Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

E Nomine

czemu tyle kobiet perfidnie zdradza swoich facetów?

Polecane posty

Gość współczuję raczej rady na tak
ja nie jestem w małżeństwie.I nie będę.A co do seksu nie jest na pierwszym miejscu raczej na końcu listy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nautilus1977
jeszcze jedno pytanie.jak daleko posunełybyscie się w dziedzinie sexu dla swego mężczyzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
ale po takim czasie to On mnie juz nie kręci ..no bo jak ? skoro tyle razy się zawiodłam ..miłośc miłością , rozsądek rozsądkiem , ale to swoją droga , i ogólnie widzę ze przez to chyba , zmienia mi sie podejscie do Niego , nie chce przestać go traktowac jak faceta , bo wiem ze duma i te sprawy , więc nie wtrące go w kompleksy .. ale to chodzi o mnie ,,, mam jedno życie i jak mam je spędzić z facetem i to bez przyjemności ..to gorzej nie widze wyprzedzam pytanie , jak jak większość osób które zawierały związek małżeński w młodym wieku , tak i my ..ale co się wie o zyciu jak ma sie 20-kilak lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nautilus1977
związek,małżeństwo,bez rużnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
ja nie mam granic , poważnie , nie mam .. gdyby On tylko chciał ... czasami na to co robimy on mówi "porno " nie wiem czy ma mnie to obrażać czy nie , ale skoro sprawia mi to przyjemność przez tą chwile , to jak dla mnie może to nazywać jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję raczej rady na tak
Nautilius nietrafione pytanie.Ja się nigdy nie poświęcam dla faceta. Mrrr no to porozmawiaj z nim.Postaw ulitimatum ,wizyta u specjalisty jakies działanie, albo daje ci wolna ręke i robisz co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nautilus1977
jak mamy pisać szczerze to,na dobre i złe i.t.p.czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
co nam potrzeba ? ja widzę po sobie jak jest .. jeśli na jednej płaszczyźnie jest dobrze reszta też jest ok ,,, ale jak tutaj się sypie , z czasem posypie się reszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
kiedyś powiedziałam mu - odpowedział w nerwach ,bezradnosci , zebym znalazła sobie kogoś , ale czy to ma wzbudzac we mnie poczucie winy ? bo mój maz nie moze mnie zadowolić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nautilus1977
daj mi do niego gg.pogadam z nim,ale czy to coś da?jak postanowi się poprawić?będziesz go znów chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
jak postanowi się poprawić ? chyb bym się wściekła , ze przez ten cały czas mógł , a nie chciał ,,, mój mąż :)) nie ma gg ..ani nk. ani f.b :)) jego kontakt z netem ) to firma klienci - jego pasją jest jego praca , i bardziej dba o swój samochód niiz o mnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję raczej rady na tak
Mrrr ale on wykazuje jakąkolwiek inicjatywę żeby ten problem rozwiązać/Nie wiem czy facet ma wpływ na długość aktu , ale wydaje mi się ,że jednak można próbować coś z tym robić.Bo rozwalac udane małżeństwo dla samego seksu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nautilus1977
powiem tak.chciałbym byś była szczęśliwa ze swym partnerem,doradzam cierpliwość ale, wybacz,cięzko mi to powiedzieć kochanek w takiej sytuacji jest wskazany powiedziałem to?o fak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
tak , kupiłam mu prezerwatywy przydłużające , ale wiesz co ...powiem Ci ze takie na siłe łatanie czegoś co się kruszy ,to chyba bez sensu ... ja myśle czy tym razem zdąże .. i to poczucie , ze jednak nie mogę ot tak sobie zmienić facet - bo to jednak małżeństwo .. to męczy dodatkowo , taka wizja ze to bedzie tak trwało juz zawsze , a z wiekiem bedzie coraz gorzej , inni lubia miec kasę w domu , ja jednak wole czuć się kochana i psychicznie i fyzycznie , kasy można się dorobic , a to wszytsko smakuje jak odgrzewana zupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nautilus1977
nie jestem expertem.nie chcę rozwalić waszego związku,mam nadzieję że się mylę napewno się mylę,twój facet ma w firmie kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
tez tak myślę , bo chyba zwariuje jak nie wyrównam swoich emocji , aa już nawet brałam antykoncepcję , zeby mi libido spadło .. i nic :( zeby mi spadło ...zamiast jemu się podniosło .. aaaa ale nie jestem nimfomanka :) chociaż to jest jakaś forma nałogu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
nie , ma takiej mozliwości ..a uwierz ze chciałabym zeby miał , nawet tak dla psychiki , dla zdrowia , mozę by się starał .skoro dla niej to i dla mnie ... nie wiem jak to się skończy za kilka lat , ale ja raczej długo nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję raczej rady na tak
raczej przypalona.Pisałam wczesniej rozumiem cię.Ja też się zastanawiałam czy zdążę.Później to już leżałam jak kłoda bo po co jak i tak zaraz kończył.Jeżeli on nie chce w żaden sposób nic z tym zrobić , no to ,,,nie masz innego wyjścia.Ciężko doradzić bo to małżeństwo.Zdradzisz go dowie się i też pewnie sie rozsypie.Ja bym otwarcie powiedziała że albo coś z tym robi albo szukasz kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nautilus1977
wybacz.jestem katolikiem ale myślącym,mam żonę,w łóżku robiy niemalże wszystko,żona jest troche nieśmiała ale stara się,jest zajebiście,twierdzi że to ja jestem zboczony ale stara się dać radę,ja naprawdę jestem zboczony,tak mi się wydaje.cieszy mnie to że stara sie by sex z takim zbokiem jak ja był udany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
o właśnie po jakis czasie nie chce sie juz starać , leżenie jak kłoda , to mu pasuje - i ktoś może pomyśli ze nie mam innego problemu ..ale skoro cały czas jestem naladowana , i rozladowac się nie mam sposobu , to dla mnie jest problem jak boli mnie głowa biorę tabletkę , jak ząb tez cos z nim zrobię , a tutaj ..nic ...i nie zanosi sie na poprawę ;/ dziękuję za rozmowę , na mnie juz czas bo rano bedzie mi ciężko wstać .. a mam dziecko 4 latek :) wczesnie zasypia i tez wcześnie się budzi :) dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nautilus1977
sex powinien trwać wg.mnie min, ok.godziny.na myśli mam pieszczoty plus sex.uwierzcie inny sex mnie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję raczej rady na tak
dobrej mrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
o to w takim razie ja jestem mega zboczona :) i też jestem katoliczką , tego i tego sie nie wstydzę, bo charakter i temperament nie jest rzeczą nabytą a raczej wrodzoną , więc widocznie taka miałam być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
a 5 min ? i to bez Twojego końca ? ;/ to teraz mnie zrozumiesz :/ echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nautilus1977
mmmrr,jesteś najnormalniejsza wręcz zdrową kobietą,większa część facetów pragnie takiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nautilus1977
naprawdę cię rozumiem,chciałbym się mylić ale twój facet ma coś na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję raczej rady na tak
po prostu się nie dobraliście ,poza tym on nie wykazuje chęci zmiany.Jest egoistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję raczej rady na tak
nautilius niekoniecznie musi mieć.Nie każdy facet jest seksualnie niebezpieczny( zart) , każdy ma inaczej libido skonstruowane.Mó po rozstaniu nie jest z nikim.Myslę że sesk akurat dla niego nie miał znaczenia.Inne temperamenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nautilus1977 oni im nie dogadzają? A one im? A one chociaż umieją faceta zachęcić do tego żeby je zadowolił? Są po prostu cienkie w te klocki u tyle gadania. Jak by wiedziały czego chcą i umiały o to poprosić to przeważająca większość z nich była by zadowolona. Kobiety mają wielkie wymagania ale nie dają za wiele od siebie :) Wydaje się im że jak rozłoża nogi czy się wypną to facet będzie miał orgazm a jak obciągną to będzie niezapomniany sex... A to jest gówno prawda. Większość jest nudna i przewidywalna i co więcej tak są przekonane o swojej doskonałości że kompletnie nie słucha :D I jak wtedy mieć chęci żeby się starać? Jak się pozna dobry sex to mierny średnio zachęca do starań. "kobieta ma prawo do zemsty. " młoda lolka a facet ma prawo do zemsty? Ale wiesz to strasznie głupie takie mszczenie się jak pięciolatek. "kobiety stały sie bardziej wyzwolone," Ale dlaczego wyzwolenie jest równoznaczne z zachowywaniem się jak najgorsze męskie ścierwa które są tchórzami nie umiejącymi dotrzymywać zaciągniętych zobowiązań? Tak to kobietom imponuje? Gratuluje wzorców do naśladowania :D "odważne i wykorzystuja to przeciwko Wam." Taaaa przeciwko nam :D Dają dupy spragnionym łatwego sexu :) To się nazywa odwet :D "u mężczyzn libido spada po 25 roku zycia , u kobiet ok 40 r.ż" Jak to było? "ryczące czterdziestki" :D :D Kobiety po 40 tracą libido? Zakładam że 40 jeszcze nie masz i ci się wydaje że to straszne staruszki które sexu nie uprawiają ale prawda jest "ciut" inna :D Co do facetów... :D taaa pewnie że nam spada szczególnie jak siedzimy po wiele godzin w pracy i mamy dość wszystkiego :) Ale spokojnie wystarczy chwila oddechu :D Takich bzdur o libido to dawno nie czytałem :) mmmrrr nik ci nie każe być lojalną :) Po prostu nie bądź łajzą i nie zdradzaj. W końcu kto ci broni codziennie iść do łóżka z innym facetem? Wystarczy że nie będziesz z nikim w związku albo z będziesz z kimś komu twoje skoki w bok będą pasować. W czym widzisz problem? "haha wyjątek .. statystyki to statystyki ," kurde może zamiast statystyk poczytaj coś z poparciem naukowym? Nie wiem jak do cię przekonać ale proszę nie bredź ;) ok? znudzona zdradzona idąc takim tokiem rozumowania wszyscy byśmy musieli zdradzać :) a jednak zdradza wciąż mniejszość :) Więc może to nie najmądrzejsze wyścigować się kto pierwszy zostanie świnią. Jak trafiasz na świnię przynajmniej wiesz że ty jesteś w porządku a jak zrobisz to pierwsza to co ci z tego? Tylko będziesz żyła z świadomością żeś świnia ;) Wątpię żeby ci to poprawiło samopoczucie w momencie zdrady partnera. Poza tym miał by argument w ręce że przecież ty pierwsza. "ja mam 30 i rosnie mi w takim tempie ze przylazłam tutaj ;p bo mój mąż sobie śpi ;/ " TO GO OBUDŹ!!!!! Skąd ma wiedzieć że ci rośnie skoro śpi? ;) Albo przez sen go bierz ale zrób coś sensownego. Jeśli liczysz że kafe cię zaspokoi to kiepskie masz pojęcie o tym co jest przyjemne ;) i nie dziwi że twój facet śpi ;) "ok , ja też romantycznie lubiłam , ale ..odmieniło mi się " To go oświeć bo jak lubiłaś "romantycznie" to zapewne on się dostosował żeby było ci miło i musisz go teraz przestawić :) A czy umiesz? :D To już kwestia twojego kunsztu. Dobra doczytałem całość i... "ja myśle czy tym razem zdąże .." To kurna nie myśl tylko zdąż :) Masz większą kontrolę nad jego wytryskiem niż ci sie wydaje. To że on jest szybki to w pewnym stopniu i twoja sprawka. Więc najpierw przestań się bać. On woli dbanie o samochód od ciebie? Weź go porządnie sprowokuj. OBUDŹ ;) Nie wiem nasraj mu na fotel czy co? Ale też przemyśl czemu on bardziej kocha samochód :) Zapodaj mu jakieś tabletki na potencję, dużą dawkę argininy potem zwiąż :D i rób z nim co chcesz. prowokuj, prowokuj na co dzień zmień się w zachowaniu codziennym żebyś odświeżyła swój obraz w jego oczach.... Jak jest zdrowy to się obudzi. Ty chcesz sexu i jesteś zła że on ci nie daje tego co ty chcesz ale jeśli się sobą znudziliście to spróbuj odświeżyć swój wizerunek to potrafi dać niezłego kopa. Jak nie pomoże to rzuć mu papierami rozwodowymi na stół powiedz że chcesz więcej i jak sie nie postara to będzie koniec. Tylko bez wojny na spokojnie :). Weź też pod uwagę ze jak ma problem z tym że za szybko dochodzi to może bardzo chcieć sexu ale nie che cię znowu zawieść i dlatego się boi czegoś nowego tym bardziej ostrzejszego. Czym bardziej będzie świadom problemu tym bardziej się będzie wycofywał a ty będziesz coraz bardziej wrogo nastawiona. Może pomóż mu poradzić sobie z problemem tak na dobry początek? Zdominuj go i kochaj się z nim tak żeby nie skończył... I rób to tak długo aż ci sienie znudzi :) A potem idź spać zostaw go z tym samego ;) I tak na marginesie wcale nie musi być to romantyczny sex ;) Potrafisz? Spróbuj. Zapewniam cię że prawie wszystko się da zmienić jak się chce a jeszcze można mieć przy tym sporo zabawy. A jeśli nie uda ci się? To albo się męcz albo go zostaw. Ale jak go zdradzisz to dasz mu argument na to że to wszystko twoja wina :) A sama zachowasz się raczej niezbyt zgodnie z swoimi przekonaniami Warto? Nie sądzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmrrr
.. chyba nie do końca mnie zrozumiałeś :) ja z moim facetem robiłam chyba wszystko , czasami mój pomysł go onieśmielał , ale trudno .. przecież znamy się nie od dziś więc ja nie chce się hamować - bo nie wypada ... ... zdominować ? tez kiedyś tak zrobiłam ,że zostawiłam bez.. byliśmy pokłóceni ..kilka dni ciszy ..ale juz nie mogłam , weszłam do pokoju w którym był i powiedziałam wprost z wibratorem w ręce , że bzykać mi się chce ..teraz ! a nie po 20 ... noo i nie miał wyjscia ... a później sobie poszłam ... nie nie bede się męczyć , bo to nie ma sensu , i też raczej ktoś kto nie miał podobnie po prostu mnie nie zrozumie , więc juz nie będę pisała esejów na ten temat ,zeby kogokolwiek przekonać , już samo to ze tutaj pisze dla mnie to znaczące ... i mój mąż nie nudzi się ze mną w łóżku , ale zaszaleć nie można przez te kilka-kilkanaście minut i to przerywając ;/ a jak chce jeszcze raz - to albo jest śpiący , albo juz nie ma siły mówi ze jestem cudowna..i takie tam , ale no chyba nie bardzo ... sama nie wiem czy ja o za bardzo nie zawstydzam z tymi pomysłami , i gadżetami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×