Topik dla zaczynajacych wlasnie starania o dziecko :)

A tak w ogole to dziekuje dziewczyny za gratulacje :) :*

Wiewiora - my starania zaczeliśmy od grudniu zeszłego roku, ale jak narazie żadnych efektów. Łapię Twoje dobre fluidy może i mi się niedługo uda :) Podobno wiosną dużo łatwiej się zapyla.....hihih :)

Agus na pewno sie uda :) Podobno przecietna para srednio po pol roku zachodzi :) Takze glowa i pupa ;) do gory, zobaczycie, ze niedlugo same bedziecie mamusiami :) :) :)

wiewiora moje gratulacje ale sie ciesze ze kolejnej z was sie udalo i za wszystkie trzymam z calej sily kciuki ;)

Wiewiora gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super że w koncu ktorejs sie udalo :) Anik trzeba dalej probowac, ja już o tym wiem... Dziewczyny ja przyjmuje w tym miesiacu juz kilka dni globulki na infekcje bo taka mi wynalazl moj gin. Wiec w tym miesiacu nie uda sie napewno. Ale od nastpenego znowu sie staram :)

Dziekuje Kochane :) I jescze raz zycze powodzenia starajacym sie dziewczynom :)

Hej dziewczyny. Ale pogoda fatalna Ja mam od kilku dni skurcze w dole brzucha. Miesiączki dalej nie ma. Wizyta w piatek i obawiam sie ze usłysze od lekarza ze cos jest ze mną zle. Eh.... Ale staram sie juz nie myslec o tym wszystkim. Bardzo pomaga mi modlitwa. Wiewióra pisz co u Ciebie. Byłas juz u ginekologa?

Mozna powiedziec, ze bylam ;) Ja mieszkam za granica, wiec tutaj jest tak, ze idzie sie najpierw do lekarza pierwszego kontaktu i on organizuje pierwsze usg w szpitalu. Takze teraz mam czekac na list z informacja kiedy to usg bedzie. Tutaj ciaze prowadzi polozna, niestety do tego czasu usg nie bede jej widziec :/ Teraz jestem w 6 tc. Objawow nadal nie mam zadnych, oprocz lekkego bolu podbrzusza tak jak na @. Piersi mnie nie bola, wieksze jakos znaczaco tez nie sa, zylek nie ma. Przez to wlasnie, ze nic mi nie dolega w ogole nie czuje sie w ciazy...troche mnie to martwi, ale wiem, ze czasem tak jest :) A jak u Was? Kto jest w szczycie i nie wychodzi z sypialni? ;P

A ja własnie dostałam okres! Tak mi sie przynajmniej wydaje. Wczoraj strasznie mnie bolał brzuch i wieczorem miałam lekkie plamienie a dzisiaj to juz normalna krew. Wiec wizyte u gina musze narazie odwołac. Ciesze sie z jednej strony ze dostałam ten okres bez zadnego wywoływania go lekami. Mój ginekolog na ostatniej wizycie powiedział ze jesli nie dostane okresu naturalnie to mam przyjsc i bedziemy robic dodatkowe badania. A jesli dostane to mam narazie nie przychodzic tylko obserwowac jak bedzie wyglądał kolejny cykl. Bycmoze same leki na insulinoopornosc pomogą i wszystko sie wyreguluje. Pozatym za jakies 1,5 miesiąca i tak bede sie musiala zapisac na wizyte bo mi sie leki skończą. A wiec mój pierwszy cykl staran i zarazem pierwszy cykl po odstawieniu tabletek anty trwał 75 dni!!! właśnie dokładnie policzyłam:O Mam nadzieje ze kolejny juz bedzie normalny. Wiecie co? Nie jest mi juz tak bardzo smutno bo ciesze sie ze włąśnie zaczyna sie kolejny cykl i kolejna szansa no i oczywiscie bardzo przyjemne starania :)

Anik gratulacje! :) Mam nadzieje, ze teraz juz pojdze gladko. Najwazniejsze, ze jest okres :) Powodzonka!

Staramy się z moim chłopakiem od kilku miesięcy i nic... Bardzo chcemy dziecko, wczoraj zaczęły mi się dni plodne i kochaliśmy się. Mam nadzieje, że tym razem się uda. Pomyślałam, że podziele się tym na forum bo jednak jakieś wsparcie jest potrzebne :)

Hej dziewczynki.dawno mnie nie bylo zagladam I kolejna z nas w ciazy:) Wiewiora gratuluje!!!swietna wiadomosc! Jeszcze dwa miesiace I znow zaczynam starania. Takze niedlugo znow do was dolacze. Ta przerwa bardzo mi sie przydala.nabralam dystansu przestalam myslec o ciazy odzyskalam swoje zycie hehe. Poki co robilam pare badan ale do lekarza na razie nie ide. Mam nadzieje ze niedlugo znow przeczytam o kolejnej ciazy:) Pa dziewczyny.trzymajcie sie!

Nadia nasze forum zamarlo....

Ja nie pisalam bo chcialam troche odpoczac od tego tematu niedlugo pojde do lekarza z wynikami badan ale z tego co widze spokojnie mieszcze sie w normach wiec jest ok. moze jak na nowo zaczniemy to sie uda.czeka mnie jeszcze sporo badan.

Hej dziewczyny. Ja postanowiłam wyluzowac i narazie mi sie to udaje. Dzisiaj mam 8 dc. Pozdrawiam

Hej. Mam 23 lata i jedną córeczkę. Od grudnia staramy się o kolejnego bobasa:) Mam tylko nadzieję, że ta druga ciąża będzie lżejsza niż ta pierwsza, tym bardziej że jest zaplanowana:)

Jak miło czytać, że komuś się udało... jakbym zobaczyła te upragnione dwie czerwone kreski... ah.. :)

hejka, a co tutaj taka cisza? ja też sie staram i chciałam do was dołączyć, ale chyba nikogo nie ma :-(

Witam :) Śmiało dołaczaj, im nas wiecej tym lepiej:) Długo sie juz starasz?

witam to może zapytam was o pewien przypadek... 18 marca miałam miesiączkę(zawsze mam 28-30 dni), 23 marca miałam zabieg histeroskopii- usunięcie polipów macicy i pobranie wycinków(narkoza). Po wyjściu ze szpitala krwawiłam przez 4 dni, następnie przez następne 3 dni wszystko się uspokoiło aż do 30 marca, kiedy to znowu zaczęłam krwawić. Piątego dnia krwawienia udałam się do ginekologa, który to stwierdził, że to jest napewno krwawienienie miesiączkowe. Uspokoiłam się, mimo iż krwawienie trwało 7 dni. Kolejne dni - spokój, a dziś jest 02 maj i miesiączki nie mam. Współżyłam z mężem 15 kwietnia. Robiłam test i wyszedł negatywny. Co może być tego przyczyną?Proszę o pilną pomoc bo dziś jest 34 dc.

Hej Kobiety :) Co tu u Was taka cisza? Co slychac? Zagladam do Was prawie codziennie, a tu nikogo nie ma :( U mnie wyszystko dobrze, jestem teraz w 9 tc i powiem Wam, ze czuje sie rewelacyjnie, zadnych dolegliwosci, mdlosci itd. Zupelnie inna ciaza od poprzedniej! Za miesiac mam wyznaczone swoje pierwsze usg, juz nie moge sie doczekac zobaczyc swoja dzidzie :) Piszcie cos czasem, mam nadzieje, ze nie poddajecie sie w swoich staraniach, a moze tak bardzo jestescie nimi zajete, ze nie macie czasu na pisanie ;P A jak pozostale ciezaroweczki? :) Jak Wasze maluszki? Wszytsko wporzadku?

witaj wiewióra. To dobrze ze omijaja cie te ciążowe dolegliwości. Ja jestem w 22 dc. Niewiem czy miałam owulacje i ile potrwa ten cykl ale jakos udało mi sie wyluzowac. Kurcze to juz mój 4 miesiąc staran, ale ten czas leci. Mam lepsze i gorsze dni. Ostatnio niestety sporo stresu i przestałam myslec o ciązy. Wiem ze stres nie jest moim sprzymierzeńcem, ale co zrobic. Piszcie dzwieczyny co u was?

witaj wiewióra. To dobrze ze omijaja cie te ciążowe dolegliwości. Ja jestem w 22 dc. Niewiem czy miałam owulacje i ile potrwa ten cykl ale jakos udało mi sie wyluzowac. Kurcze to juz mój 4 miesiąc staran, ale ten czas leci. Mam lepsze i gorsze dni. Ostatnio niestety sporo stresu i przestałam myslec o ciązy. Wiem ze stres nie jest moim sprzymierzeńcem, ale co zrobic. Piszcie dzwieczyny co u was?

anik... hmm tylko ci zdaje zdaje za przestalas myslec przesiadywanie i pisanie na forum napewno ci w tym nie pomoze Niewiem czy miałam owulacje i ile potrwa ten cykl

To czy mi pomoże czy nie to juz moja indywidualna sprawa. Nie mam tak ze jesli pisze na forum to znaczy ze niewiadomo jak rozmyslam. Czasami po prostu musze sie wygadac albo zwyczajnie jestem ciekawa co u innych dziewczyn. Nie powoduje to u mnie wzmozonego myslenia na temat ciąży. Cos tam naskrobie i wracam do swoich zajęć.

Anik no i tak trzymac! Wiadomo, ze w podswiadomosci temat ciazy tkwi nieustannie, bo nie da sie tego tak po prostu z niej wyprzec. Najwazniejsze to zachowac zdrowy rozsadek :) Trzymam za Ciebie kciuki :) A co z reszta?

Anik, no i tak trzymac! Wiadomo, ze temat ciazy tkwi w podswiadomosci nieustannie, bo nie da sie tego tak po prostu z niej wyprzec. Najwazniejsze to zachowac umiar :) Trzymam za Ciebie kciuki :) A co z reszta?

Anik koncz juz cykl i badz w ciazy, przynajmniej Ty :) u mnie jak mowilam nici w poprzednim cyklu. ten jest moim ostatnim jesli chodzi o tak wnikliwa obserwcje swojego ciala. kupilam testy wou, mierze temp, sprawdzam sluz, szyjke i wogole duzooooo :) a i jeszcze ziolka pije :) Pozdrowienia dla Was wszystkich :*

dziewczyny odezwijcie sie troche, co u was slychac? Vivii nasza zalozycielko jak u Ciebie? Ty juz na pólmetku :)

Kania żeczywiście cos tu cicho....gdzie są wszyscy???? dziewczyny, mi w środe i czwartek i piatek wyszedł pozytywny test :) :) :) ale moja radoś się skończyła jak zobaczyłam dziwny ciemny śluz na papierze :( byłam już u lekarza, ale narazie nie może mi nic dać na podtrzymanie tylko kazał czekać do następnego czwartku.