Powiedziałam fmojemu facetowi, że jeżeli nie weźmiemy slubu do lutego to się....

rozstaniemy. Mam dość ciągłego czekania na niego od ponad 5 lat, osobnego mieszkania, mam dość wolności, chce należeć do kogoś formalnie. Chce wreszcie być żoną, może matką. Jeśli on nie chce tego to nie widze sensu marnowania sobie życie z kimś takim.

i co on na to???

chyba postawilas go pod murem...

mówi że zobaczymy, że by chciał ale się chyba nie wyrobi. Wie że ja chcę tylko ślubu cywilnego, może być że tylko my sami i świadkowie, bez szaleństw. Skromnie i cicho dla nas to ma być. Postanowiłam sobie że jak do końca tego roku się nie weźmie za przygotowania jakiekolwiek, nie pokaże że się stara to szukam kogoś innego, nie będe traciła życia na wolny związek.

a ile macie lat?

ja 26 on 28

więc nic dziwnego... jeszcze się nie wyszalal...

lilii- chyba na nogi :D

to ma szaleć do 40? a co z rodziną? z dziećmi? z wspólnym dorobieniem się czegoś itp

mozliwe, ale wspolczuje autorce bo to swiadczy o niedojrzalosci partnera

ja jestem z moim tez ponad 5 lat i bardzo bym chciala slubu jakiegokolwiek. ale nas nie stac na nic. nie mamy gdzie mieszkac i to jest glownym powodem. ale nie moglabym tak powiedziec facetowi ze albo slub albo koniec

to jest szantaż, wypomni Ci przy pierwszej kłótni i będzie miał rację.

przycislas go wiec moze wyciagnie odpowiednie wnioski:)

portland nevada mówi że zobaczymy, że by chciał ale się chyba nie wyrobi. Wie że ja chcę tylko ślubu cywilnego, może być że tylko my sami i świadkowie, bez szaleństw. Skromnie i cicho dla nas to ma być. Postanowiłam sobie że jak do końca tego roku się nie weźmie za przygotowania jakiekolwiek, nie pokaże że się stara to szukam kogoś innego, nie będe traciła życia na wolny związek. To szukaj lepiej już kogoś innego bo widać że jego to akurat nie kochasz, więc poco się męczyć do lutego.

jak kocha to zrozumie ze potrzebujesz przypieczetowania zwiazku

Jaki szantaż? chce wiedzieć na czym stoje, mam dość czekania niewiadomo jak długo, albo mnie kocha i chce być ze mną jak należy, albo niech każde szuka szczęścia osobno. A wporządku będzie jak ja będę się męczyć w takim związku? wiec proszę nie wciskać że ja jestem wobec nie ok. Mielibyśmy gdzie mieszkać bo mam 2 mieszkania, gdzie jedno zamierzam sprzedać niedługo więc problemu nie widzę.

lili9999999 jak kocha to zrozumie ze potrzebujesz przypieczetowania zwiazku A jak autorka kocha to powinna zrozumieć że formalności są teraz gówno warte :P

to kobieta ma chodzic po 10 lat bo pan i wladca nie wie czy chce się hajtac czy nie, a potem w wieku 30 lat jej podziekuje i znajdzie sobie 20 . Woz albo przewoz trzeba wiedziec na czym sie stoi.

pieprzycie 3po3 to kobieta ma chodzic po 10 lat bo pan i wladca nie wie czy chce się hajtac czy nie, a potem w wieku 30 lat jej podziekuje i znajdzie sobie 20 . Woz albo przewoz trzeba wiedziec na czym sie stoi. Równie dobrze tak samo może być też po ślubie, więc w czym problem?

do gaa cos tam tak ale tylko dla laikow zyjacych chwila i przyjemnoscia, prawie kazda kobieta pragnie stalosci w zwiazku, tym bardziej ze nie sa ze soba kilka miesiecy ale kilka lat

ja nie chce slubu, bo nie jest mi do niczego potrzebny, jestesmy 7 lat razem, mieszkamy razem

W pełni rozumiem, że masz dosyć czekania. Ja bym też nie czekał w nieskończoność. Zresztą moja kobieta po 5 latach chodzenia też mnie zapytała czy ja mam jakieś poważne plany czy tylko tak dalej będziemy "parą". Rozumiem Twój kierunek, ale nie rozumiem czemu szantaż. Jeśli teraz będzie ślub po przymusem to on wygarnie Ci kiedyś "bo Ty mnie zmusiłaś". Powiedz, jaki sens go przymuszać? Ja bym zapytał i podsuwał mu temat, dopytywał czy planuje jakieś poważne działania, czy chce mieszkać z Tobą itd. Jakbyś do lutego zobaczyła że on to ma gdzieś i kompletnie Cie nie rozumie to już byś wiedziała że to koniec. Rozumiem twoją frustrację, ale boję się, że jeśli będzie ślub to ten szantaż zaważy na waszym szczęściu po ślubie i tyle.

próbowałam z nim rozmawiać od roku ale to nic nie daje, bo zawsze porzucał temat, nawet proste pytanie jakie ma plany na przyszłość i czy widzi w niej miejsce dla mnie sprawiały ze odpowiadał moim zdaniem na odczepnego. Wiec chce wiedziec co dalej a nie marnowac kolejny rok.