Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malaga-marakuja

Czy faceci myślą naprawdę TYLKO o seksie?

Polecane posty

Gość malaga-marakuja

Nic więcej się dla większości z nich nie liczy? To dosyć podłamujące, nie ma nadziei na miłość z porządnym, interesującym, przystojnym facetem, bo zazwyczaj facet z takimi cechami jest zbyt pewny siebie i chce jedynie 'zaliczać'. Tylko ja tak myslę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
Dla mężczyzn ważna jest praca i ogólnie pozycja zawodowa, społeczna. Może się to wyrażać również poprzez posiadanie fajnego samochodu i innych gadżetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmhhhhhhh!
no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga-marakuja
Jesteś facetem. Czy ten stereotyp nie pokrywa się z prawdą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga-marakuja
oojj, ja wiem, że się zdarzają.. i bardzo żaluję, że niestety w żadnym z nich nie udało mi się zakochać, bo takich znam. Oni by mnie uchronili od wszystkiego złego.. ale tacy to mały procent populacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
Biorąc pod uwagę ilość zdrad można dojść do wniosku, że o seksie nie myślą tylko i wyłącznie faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga-marakuja
to też jest prawda. ale przyznajcie że niewiele jest facetów w wieku 18-25 lat, którzy poznając ładną dziewczynę, na samym początku nie chcieliby jej 'przelecieć'. Dopiero później jak ją poznają lepiej, to przynajmniej starają się ją szanowac i poczekać, ale jakby na początku im 'dała' to by brali bez mrugnięcia okiem. A potem wyzywają od szmat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co napisałaś to tylko nudziarze ,brzydale bez wiary w siebie są warci uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet ginekolog
TAK ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga-marakuja
niee, nie. Przypadki są różne. Ci koledzy, których znam i są porządni, są przystojni również i ciekawi, ale niestety za długo ich znam, żeby móc coś więcej zacząć. :) inne wychowanie.. stąd wiem, że są dobrzy. ale przyjechałam do dużego miasta, poznałam pare osób no i załamałam się, nie mogę na razie mieć innego zdania o większości z was :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
Malago... musisz wziąć pod uwagę, że w podanym przez Ciebie wieku faceci przeżywają szczyty w zakresie popędu seksualnego. Co oczywiście nie zwalnia ich z używania mózgu i stosowania się do ogólnie przyjętych norm. Choć teraz coraz częściej relatywizm moralny dochodzi do głosu. Ale NIGDY absolutnie nie można uogólniać, jest to bardzo krzywdzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
W dużym mieście mężczyźni żyją inaczej... dlatego ci miastowi żyją krócej od tych ze wsi :D ale pewnie ich maksymą jest: "krótko, ale dobrze":D A tak serio wpływ na to ma pewnie stres, wyścig szczurów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale przyznajcie że niewiele jest facetów w wieku 18-25 lat, którzy poznając ładną dziewczynę, na samym początku nie chcieliby jej 'przelecieć'." prawda, ale to nei zanczy ze mysla tylko o seksie, bo potrafią sie zachować, szanowac i kochac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga-marakuja
WIEM, nie chcę uogólniać, nie zrozumcie mnie źle. :) ale wy inaczej widzicie seks. kiedy aj pomyślę o tym, że ktoś chce mnie 'przelecieć' na imprezie np. to czuję obrzydzenie, bo to bardzo intymny stosunek, dzielenie się ciałem, czymś bardzo prywatnym. Fakt, że odczuwa się przyjemność, ale z obcą osobą, to nie to samo, co z osobą bliską. A dla facetów to jakby nie miało znaczenia, przyjemność is przyjemność i jak jest ładna dziewczyna, to różnicy to nie robi. Jak zwierzęta, tylko kopulować po kątach. im więcej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może to jest instynkt, a instynkty pochodzą od zwierząt. Można je tłumić moralnością, religijnymi zakazami etc. Tylko że jeden ma mocna wolę a inny słabszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem........
Kobiety też mogą myśleć dużo o seksie... i wtedy okazuje się, że faceci wcale tak dużo nie myślą. Najpierw twierdzą, że mogli by nie wychodzić z łóżka, a potem okazuje się, że owszem myślą o seksie, ale: - są zmęczeni - mają za dużo pracy - nie chce im się przyjechać, bo mają za daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
Istnieją faceci, którzy kopulują. I istnieją kobiety, które kopulują. Z różnych względów i przyczyn. Ale nie robią tak wszyscy i wszystkie. Być może część z nich siedzi w domu, nie w klubach. A może inni są w klubach, ale są grzeczni, więc niewidoczni. Zawsze to co "złe" jakoś jest bardziej wyraziste. Ale na tej podstawie nie mozna sobie wyrobić zdania o wszystkich. Choc zapewne z kondycją moralną społeczeństwa jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dla mnie pojecie relatywizmu moralnego jest jak najbardziej na miejscu. A do tego jeszcze nonkonformizm i jest git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
Ja myślę, że to jest tak, że pewnych spraw trzeba dwojga. I naprawdę nie można obwiniac facetów tylko za pewne sprawy. Nawet tu na kafe kobiety bez żenady pisza o tym, jak to czają sie na czyjegoś męża i mają w poważaniu to, że może rozwalą rodzinę, zabiorą ojca. I czasem to kobiety bywają prowodyrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga-marakuja
Instynkt, ja wiem.. ale chcecie byc tacy jak zwierzęta? taki pies, który wywąchuje samicę, załatwia sprawę i odchodzi. Rozglądacie się za seksownymi dziewczynami, bo wg zwierząt, im bardziej atrakcyjna samica, tym zdrowsza, czyli zdolna do rozmnażania, wam to do głowy nie przychodzi, bo seksowna, to seksowna.. potem się załatwia sprawę, dzięki przyjemności i odchodzi. a gdzie jakieś uczucia? nie mówię, że trzeba Bóg wie co wyznawać, ale chociaż szanować dziewczynę.. jakoś to jest tak stworzone, że my to inaczej odczuwamy. Gdzieś kiedyś te nasze instynkty się rozjechały w dwóch innych kierunkach :( szkoda, chyba bym wolała w takim razie mieć taki instynkt jak wy i nie martwić się, że ucierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
Rozumiem, że dobrze reagujesz na sytuację, gdy dziewczyna Cię zdradza ( w ramach jej relatywizmu moralnego)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga-marakuja
tak, może źle to jakoś wyrażam, nie powinnam pisac tylko o facetach. ale to dlatego, że jestem na miejscu kobiety i widze to z mojej strony. ale przyznać musicie, że wy zadnej nie oskarżycie o wykorzystanie, a my jednak was oskarżyc mozemy. inne morale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kondycja moralne nie opiera się wyłącznie na rozwiązłości seksualnej. Jeśli ktoś jest rozwiązły i nie zmusza do tego innych to nie widzę tu nic niemoralnego. To religie wszelkiej maści robią z seksu najwyższe zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
Jeśli rzecz sprowadzic do biologii... do testosteronu... który "rządzi" facetem... Przecież, pomijając zboczeńców, żaden normalny facet nie rzuci się na kobietę jeśli ona powie NIE ( "nie" znaczy NIE). Więc faceci zachowują się tak, ponieważ na ich zachowanie jest popyt. Bo durnym dziewczątkom wydaje się, że nawiążą więź dozgonną zaczynając znajomość od strony dupy (dosłownie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga-marakuja
mnie nie tyle może przeraża to, że seks się uprawia z różnymi osobami, nie z jedną.. ale to, że widzę takie sytuacje w bardzo specyficzny sposob. Jest dziewczyna, jest chłopak, poznają się, lądują w łózku ... dwie obce osoby. I co? chłopak swoją potrzebę załatwił, jest zadowolony, dziewczynę zostawia, jako przemielony materiał, który już go nie interesuje, jeszcze ją pewnie gdzieś w środku obśmieje albo nazwie, suką, cipą albo dupką.. i zapomni. rozglądając się za kolejną. to jest bardzo przytlaczające, ponieważ my chcemy byc szanowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabiniaBrunświku
Eee nie sądzę, żeby religie, np chrześciajńskie, np. katolicka mówiła, że sex to zło. jest oczywiście założenie, że sex ma dotyczyć pary małżeńskiej kobiety i mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego właśnie twierdzę że instynkt trzeba tłumić zasadami moralnymi, a w tym szacunkiem i nie wykorzystywaniem innych. Ale myśli nie da się wyprzeć z głowy. Każdy zdrowy facet widząc ładną dziewczynę poczuje pod kopułą lub w spodniach przepływ energii. Czy tego chce czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×