Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black_angel23

Zrzucam zbędne kg!! Od dziś walcze sama se sobą, czy ktoś się przyłączy??

Polecane posty

Gość shedeadwolf
no tak tylko ja jestem teraz na diecie kapuscianej i musze ta zupe jesc ;/ nic no chociaz pare lyzek zjem a reszte warzywa i owoce.. juz jej wachac nawet nie moge ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agg99
fuj ;p chcociaż działa? ;> czytalam duzo wypowiedzi na ten temat podobno po 3 dniu juz na nią patrzeć nie mozna i się wymiotuje na sam jej zapach i widok ;p ale skoro działa to spinacz na nos i trzymam kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
na jajuz mialam odruch wymiotny heh.. ale jakos moze dam rade a jak nie to same owoce i wrzywa bd jesc ;p i ten twoj koktajl ;D jade zaraz rowerkiem ;p dzisiaj obralam trase 5 km w jedna strone ;p bedzie ciezko ;p uff ide ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej shedeadwolf -widać bardzo różnicę, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to brzuch bardzo Ci schudł :) ślicznie :) Ja dziś rano zjadłam taki deser kefirowy ze śliwką z Piątnicy, chyba jakaś nowość bo bardzo dobry, i żałuję że tylko 1 kupiłam na wypróbowanie. Do tego wsypałam garść płatków. Byłam znów u tego ortodonty i spokój już w starym roku dopiero 4 stycznia. Dziś byłam zmuszona rozmawiać z ludźmi na stacji i zrozumieli ... ale dalej ciężko:( bardzo się boje iść do pracy w poniedziałek ... idę coś zjeść pewnie płatki z mlekiem miłego popołudnia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agg99
zetrzyj tez marchewke z jablkiem na najmniejszych oczkach az sie taka ciapa zrobi ;D pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
agg no tez wyprobuje moze nawet dzisiaj ;DDD na diecie no brzuch schudl ale jeszcze mi malo ;p chcialabym calkiem plaski ;D i cwicz duzo w domu moze czytaj na glos to ci pomoze w przyzwyczajeniu sie do tego aparatu ;p jeszcze 2 dni masz to bedzie dobrze ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
shedeadwolf - jabłka starte z marchewką też będę jeść, póki co prym wiodą zupy i płatki z mlekiem takie "ciapowate" :) właśnie zjadłam dużą miskę takich płatków z mlekiem idę poprasować, nie wiem czy dziś będę ćwiczyć na stepezre może chociaż ze 20 min, ale jakoś nie mam ochoty. najeździłam się z rana trochę a nie lubię jeździżc autem jako kierowca, ale jako pasażer uwielbiam :) pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
powiem wam ze tez chyba bd jadla platki z mlekiem tylko platki musze kupic ;p bo ta zupe juz nie dam rady raczej ;/ wiecie ile kcal ma taka zupka mleczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
black angel gdzie jestes kobietoo ;p nie przepracowuj sie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny :) po dwóch dniach dołka i pocieszania sie jedzeniem wracam na dobre tory .Zaraz idę na basen i mam zamiar iść spać z burczącym brzusiem i nie obchodzą mnie jego jęki. Fatalnie się czuję że miałam taką wpadkę bo u mnie jest tak niewielki spadek wagi że dwa dni dogadzania sobie wyrównały wcześniejsze straty nawet nie wchodzę na wagę nie chce się denerwować. Oki uciekam zajrzę do was wieczorkiem papatki . Gratuluje spadku wagi koleżance wyżej efekty widać gołym okiem mniejszy brzuszek i super talia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu takie puchy? ja już wróciłam z basenu i na szczęście nie czuję głodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
mucka no dzisiaj posucha jakas ;/ nikogo nie ma prawie ;/ ja dzisiaj zyje o marchewkach i pomaranczach ;p zaraz pojde spac chyba bo jak znowu sie zacznie ssanie to bd musiala cos zjesc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Jestem i ja!! Ale w twarz sobie nie mogę spojrzeć w lustrze. Jak ja tak będę robić to nigdy nie schudnę. Mam już zachcianki przed okresem, mówię wam jak ja tego nie lubię, zjadłabym wtedy grzyby z majonezem, albo dżem z ketchupem... no poprostu coś strasznego mówię wam!!! Cały tydzień się jakoś trzymałam, naprawdę źle nie było, a teraz co, wzięłam się za jakieś słodycze bo mi się zachciało. Wiem, ze to nic strasznego ale jak tak będzie to moja waga nigdy nie spadnie do 79 :( a później do mniejszej ilości kilogramów. Ja wiem że nie wyglądam na te kilogramy ale co z tego waga mi tak działa na psychikę ze szkoda mówić, tak jak by to ona mówiła czy dobrze wyglądam czy też źle wyglądam. Ogólnie to moje przeziębienie się powiększyło i czuję się jak przez okno... szkoda mówić, nie mam na nic siły serio dziewczyny. Przeprowadzka jest w toku, chyba w poniedziałek już wszystko skończę, no najdalej we wtorek, ale jeszcze nie wiem, zależy kiedy mi tata meble przewiezie. Właśnie oglądam miss polonia , jejku jakie te dziewczyny są ładniutkie, wiem ze większość jest tak dobrze zrobionych ale i tak maja takie zgrabne ciałka i w ogóle. Dziewczyny jadę jutro do mojego T. więc pewnie zajrzę do was dopiero w poniedziałek albo wtorek, zależy od tego jak to będzie z tymi moimi gratami. W każdym bądz razie jestem z wami.. Moja waga pewnie jutro wskaże 82 kg, więc nawet na nią nie wchodzę z rana, to nie ma sensu. Jak już się przeprowadzę to zrobię sobie taki wycisk i dieting że nie będę wiedziała kiedy te kilogramy tak uciekną!! SHEDEADWOLF - jesteś moim guru!! Wyglądasz już świetnie, a brzuszka prawie nie masz wiesz. Ja jak się patrzę na swój brzuszek to właśnie tylko on troszeczkę zmalał. Brawo! Brawo! Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
dzieki dzieki ;D a to dzieki twojemu topikowi ;D ze mam sie z kim podzielic slabosciami ;D i guru ci mowi zebys mi wiecej takich rzeczy nie robila!!! nawet nie wiesz jaka ja mam ochote na slodkie albo cos wgl dobrego ... normalny obiad... ale nie daje sie! mam postanowienie i tego sie trzymam.. okres okresem ale pomysl sobie ze te grzeszki sa na chwile a waga podskoczy bez mrugniecia okiem i trudno bedzie to spalic!! tyle juz schudlas ! nie strac tego !! kuruj sie choruszku ;D ja jak jestem chora to tylko rosolek bo nic innego mi nie wchodzi;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
mucka wez sie w garsc ! ja juz sama nie wiem co mam jesc bo zle sie czuje , a na sama mysl o zupie chce mi sie wymiotowac ;/ chyba jakas inna smaczniejsza diete znajde ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
haj sandra--- ja tak miałam zawsze przed okres, taką chęć na słodycze, normalnie zachowywałam się jak jakaś nienormalna... w drodze do pracy wchodziłam do każdego sklepu i kupowałam rzeczy których normalnie nie jem: na raz szła chałwa i czekolada i drożdżówki itp... no ale teraz zaczęłam się kontrolować i jakoś daje radę. ja dziś stanęłam na wadze i 57,9 kg i nie chcę już tak drastycznie chudnąć, tak ten 1 kg i wystarczy i utrzymać wagę 57 kg. Jak jestem za chuda to mi też nie pasuje. Spodnie mi wszystkie lecą z tyłka :( jak tylko dojdę do siebie z tym moim aparatem to muszę się na jakieś zakupy wybrać. zjadłam na śniadanie dużą michę płatków z mlekiem i dosypałam do tego kakao ( za samym mlekiem nie przepadam) ale taką miękką ciapę przynajmniej zjem i ważne że nie muszę gryźc. ok 17.00 pewnie zjem michę zupy jarzynowej. shedeadwolf-- też się zastanawiam kiedy mi ta zupa zbrzydnie, póki co mi bardzo smakuje miłej soboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shedeadwolf
na diecie jarzynowa jeszcze ujdzie ale ta jest okropna a raczaej byla bo przed chwila ja wyrzucilam. moze przejde na dukana ? nie wiem eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdjęcia rewelacyjne, czyli ile w sumie zrzuciłaś? Podziwiam silną wolę, ja po małych sukcesach mówię sobie: "kurcze dobra w tym jestem, czas na nagrodę(np. coś słodkiego), a później znowu wracam do diety" tylko że nigdy już nie chce mi się wracać. Oprócz rowerka i a6w coś jeszcze ćwiczyłaś, bo przy takiej stracie wagi twoja skóra wygląda super. Kilka dni mnie nie było, a to nie było w mojej miejscowości neta, a wczoraj po całym tygodniu pracy padłam o 20 i odespałam wszystko. Niestety też przez moją nową pracę, a w sumie to przez to że muszę wstać o 5:30 nie mam czasu na ćwiczenia wieczorem, zawsze je robiłam przed snem a teraz po prostu nie mam czasu bo jeszcze bardziej bym się nie wyspała, zajmowały mi ponad 0,5 ha, powinnam być już na 18 powtórzeniach, kurcze szkoda, w weekendy i wtedy kiedy moh=gę będę je robiła, bo w pupie i udach coś tam dały, a o te partie ciała najbardziej mi chodziło. Niestety po moim luźniejszym podejściu do diety, waga pokazała 58,7 kg, a nie dość tego dzisiaj na obiad pizza którą sama muszę zrobić, ale na mojej części zrobię mega cienkie ciasto i dużo warzyw, problem w tym że walę dużo sosów, a do tego dzisiaj wychodzę na piwo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tu mam zrzucić 4 kg w 2 tygodnie. Postanawiam dzisiaj ostatni dzień wolności, zero słodyczy już (a mam w lodówce tiramisu -bombę kaloryczną i ptasie mleczko - które kosztowałam w tym tygodniu, normalnie wstyd mi) Jutro w zależności o której wstanę robię sobie GEST MUSZLI, zajmie mi to około 2 godzinki, siostra wczoraj sobie robiła i ją powiedzmy przeczyściło, podobno powinno się sobie coś takiego robić nie częściej niż co 2 tygodnie, zobaczymy co z tego wyjdzie. I dieta warzywa, owoce, płatki ew kaszki manny bądź budynie, ale to w razie bardzo dużej ochoty na słodycze. Niedługo idę do Biedronki, kupuję warzywa na patelnię, i zrobię sobie zupkę warzywną, ew kapuśniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) chwilkę się nie odzywałam, ale czytałam na bieżąco :) shedeadwolf - gratuluję, widac różnicę od razu, super! :) Ja codziennie ograniczam się z jedzonkiem i dużo kręcę kołem, powoli też zauważam różnicę, spada brzuch itp :) mam fajną sukieneczkę na sylwestra i chcę w niej pięknie wyglądać :) buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusyla90
zmieniam nick na latwiejszy;) klarka dzieki ;D zrzucilam ogolnie 8,5kg myslalm ze wiecej ale jednak moja domowa waga zle pokazuje. zwazylam sie u siebie i pokazalo mi 74kg. a wczesniej mialam 82,5 kg. troche jestem zawiedziona ale mysle ze przez 2 tyg to i tak sukces ;D nic wiecej nie cwiczylam tylko codziennie rower po 6 km a a6w zaczelam tydzien temu. ja od jutra albo nawet dzisiaj zaczne dukana bo kapusciana jest bleee;/ jakos sie dziwnie czuje ;/ wiem ze te kg juz nie bd tak szybko spadaly i to mnie doluje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee trzeba to przeczekać, kiedyś byłam na diecie 1000kcal i nie jadłam słodyczy, zdrowy rozsądek podpowiadał mi że lepiej zjeść obiad niż np batona i tak przez ponad tydzień nic słodkiego nie jadłam, ale po tygodniu moja waga się zatrzymała, trochę głupio postąpiłam bo skończyłam odchudzanie, a tu trzeba to przeczekać. >Może faktycznie będziesz troszkę wolniej chudła, bo najważniejsze już zrzuciłaś i coraz mniej Ci zostaje do zrzucenia. >Co do Kapuścianej diety to nie myślałaś o samym kapuśniaku, czy barszczu ukraińskim, trochę to inne smaki, a efekt by bały chyba ten sam. >Widząc Twoje zdjęcia dałaś mi motywację i mam nadzieję że tym razem dam radę, a co tam może i zdjęcie sobie zrobię, żeby za 2 tygodnie porównać czy coś się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusyla90
no zrobilam sobie kapusniak wlasnie ale tak jesc caly czas to nieee;/ tak sie zastanawialam i jednak jeszcze raz zrobie zelazna te 5 kg chcialabym jeszcze zrzucic do swiat.. kurcze mam zalamke jakas dzisiaj ;/ zle sie czuje, jakos slabo nic mi sie nie chce nawet nie wiem czy na rower dzisiaj pojde ;/ w dodatku kupilam sobie banany ktorych nie mozna za bardzo jesc ale dzisiaj je zjem a od jutra znow zelazna.. mialam juz dzisiaj mysli nawet zeby rzucic to wszystko i zjesc cos normalnego ale jednak dalam rade.. ehh ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
lusyla90 -- co do za myśli, żeby rzucić dietę? nunu nie ładnie :) Już tak dużo osiągnęłaś, poprostu ślicznie teraz wyglądasz. Więc mam nadzieję, że to takie chwilowe myślenie i się nie złamiesz. Co do diety dukana nigdy na niej nie byłam, ale ogólnie jem dużo nabiału, białka. Ale nie mam czasu na takiego gotowanie dukanowskie. Jeżeli miałabym określić swoją dietę to poprostu mniej jem, zrezygnowałam z białego pieczywa, nie jem słodyczy, smażonego, tłuszczu i staram się nie jeść więcej niż 1000 kcl, czasem ćwiczę na steperze i tak od 25 października. Po tych płatkach z mlekiem, które zjadłam rano na śniadanie jestem dalej pełna. wypiłam kawkę bez cukru i herbatę czerwoną i myślę ok. 18.00 zjem miskę zupy. muszę się wziąć w garść z ta moją mową, bo w poniedziałek do pracy.. Na szczęście nie mam kontakt oko w oko z klientem, ale telefoniczny. Póki co umiem już normalnie połykać i układać język na tej cholernej płytce. Miłej soboty :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusyla90
;((( moze jutro bedzie lepiej ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie lepiej, jak zjesz coś normalnego to będziesz miała wyrzuty, przynajmniej ja tak mam, stwierdzam że w sumie to nic nie zmieniło i mogłam dalej jeść dietetyczne jedzenie. Będzie dobrze:) mam nadzieję musimy się trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusyla90
wlasnie zaczelam cwiczenia i juz jest lepiej ;D moze nawet na rower pojde ;) tylko musze sie pospieszyc ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×