O czym sa nauki przedmałżeńskie?

Po co to wogole jest. nam nie chca bez tego dac slubu. zastanawiam sie o co w tym chodzi, co maja na celu.

Hm? powie ktos ? chcialabym sie jakos nastawic co tam uslysze czego tam ucza

Wszystko zależy w jakiej parafii to zrobisz. W jednej ksiądz (albo ktoś inny) robi po prosty wykład na temat tego jakie małżeństwo powinno być; jakie są przeszkody w zawarciu go i inne prawne sprawy oraz oczywiście sprawy antykoncepcji i seksu. W innych miejscach to raczej takie warsztaty komunikacji w związku i słyszałam, że wiele osób sobie to chwali, bo bardzo dużo można z nich wynieść i zdarza się, że po nich para dochodzi do wniosku, że jeszcze nie są gotowi na ślub albo całkiem się rozstają. Jeszcze od kogo innego słyszałam o spotkaniach w malutkich grupkach z księdzem na kawie i takiej rozmowie z nim (ale żadne odpytywanie czy zwierzanie się, też chodzi o to by przez odpowiednie pytania ksiądz zmusił narzeczonych do zastanowienia się nad ich związkiem i gotowością do ślubu). Ja osobiście byłam na takich naukach, gdzie ksiądz robił wykład. Kilka rzeczy było ciekawych i naprawdę pomocnych, ale ponieważ ksiądz był starej daty i wygadywał też perełki w stylu: kobieta nie może być lepiej wykształcona od męża, bo małżeństwo się rozpadnie! Albo: kobieta nie ma potrzeby siedzieć w pracy, bo powinna zajmować się domem i dziećmi. Ale zajęcia z NPR były za to na bardzo wysokim poziomie i chociaż dla nich warto było tam robić te nauki. Wcześniej popytaj u siebie w okolicy jakie są nauki i wybierz te, które mają dobre recenzje (że tak to ujmę).

My nie mamy za wiele opcji. ja sie ucze weekendowo przyszly pracuje wiec musimy wybrac te na miejscu

My pierwsze spotkanie mielismy z ksiedzem , opowiadal o tym czym, jest malzenstwo i milosc i tak dyskretnie sugerowal zebysmy sie zastanowili czy to napewno to... :) Bylo ciekawie i dosc wesolo... Drugie spotkanie mielismy z babka z PoradniRodzinnej , mowila nam o metodach antykoncepcji. Kalendarzyki , metody itp... Trzecie bylo z jakims ksiedzem (spoznil sie 40 minut) i tak strasznie przynudzal, ze prawie spalam i nic z tego niewiem :) Mimo opoznienia w 20 minut wszystko nam strescil i potem druga czesc spotkania z psychologiem - rewelacyjna babka... Dala nam ciekawe zadanie zebysmy kazdy na swojej kartce napisal co w sobie lubimy a czego nie i co lubimy w swoim partnerze a czego nie i dyskretnie mielismy sobie o tym powiedziec na spotkaniu, po spotkaniu wymienilismy sie tymi karteczkami... REWELACYJNE SPOTKANIE! :) Czwarte spotkanie przedemna , bo robimy kurs na raty wiec w czwarta niedziele listopada idziemy... ;)

warto poszukać dobrych nauk inaczej możesz tylko stracić czas i się zniechęcić. Nam wiele osób zapytanych o nauki odpowiadało że tam będzie kalendarzyk małżeński omawiany i przygotowanie do życia w rodzinie. a jak poszłam na nauki to dowiedziałam się dużo praktycznych rzeczy np: jakie dokumenty potrzebne do ślubu, kto może go dostać a kto nie, wszystko szczegółowo wyjaśnione. Pozatym o kalendarzyku małżeńskim usłyszałam tylko tyle żeby z niego nie korzystać a zostały dobrze omówione metody naturalne. Nawet jak z nich nie chcesz korzystać to warto wiedzieć na wypadek jakbyś chciała miec dzieci a byłyby problemy z zajściem w ciążę. Przystosowanie do życia w rodzinie też ciekawe, powinnaś się tam dowiedzieć jakie są różnice między kobietą a mężczyzną i jak to wykorzystać. Nam się bardzo przydało to mieliśmy na naukach. Jeśli chodzi o tematy z nauk przedmałżeńskich to na internecie krążą pliki mp3 dr. Jacka Pulikowskiego, bardzo fajnie prowadzone spotkania i poruszana tematyka z nauk przedmałżeńskich.