Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NONIEWIEMAJAKUWAS?

JAK SOBIE (pytanie do rodziców dzieci nie posiadających własnego pokoju)

Polecane posty

Gość halllohalllo1
Ja mam 8 miesieczna coreczke i bedziemy spacw w jej pokoju az do roczku ,bo mam ja zawsze "pod uchem".Jak kaszle albo sie obudzi to nie musze do niej leciec.Mysle,ze takie malutkie dziecko lepiej jest miec na oku.Dzien spedzamy w salonie bo jest mi latwiej,moge zerknac jednym okiem na telewizje.Maluch zawsze spi w swoim pokoju nawet w dzien.Sypialnia stoi pusta,czasem maz tam spi w tygodniu bo wstaje wczas np.jak mala budzi sie czesto w nocy przez zabki lub kaszel,w weekendy jest zawsze z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
mam dwójkę - 10 mies. i 3 lata i trochę mnie dobija brak ładu na co dzien, ale cóż - jeszcze parę lat i nie będe się potykac o wszystko - mam nadzieję! dzieci mają swój pokój i zabawki w nim, ale przez większą częśc dnia są ze mna w salonie, bo ich pokój jest na piętrze. tutaj mają swoją skrzynię skarbów i przez większość dnia zabawki są wszędzie - uczę sprzątania po kazdej zabawie, czyli jak ułożymy puzzle to pakujemy je potem do pudełka, ale z małą to przestaje działać i klocki i samochody i inne duperele są cały czas w zasięgu - wielkie, wspólne sprzątanie dopiero przed snem... jak znajomi wpadną bez zapowiedzi to się też potykają, albo razem budują tory:) liliann - to się kiedyś źle skończy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliannn
D.BillI czemu to sie zle skonczy?:) wcale tak nie uwazam.nie chcę się odgradzac od małej choc miałabym pokój dla niej. czekałam na Nią 10 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
nie chodzi o odgradzanie sie tylko o latanie układanie zabawek po niej - dwulatka już dużo rozumie i może pomagac układac zabawki 'do snu' np. fakt, że na nią tyle czekałaś duzo wyjaśnia...ale uważam że jesteś na dobrej drodze, żeby Ci dziecko weszło a głowę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliannn
D.BillI alez ona pomaga mi w sprzataniu zabawek. i wogole mi pomaga-jest kochana. a jak się w czyms buntuje to ja postepuję spokojnie i konsekwentnie tak ze nie sądzę zeby za pare lat weszla mi na głowe bo wiem,ze ona mnie kocha,co wieczor głaszcze mnie po włosach malutkimi rączkami ,jest przekochana. a to ze ją wziełam z łozeczka do moejgo łozka to moja decyzja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do liliannn
Wybacz bo możliwe że moje słowa cię obrażą ale czytając ciebie od razu można wioskować że jesteś bardzo naiwna i faktycznie dziecko może ci kiedyś dać klapsa ....tak przysłowiowo. Dziecko czy długo wyczekiwane czy nie to zawsze dziecko i nawet jak głaszcze małymi rączkami po głowie mamy to nie znaczy że kiedyś w kośc nie da a rączki małe są słodkie ale wyrosną na duże dłonie a mała buźka na twarz i trzeba już teraz dziecko uczyć pewnych podstawowych czynności .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliannn
ale co złego jest w spaniu z dzieckiem? i czemu od razu zakladac ze wszystkie dzieci dadza potem matkom w kosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj w DD TVN byl temat o spaniu z rodzicami ... Moja córka ma swoj pokoj od kiedy skonczyla 1,5 roczku. Uwazam ze to dobry moment na wyprowadzke na "swoje" Jesli jest chora to wiadomo ze biore ja do siebie aly miec pod kontrolą ale to nie powod by czekac do 3 - 4 roku zycia z wlasnym pokojem. Synek ma 6 mies i jak tylko zacznie przesypiac cale noce to tez dostanie swoj pokoj poki co jest zameldowany w mojej sypialni. Ja mialam pokoj z bracmi, bylo nas 4 i jakos fajnie wspominam ten czas. Mielismy naprawde duzy pokoj wiec nie potykalismy sie o siebie. Jak mialam 11 lat przeprowadzilismy sie do nowego domu i tam kazdy dostal swoj pokój. Pomimo ze nie bylo nam zle razem to jednak kazdy cieszyl sie ze ma juz swój kąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×