Bede szczera : Nie lubie spokojnych facetów, są nudni, lubie łobuzów :)

Nie wiem czemu , od zawsze mnie ciagnelo do takich , przyznaje ze nie patrze nawet na mezczyzn typu kafeteryjne prawiczki , spotykalam sie z takim pol roku i z kazdym kolejnym spotkaniem bylo tylko gorzej , moja frustracja rosla :O

ja lubię niegrzecznych ale spokojnych :)

To tak sie da? :D

masz potencjał do znoszenia bólu?

Ułożony facet, ale po godzinach lubi gdzies wyjść dla rozrywki, no i ze mną broić ;)

No wlasnie nie lubie tych ułozonych :O Krawacik ,samochodzik klasy średniej , wakacje raz w roku, grzeczny kulturalny az do bolu

Popadanie w skrajności. Świat nie dzieli się na nudnych i łobuzów.

Mi sie marzy sportowiec , ogolony na łyso ,ale zeby cos tam w głowce mial :)

mnie się podoba idea Fiku - dobrze jak facet jest do pewnego stopnia ułożony.

Co rozumiecie pod słowem łobuziak ? że spontaniczny ? otwarty ? z szalonymi pomysłami itp ?

lubie łobuzów :) a która nie lubi?

Nic odkrywczego.

"Mi sie marzy sportowiec , ogolony na łyso ,ale zeby cos tam w głowce mial" Bedzie miał tam na pewno plan treningowy na najbliższe miesiące, z uwzględnieniem harmonogramu rozgrywek i czasu na regenerację. Jeśli będziesz pilnować mu diety, a sama będziesz go umiejętnie golić, to szczęście po prostu przyjdzie samo! :P