! - z mebli kuchennych jestem zadowolona - mam szafki w kolorze wanilia i do tego ciemne blaty wenge, ale takie jakby prązkowane, dobrze sie czyszcza - w salonie mam jasne meble, kolor 'buk tatra' i to byl strzal w 10!!! nie widac nic, zadnego kurzyku! szwagierka mega zazdrosi, oni maja w salonie ciemny braz, albo i wenge nawet i masakra, sprzatnie a po kilku h juz widac... -inaczej urzadzilabym lazienke, tzn wybralabym zupelnie inny kolor plyetk (mam jasnozielone, w prazki) ale efekt finalny nie podoba mi sie, wolalabym jakies beze/brazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
myśmy nowe mebe kupili tylko sobie do sypialni - w salonie tez sa co prawda nowe fotele, ale są narzuty na nich dopóki dzieci nie wyrosną i nie będą brudzić, książki, płyty i skoroszyty trzymamy na półkach na ścianie - z rzeczy, które kupiliśmy pod dzieci są wielka skrzynia skarbów, gdzie trzymamy zabawki w salonie i stolik kawowy, który ma łagodne, zaokrąglone brzegi...kupując meble pod dzieci warto patrzeć nie tylko na to, czy się poniszczą, ale czy są bezpieczne, czy trzeba będzie dodatkowe jakieś rzeczy montować, zeby zapobiec przykleszczonym palcom, czy guzom na czole w pokoju dziecięcym część mebli mamy nowych, część używanych, ale wszystko tanie, żeby nie było żal nawet jak pomalują, a za parę lat jak zmądrzeją akurat będzie czas wymienić co do ścian - matowe się szybciej brudzą i nie są zmywalne jak te z satynowym połyskiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie polecam ciemnych drzwi. Są trudne do utrzymania w czystości - okropnie się brudzą, ciągle są wypalcowane, szybko się też kurzą. Jeśli już to tylko orzechowe albo jasnobrązowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy76
Ja mam białe drzwi i fakt jest taki że jest jaśniej , ale jaki syf , kiedyś tak szorowalam że aż farbę wytarłam he he he Jasny dywan w salonie też porażka ciągle brudny jedyna zaleta dywanu to to że jest jaśniej"kudlaty"i okruszkow nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to i ja parę rzeczy od siebie dopiszę :))) - dywan shaggy- rewelacja!!!!!! Nie widać żadnych paprochów itd... - ALE dywan shaggy jaśniutki (mam jasny krem) to porażka totalna... nie da się go wyczyścić szamponem typu vanish, bo bez wypłukania szybciej się brudzi (po prostu na włóknach dywanu zostaje taka jakby lepka warstwa po szamponie i dywan brudzi się jeszcze bardziej). Fakt, że ten dywan brudzi się w miarę jednolicie, ale tak jak ciemniejsze kolory zdają egzamin tak jasny krem to porażka... po miesiącu już jest brudny na wejściu do pokoju :/ a pranie kosztuje w pralni ok 150zł... i tak w kółko... - jasny blat w kuchni- dla mnie akurat podstawa :) Mam biały a właściwie perłowy blat w szare kwiatuszki. Brudu wg mnie nie widać... gorzej wygląda wg mnie ciemnobrązowy blat u mojej siostry, na którym widać każdy paproszek. - niskie meble w salonie- osobiście wg mnie wyglądają znacznie lepiej niż regały czy masakryczne jak dla mnie meblościanki - rozkładane łózko w pokoju u dziecka- masakra... jak dla mnie przynajmniej. Wolę tapczany, lub zwykłe łóżka (jeśli pokój jest a duży) albo łóżka na antresoli. rolety- KONIECZNOŚĆ- przynajmniej u mnie, gdzie okna z dużego pokoju wychodzą na zachód (a nawet taki bym powiedziała połódniowy zachód)- największa makabra jaka może istniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zapomniałam o najważniejszym: KABINA PRYSZNICOWA- to jakaś kara boża!!!! NIGDY WIĘCEJ! Ani się człowiek nie może wymoczyć i wyleżeć w wannie (brakuje mi tego okropnie!), to jeszcze mycie tego to udręka... wszystkie te zakamareczki, rolki, prowadnice do drzwi (nie wiem czy dobrze to nazwałam :P)- jedna wielka masakra! Polecam TYLKO wannę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie polecam białych okien i białych dzwi masakra jak będę kupowała teraz do domu okna to ciemne kupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kabinę prysznicową
jest prosty sposób. Mam szklaną i brudzi się niemiłosiernie, ale wystarczy zaraz po prysznicu przetrzeć/ściągnąć wodę taką ściągaczką do wody - plastikowa rączka z silikonowym wykończeniem, coś jak skrobaczka do szyb samochodowych tylko większa i z gumą na końcu a nie plastikiem. Wszystko trwa 30 sekund a brudu wcale nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adel850
Jak najmniej odkrytych polek- zeby nie scierac kurzy Jak najmniej dupereli powystawianych (typu figurki). jesli mam komode to na niej stoi nawyzej zegarek i w ten sposob bardzo szybciutko mozna przetrzec kurz szmatka :-) Jak najmniej przeszkolnych szaf (chyba ze mamy cos, co chcemy ladnie wyeksponowac np. elegancki serwis do kawy) ale w kuchni cos takiego jest dla mnie straszne i zwykle kubki za szklana szafa wygladaja okropnie. Kuchnia jak dla mnie ma byc "pakowna"- uwielbiam gotowac i mam mnostwo urzadzen a tych nie lubie trzymac na wierzchu, a w przeszkolnych szafach to cos okropnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adel850
Jesli sie ma mozliwoscie to polecam wszystkim garderobe!!!!! Ja chciclam swoja zmniejszyc na korzysc salonu, ale architekt powiedzial mi, ze kazde inne pomieszczenie zmniejszy ale gardoroby nie ruszy i bede mu za to kiedys wdzieczna. I teraz jestem mu za to wdzieczna :-) W garderobie mam wielkie szafy, w ktorych miesci sie wszystko. Dlatego w pokojach mam tylko po komodzie i nic wiecej nie potrzebuje. Dzieki temu mam wielka, niezagracona przestrzen. jedyny minus: w garderobie jest zazwyczaj balagan, ale zamykam drzwi i juz nic nie widac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto w dzisiejszych czasach
moze sobie pozwolic na wylegiwanie sie w wannie? pracujące i rozwijające sie osoby nie mają na to czasu. Ja sobie fundnełam wanne w 2giej lazience i od maja nikt sie w niej nie kąpał bo nie ma na to czasu. Mam szklaną kabinę i sprząta sie ją błyskawicznie: spryskuje anty-kamieniem a potem zlewam wodą i gotowe. Mam wodę b. twardą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stanowczo: ciemne podłogi to ogromny błąd- mam dość pastowania i polerowania i pilnowania by goście boso nie weszli bo całe stopy się odbijają;/ Urządziłam dom w kolorach ciepłych- krem, naturalne drewo, calvados i żałuję- może i przytulnie ale ciemno!!!! Drugim raz byłby beż, biel i krem. Odradzam też drewniane parapety- bardzo widać wszelkie pyłki, lepiej coś w stylu jasnego polerowanego kamienia. No i meble- np łózko w sypialni, szafki w łazience albo niech maja wysokie nogi 20 cm żeby swobodnie tam wymyć czy odkurzyć albo niech już stoją bezpośrednio na podłodze. Nożki 5 cm to błąd!!!!! Trafia mnie odsuwanie masakrycznie cięzkiego łóżka żeby wymyć kurze i pajączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z łazienki jestem zadowolona - jest w kremie więc nie widać kamienia a kabina jest z ciemnymi szybami ale stoi w takim miejscu że tez nic nie widać. Raz na miesiąc traktuje ją cilit bang. Polecam. Ciemne szybki sie super prezentują;D Aaaa no i w kuchni chyba lepszy biały zlew. Ja mam srebrny i tez widac na nim plamy z kamienia i muszę na okrągło czyścic Mnie wszyscy tłumaczyli jak sie urządzałam" Patrz żebys miała praktycznie", nie słuchałam, robiłam żeby było "pięknie" ale wtedy nie miałam dziecka i tyle miałam do roboty żeby w kółko sprzatać. Teraz mi się odechciało;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominikaa998aa
Z tym ciemniejszym blatem to cenna uwaga, na jasnym rzeczywiście widać wszuściutkie małe zabrudzenia. Ja wybierając kuchnię zwróciłabym może większą uwagę na funkcjonalność a nie tylko na wygląd. No i wbrew modzie może postawiłabym na klasyczne fronty zamiast nowoczesnych. Ostatnio niezłe widziałam na https://sagameble-sklep.pl/6-meble-kuchenne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bialy zlewozmywak z konglomeratu - straszne g... juz po trzech miesiacach odbarwienia nie do zmycia. Fakt, ze byl w miare tani, okolo 500 zl, polasilam sie i teraz zaluje. Plaskie baterie d zlewu i wanny - zostaje na nich woda i plamy z kamienia, ciagle latam ze scierą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria9

Zerknij też tutaj  https://oswietleniemaznaczenie.pl/ Ja już nie raz kupowałam do salonu, pokoju dziecięcego i kuchni. Duży wbór no i naprawde dobre ceny. Myślę ze warto na pewno jest to sprawdzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×