Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajna82

głód bliskości

Polecane posty

Czy kiedyś był ktoś z was tak zdesperowany, sfrustrowany i samotny, że rzucał się w byle jakie relacje, byleby tylko zaspokoić odrobinę swojej potrzeby bliskości i uczucia? Mówię tu np o znajomej, która szczerze wyznała mi, że za maż wychodzi nie dlatego, że kocha tylko dlatego, że " może już nikogo nie spotkać a nie chce byc sama".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Desperackie. Ja tez moge nikogo nie spotkac. Ale spotkac kogokolwiek nie ma sensu. Tak to mozna od biedy jezdzic samochodem - troche sie psuje, ale innego moze sie nie udac kupic. Natomiast ukladac sobie zycie to nonsens. No i co innego rzucic sie w relacje. Bo wiadomo, ze relacje potrafia sie zmieniac w trakcie, i moze cos z tego wyjsc, a co innego decydowac sie w ten sposob na wspolne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

  • NAJŚWIEŻSZE

    • 0
      Hej
×