wybrałem się dzisiaj do bratanicy na porodówkę

Malutka_w_szpileczkach90 naprawdę chcesz zostać lekarzem, czy jaja sobie robisz ?

no i?? nie odpowiesz?

I pod żadnym pozorem nie baw się w sponsoring jak ci radzi ta jedna w ciąży. Dziecko nie twoje i nie twój obowiązek na nie łożyc. Ta Cię w d.. Kopnie to jeszcze w plecy będziesz. Do tego są instytucje i niech tam się zwraca o pomoc a nie liczy że teraz jej z nieba wszystko spadnie bo głupiego łosia znalazła

pomoż jej jako przyjaciel i dobra dusza, sam zobaczysz jak się odwdzięczy

no dobra, późno już jest ale mam pytanie może mądra kobieta podpowie staremu kawalerowi, który buduje własny dom i poza domem świata nie widzi, gdzie samotny kawaler powinien teraz szukać żony kochanej i szczerej i oddanej , czy mam jeszcze szansę aby znaleźć żonę ?

killerus... hm... też racja. chyba źle to ujęłam. kupowanie- zły pomysł. niech pogada z dziewczyną i jeśli zaistnieje potrzeba, niech zaproponuje, że może bratanica ma coś zbędnego (ciuszki od koleżanek), żeby uciec absolutnie od sponsoringu.

Uważam, że źle rozumujesz. To, że dziewczyna jest z wielodzietniej rodziny i ze wsi wcale nie musi oznanać, że będzie pracowita itd i na odwrót ta z miasta nie musi być wyłącznie leniwa.

jesli mało wychodzisz to moze przez internet?:) i oczywiscie zero chwalenia sie domem itp, zwlaszcza na poczatku! spotkania w neutralnych miejscach, kawiarnia itp, nie pokazuj domu od razu!

ta odp u góry to odp na pyt gdzie moze poznac kobiete ktos taki jak Ty :)

Najgorsze co możesz zrobić to założyc z góry to to że to jest pazerna, patologiczna dziwka i że cię wyrucha. Naprawdę dziwię się ludziom ze są tak uprzedzeni, tak gardzą innymi ,zero w nich zaufania. Nie osądzaj jej ,nie wiesz jaka jest. Może właśnie jest dobra,porządna, a w ciążę nawet porządne dziewczyny wpadają. Nie słuchaj tej prymitywnej swołoczy. Nawet jak nic z tego nie wyjdzie to i tak będzie jakaś historia. To jak się zakończy zależy od was. Piszesz jak inteligentny facet bez kołtuństwa więc na pewno poznałbyś się na głupiej dziewce od razu. Zrobiła pozytywne wrażenie na tobie, pamiętaj o tym.

jak kobietę chcesz znaleźć, to musisz wychylić nos z domu i zobaczyć szerszy świat. dom nie zając. my z mężem w dwa lata dom zbudowaliśmy i wykończyliśmy na gotowo- do wprowadzenia. potem jeden sezon na ogród. masa roboty, nie korzystaliśmy z żadnych architektów czy ogrodników. wiem co to cięzka praca i papieru bananowego mi nie trzeba, ale estetką jestem, a miastowa dziewczyna ze mnie. więc nie szufladkuj ludzi i na siłę nie szukaj. bo pannę to w markecie i na weselu możesz poznać, w wesołym miasteczku i na stypie- nie ma reguły. ale sam musisz otwoerzyć się na więcej niż tylko dom, dom. kto za bardzo koncentruje się na sobie i swoich problemach- ten staje się samotny.

owszem chcę...a jakie to ma znaczenie?

8/10 bo dobrnęłam do trzeciej strony tej prowokacji po pierwsze - starzy kawalerowie nie budują dla siebie wielkich domów z dwoma łazienkami po drugie - gdyby nawet budowali, to choćby koleś był brzydki jak gargamel, niejedna chętna by się znalazła po trzecie - już widzę, jak jakaś laska opowiada obcemu facetowi w szpitalu całe swoje życie :D po czwarte - nawet najwięksi desperaci nie chcą wychowywać nie swoich dzieci. po piąte - to prowo napisała jakaś laska, która jest sama w ciąży lub z dzieckiem i facet ją rzucił. a ona marzy o happy endzie.

ZARYZYKUJ !!!! NIC NIE TRACISZ a mozesz zsyakc wiele..

Poszukaj jakiegoś hobby co jest popularne wśród wielu kobiet. Najb, polecam konie, 90 % osób to baby, będziesz miał do wyboru i do koloru. Ale nie wymagaj tylko od partnerki zacznij od siebie.

wkurza mnie to że ludzie popełniają ciągle te same błędy. Że patrzą na to co inni powiedzą jak byśmy żyli w XIX wieku. A potem żyją jak umarli, nie mogą być z kmś kogo kochają bo posłuchali innych. Są martwi za życia. Ktoś kto nie ryzykuje nie ma nic.

żaba Letycja z ogromnym szacunkiem ale niczego w życiu nie widziałaś i nie poznałaś a dla odmiany jestem facetem, który zappierdala od rana do wieczora i ma jeszcze czas na budowę własnego domu po godzinach pracy jako stary kawaler będziesz mieć o czym wnukom opowiadać wykładając psychologię a ta mała w szpileczkach nadal jest chamska i nie pójdę do niej na fotel nigdy w życiu, zapomnij !

Prowo. Wierze, ze gdzies na swiecie istnieja mezczyzni z gestem ale nie w Polsce.

Mosliszka- tylko jesli facet chce sobie wziac do domu ze zdesperowania bidulkę z dzieckiem, to ciężko to nazwac gestem... Gest to miałby jakby jej przepisał pół domu za free, albo dał na kawalerkę. A on ma wobec niej oczekiwania, a poniewaz zadna inna go nie chciała to myśli, że ktos b. zdesperowany będzie go chciał. Wg mnie juz lepiej byłoby poznac kogoś na np. na wózku niz 19- latkę z dzieckiem z patologicznej rodziny. A najlepiej to by było popracowac nad sobą u psychoterapeuty bo to pewnie jakiś problem z osobowoscią... Jak obie sooby robią cos ze zdesperowania nie ma szans na normalny związek. Kazda pierdoła potem zostałaby jej wywleczona w klótni, że on taki dobry i zrobił jej taką łaskę że ją wziął ,a ona to nie moze pozmywac, jak on cały dzień haruje, itp.

dlaczego żadna cię nie chciała?

pupa- ogólnie popieram cię, każdą poprzednią wypowiedź. a "nasz" stary kawaler bardzo często podkreśla starokawalerstwo i muszę tu zaznaczyć że jakimś frajerem mi tu zajeżdza. taka gadka- szmatka o młodej lasce itd a na prawdę gamoń nie wie jak się do rzeczy zabrać. o swoim zapracowaniu pisze a może to najzwyczajniej skąpiec, domator, pan wiedzący najlepiej,... no i jak tu ma wytrzymać towarzyska dziewczyna z takim?? to tylko przykładowa analiza popieram twoje wnioski, coś z nim nie tak.

dlaczego żadna mnie nie chciała ? ponieważ nie akceptowaly mojego stylu życia, 100 pomysłów na minutę, żadna nie chciała na budowie pomóc, więc byłem sterem i żeglarzem, podaj sobie cegłę i podaj zaprawę, zalej strop i zrób zbrojenia oraz schody , łazienki w glazurze i terakocie a oprócz tego tyraj od rana do świtu i jeszcze zarób forsę na budowę domu , no która ze mną wyrobi, jest taka chętna ?

widzisz, lecą tylko na gotowe, żadna w ciebie nie wierzyła.

no coś jest nie tak - nie nadajesz się nawet ze swoją analizą do wypasania owiec na pastwisku :)

no ale ile lat budujesz?? napisałeś, że masz 2 razy tyle, co laska ze szpitala, liczę na okrągło, że dobijasz 40-stki, a z dziewczynami to się zaczyna chodzić hm... hm.... no powiedzmy od nastu lat. gdzie ty byłeś w wieku 20 lat?? 25-ciu?? już wtedy budowałeś, tyrałes, plan na dom miałeś, od rana do wieczora w robocie?? choć i takich chłopaków znałam i jakoś dopasowali sobie dziewczyny o podobnym stylu życia. więc co z tobą nie tak??

triplet - ja też do ciebie z szacunkiem, bo naprawdę prowo bardzo ładne. :D dobrą robotę zawsze doceniam

widzisz, takie riposty rzucasz, że wcale się nie dziwię, że żadna cię nie chciała. a ty co na budowę na randkę zapraszałeś?? do mieszania zaprawy?? do lania stropów?? czy uważasz, że rozsądna dziewczyna nie mająca pierścionka na palcu wtrącałaby się komuś do wyboru glazury?? potem byś znów narzekał, że za drigie wybrała, że pstrokate, a może byś jej rzucił, że tylko do wypasu owiec się nadaje.... no to ty też się nadajesz... do bycia singlem... sam sterem, żeglarzem i okrętem

Wypowiedz z 00.47, dobrze powiedziane.

co w tym dziwnego, jakby miał dziewczynę to ona powinna mu trochę pomóc, dlaczego nie?

jak malujesz mieszkanie to twój facet ogląda tv?