Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba skoczę

Temat stary jak świat, czyli ojciec nie akceptuje mojego faceta.

Polecane posty

Gość chyba skoczę

Wymarzył sobie księcia z bajki dla córeczki, który będzie miał 10 doktoratów, 7 magistrów i przynosił do domu miliardy co miesiąc i teraz wiecznie jest afera w domu, bo ja już od roku jestem związana z facetem bez skończonych studiów kiedy sama jestem w ich trakcie :o Ciągle się z niego wyśmiewa, jakieś podchody do mnie robi, daje mi wykłady dzień w dzień i ciągle pyta czy wreszcie go rzuciłam, a mnie to piekielnie wkurwia, bo jeśli miałabym porównać mojego faceta do mojego ojca, to ojciec niestety jest na drugim miejscu pod względem jakiegokolwiek pojęcia o świecie i przystosowania się do obecnej rzeczywistości. Nieważne, że jestem najszczęśliwszą i najbardziej rozpieszczaną kobietą na świecie, ważne że facet nie ma papierka czyli nadaje się na odstrzał, bo skoro nie ma papieru ze skończonymi studiami to znaczy że jest debilem. Jak ja mam to pogodzić? Przecież nie będę wiecznie izolować ojca od swojego faceta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję się zastanowić z kim planujesz dorosłe życie, z Tatusiem czy Chłopakiem? Ojca nie zmienisz. Masz w sumie dwie opcje: - Olać Ojca i powiedzieć mu, że przez to gadanie to jeszcze bardziej Cię do niego pcha - Posłuchać Ojca i go rzucić, wtedy uzależnisz się od Tatusia Nie masz swojego zadania? Nie potrafisz wytrwać w czymś na czym Ci zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba skoczę
Wytrwać potrafię i cały czas to robię, ale jakby nie patrzeć sytuacja w domu jest dla mnie męcząca i chciałabym zrobić wszystko, żeby móc ją jakoś załagodzić. Ojciec nie musi kochać mojego faceta, ale chciałabym żeby chociaż przestał pieprzyć trzy po trzy i przyjął obecny stan za stan niezmienny w czasie. Stąd moja frustracja tutaj, bo może ktoś był w podobnej sytuacji i udało mu się trochę zamknąć rodzica, który za dużo gadał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×