Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ndsfds

co podać niezapowiedzianym gosciom??????

Polecane posty

Gość ndsfds

a dokladnie chodzi mi o to czy macie jakies "gotowce"ktore poratuja nas w takiej sytuacji... mam tak czasami,ze ktos wpada a tu echo w lodowce..bo akurat dieta;),albo zakupow nie zrobilam...a glupio mi sie tlumaczyc przed jakas tam ciocia,ze dziecko jadlo w szkole a my na suchym prowiancie od rana jedziemy;)albo ze po prostu nie chcialo mi sie gotowac!:) zawsze mam jakies ciastka na "czarna godzine"do kawy,ale moze macie jakies propozycje by nie stresowac sie takimi wizytami:) haslo:"stoliczku nakryj sie!"niestety nie dziala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmmuu
krakersy, sery, hummus, orzechy, owoce, czekolada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtytyyy
zamów pizze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papla666
Mi się wydaje, że ciastka w zupełności wystarczą. Ja tez podaje słodkości, paluszki, krakersy, orzeszki... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
moja rada jest następująca: nie wpuszczać nie zapowiedzianych gości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
oczywiście niezapowiedzianych miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndsfds
mowicie?:)nie szalec z bigosami z zamrazarki?:) nie wpuszczam!:)ale wez teraz nie wpusc jak od 15 ciemno i caly caly dom oswietlony:(....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mozesz zrobic bruszczette :D albo grzanki z maselkiem czosnkowym i serem zoltym ewentualnie na to jakas wedlinka zamowic pizze tez niezla mysl blyskawiczne spaghetti tez :) choc ja zawsze robie sos ze sloika nugettsy plus frytki i jakies warzywko ogorek pomidor albo salatka z niczego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narob bigosu czy gulaszu na
czarna godzine i zamroź. Poza tym zawsze możesz zamówić pizze albo zrobić jakieś zapiekanki z kanapek (chleb, masło, pomidor, ser zolty)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okey okey
PALUSZKI!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrramp
czarną polewkę jeżeli gości nie lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruanda
Nic. Po prostu w dobie telefonów komórkowych niezapowiedziane wizyty są buractwem i należy je tępić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Ja mam w zamrażarce kiełbaski frankfurterki (do podgrzania) ,bigos i leczo zagotowane w słoikach (lepsze niż mrożone),szynkę konserwową w puszce .Ogórki kiszone,pudełko lodów ,jakieś owoce w puszce do nich .Dyżurną paczkę ciastek .W lodówce zawsze jajka ,majonez ,ser żółty -zawsze coś się zrobi na szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee????????
Kawę albo herbatę, w przypływie szczodrości może być z cukrem. I tyle. Z jakiej racji Ty masz stawać na głowie i karmić kogoś, kto nie raczył uprzedzić o swojej wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmmuu
wiecei co, czasem to nie o to nawet chodzi, ze ktos w ogole nie uprzedzil, tylko ze nie ma czasu na wymyslenie jakiejs specjalnej gosciny, gotowanie itp., wiec fajnie miec jakies awaryjne przekaski. bo np. ktos uprzedzil, zapytal czy moze wpasc, ale my nie mamy czasu na chybcika robic zakupow czy gotowac, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Niezapowiedzianych to często traktuję kiełbasą na gorąco z wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbata, ciastka, ciasto i ewentualnie jakaś czekolada jak jest. Cukier oczywiście do szafy bo drogo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmmuu
ja tam wole jakies slone przekaski od ciastek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmmuu
bo nimi sie faktycznie mozna najesc, a po ciastkach jest tylko niesmak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DARIA1234567
ja mieszkam w niemczech i tutaj w supermarketach sa takie obiadowe morzonki np kotleciki ziemniackzi, warzywka kurczak mielony, takie male i tego jest duzo w paczke bodajze kilo, tanie, szybko sie robi i naprawde pyszne :) kazdy zachwala. znajomi normlanie za 1 razem nie wierza ze to mrozonka za 2 euro:) takze zawsze mam te potrawki bo tez sama czasami wcinam jak nie mam czasu na gotowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
daj spokój, jak się nie zapowiedzieli to niech nie liczą na wyżerkę... paluszki i krakersy w zupełności wystarczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robię herbatę
Kiedys miałam często niezapowiedzianych gości jak mieszkałamz mężem w akademiku i tylko czestowałam kawą i herbatą i cukrem. Zazwyczaj przychodzili wyprowiantowani. Teraz u mnie za bardzo nie ma mowy o niezapowiedzianych gościach ale czasem mąz przychodzi ze swoim bratem z pracy i dostaję sygnał 5 minut przed. Generalnie to kupuje jedzenie za zapas wiec w lodówce nigdy nie miałam echa. W szafkach też mam zawsze jakis makaron i sosy w torebkach. Mam też puszki z wazywami tak że mozna czasem jakąs sałatke zrobić na szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda mania
a ja mam zawsze w domu babeczki Dr.Oetkera właśnie na takie okazje, można je przygotować dosłownie jak goście już w progu pieką się około 15-20 minut więc zanik podam kawę babeczki już pachną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łolo
paletko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtseres
ja lubię mieć ciasto francuskie i z niego robię parówki (takie jak na opakowaniu); albo warkoczyki z kurczakiem, boczkiem i serem. Oprócz tego dobrzw miec zamrożone krokiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość begiebe
nienawidze niezapowiedzianych gościn. jak to ktos pisal, to jest oznaką buractwa. no ale jak juz są to niech sie cieszą z kawy/ herbaty i ciastek. jak im bylo ciezko zadzwonic, to ja nie bede stawac na glowie i sie stresowac, zeby ich nakarmic! poza tym bezsens, ze goscie siedzą w pokoju, a gospodyni zamiast z nimi porozmawiac (bo chyba przyjechali porozmawiac? czy na wyżerke?) biega z rozwianym włosem i paniką w oczach i odmraża bigos...albo robi kanapki z konserwą. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjhjhbjhh
Hm, jak ktos do mnie wpada na plotki to ja jedzeniem nie czestuje, kawa herbata, jakies ciastka (jak mam), chyba ze kogos zapraszam na cos do jedzenia. Czulabym sie glupio gdybym wpadla do kogos na 5 min a tu na stol wjezdzalyby zakaski, miesiwa itp., wiec sama swoim gosciom tego nie robie. Zreszta nie chodze bez zapowiedzi do osob ktorym nie moglabym powiedziec, jestem glodna zrob mi kanapke i vice versa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepiej NIC, to nauczą się
na przyszłość ZAPOWIADAĆ! W ogóle co to za moda wpadać do kogoś bez uprzedzenia? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dobie telefonów nie rozumiem
jak można wpadać bez zapowiedzenia :o Gdyby ktoś przyszedł do mnie bez uprzedzenia to po prostu nie otworzyłabym drzwi :o bez jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ten sam temat
czasem nawet jak uprzedza, to jest za malo czasu, zeby isc na zakupy lub cos specjalnie robic, wiec warto miec awaryjniaki na stanie, i o tym chyba jest ten temat, czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×