Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dvfgb

Moj facet wydal 150 zl na kolczyki dla "kolezanki".

Polecane posty

no jeżeli mój M kupiłby kolezance kolcyzki za 150zł i to jeszcze że taką drobną pomoc (bo jak dla mnie zrobienie prezentacji to nie jest jakieś super wyzwanie ja zrobiłam koledze a on mi powiedział "dziękuję" i wystarczyło...) Ja bym swojego chyba rozniosła za takie coś i możecie sobie na mnie najeżdzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halolka
No to w takim razie ja rozumiem Twoje obawy. Coś szwankuje u was szczerość w związku. I powinniście ten problem obgadać. Spróbuj podejść do tego na spokojnie i wytłumaczyć mu bez pretensji dlaczego Cię ta sytuacja zaniepokoiła. Wiesz ja nie miałabym nic przeciwko jakby kupił taki prezent. Ale jakby to ukrywał i kłamał... to byłby dla mnie spory problem. I uważam, że trzeba to wyjaśnić do końca. Bo przez takie rzeczy podkopuje się zaufanie, a bez tego nie da rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvfgb
Nie, zapomnialam, jakiego mam nicka - na razie nie bylo podszywow. Chodzi mi o to, ze niby o wszystkim rozmawiamy, a ukrywal przede mna ze kupil kolczyki, jak zapytalam co z nimi sie stalo (znalazlam przypadkiem w szafce, myslalam ze ukryl za chemikaliami bo chce mi dac prezent, ale akurat byly moje urodziny i dostalam komplet szalik z czapka z Carrefura :o), powiedzial, ze to dla kolezanki za pomoc i byly tanie. Ale okazalo sie, ze kosztowaly 150zl. Wiec przykro mi, ze mnie klamie, ze ja nie moge liczyc na jakies fajne prezenty, ale inna kobieta tak, i ze ukrywa pewne rzeczy przede mna. Ja nie bronie mu miec kolezanek ale jesli za nic daje im fajne prezenty a mi takie na odwal sie, to chyba znaczy, ze mu na mnie nie zalezy. A ja nie chce byc z kims komu na mnie nie zalezy,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvfgb
No i nie wiem jak mam to wyjasniac, bo jak powiedzialam, ze byly drozsze, to mi powiedzial, ze mam przestac byc przewrazliwiona i ze sie go czepiam. Wiec powiedzialam mu, ze wiem, ze klamie bo znalazlam paragonn i wtedy trzasnal drzwiami i wyszedl. Wiec nie wiem o czym ja mam z nim rozmawiac. Am moze maciue jakies inne wytlumaczenie, dlaczego to zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halolka
O kurczę, to rzeczywiście przykre:/ Ja myślę, że tutaj tylko rozmowa zostaje już nic więcej. Ale nie odpowiedziałaś skąd wiesz ile kosztowały na prawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halolka
No ja niestety nie umiałabym przymknąć oka na takie kłamstwo. Ale ostatni raz spróbowałabym wyjaśnić tę sprawę. Jak dalej będzie się wściekał i nie chciał gadać, to cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a janiestety jestem bardzo impulsywna więc od razu bym mu wykrzyczała że mi dał na urodziny szalik z cerfa a koleżance kolczyki za 150 :D ! I penwie to ja bym wyszła trzaskając drzwiami. Na szczęście mój wie czym grozi takie kłamstwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvfgb
Powiedzialam. Chyba nie znalazl na to wyjasnienia i mam wrazenie ze wyszedl zeby uraczyc mnie jakims klamstwem jak wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 097584763223
Po co chcesz szukać innego wytłumaczenia?! Przestań go tłumaczyć i przejrzyj na oczy. Dobrze czujesz, to nie jest "normalne". Zakończ związek i nie trać czasu dla kogoś kto nie jest go wart. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 097584763223
A jeszcze tak zapytam długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaa12345123456
moze ma kochanke i kupil jej prezent. I moze nią nie jest ta kolezanka z pracy, tylko jak zobaczyl ze znalazlas kolczyki to motyw z kolezzanką jako pierwszy wpadl mu do glowy. Albo po prostu zauroczyl sie ta z pracy. Tak czy siak facet jest nie fair, Ty powinnas byc najazniejsza a on chcac podziekowac kolezance za pomoc powinien Ciebie spytac jak myslisz, co mozna jej kupic w podzięce. A nie kupowac bizuterie! Zakladam ze mieszkacie razem i chcac nie chcac macie wspolny budzet domowy. Mysle ze on jest zafascynowany kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 097584763223
To już rozumiem skąd Twoja motywacja do szukania czegoś co mogłoby przywrócić spokój i go wytłumaczyć. Ale prawda jest taka że nic go nie tłumaczy, cokolwiek by Ci nie powiedział zachował się nie fair. A Ty powinnaś wyciągnąć odpowiednie wnioski i pozwolić sobie na odejście. Nie marnuj sobie życia z kimś takim. Lepiej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 097584763223
Jeżeli macie być razem to będziecie, nawet jeśli rozstaniecie się w tym momencie. Jeżeli teraz nie odejdziesz nie postawisz granicy, którą on przy każdej następnej okazji będzie jeszcze bardziej powiększał. Nie licz na to, że jak mu teraz wspaniałomyślnie wybaczysz to on tego potem nie wykorzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvfgb
Nie rozumiesz, ja mysle zeby to zakonczyc i szukam potwierdzenia... chyba wiem juz co zrobie. JEstem silna Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta prowokacja ju byla
o facecie, ktory kupil kolezance z pracy drogie kolczyki, jakies serduszka czy cos, jego laska tez oczywsicie przypadkiem znalazla ich fote, ale wtedy to bylo na kompie oczywsicie odbylo sie inwestigejszyn na kafe, laski szukaly takich na allegro itd kafe sie konczy, same odgrzewane kotlety tu leca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×