Znalazłam portfel pod sklepem z kasiorą to cud !!!!

Kurcze to nie jet żadna prowokacja chciałam się tylko podzielić radością a wy wyjeżdżacie mi tu z matkami żebrzącymi i latającymi w zimie bosymi głodnymi dzieciakami !!!! A może jeszcze te dzieci nie będą miały kurtek przezemnie i będą latać w krótkim rękawku co ?! Nie przesadzajcie i tak nie oddam ani złocisza bo idąc do sklepu myślałam jak to to dobrzer byłoby jakby skapneło skądś trochę kasy,bo tyle wydatków i butów nie mam .I co wysłuchana zostałam .Tak miało być !

prawde, tak jak mialo byc. tobie tez zginie i nikt ci nie odda. amen.

co się przejmujesz autorko niektórzy tu roztaczaja takie wizje o glodnym i ubogim ze az smiac sie. chce :)ja nawet nieliczylabym na zwrot i sama rowniez bym nie oddala tej kasy

dokumenty moglas wyslac poczta

he he ;D

Tak. Jakieś dzieci mogą być bez kurtek. Może to była jednak matka dzieci i dostała zasiłek celowy na zimę na buty i odzież dziecięcą? Może te 700zł to wszystko co miała do połowy grudnia? Bo nikt na co dzień nie nosi takiej kasy ze sobą bo po co? Jak ktoś słusznie zauważył ktoś zamożny raczej ma konto/kartę i tym bardziej nie nosi kasy. To były pieniądze z MOPS-u albo jakieś świadczenie z ZUS. Tak czy siak jeśli przyczynisz się do śmierci lub zapaści na zdrowiu innego człowieka to masz przejebane. Ta osoba na pewno poszła na policję i jeszcze nie wiadomo jak się to skończy.

Noxelia masz rację kupię mojemu kotkowi kilka puszek dobrej karmy NP. SZEBY :) Na reszcie zje coś dobrego bo na codzień resztki mu daję.A wy mi tu z głodującymi babciami też nie wyskakujcie ! Widzę tych biednych rencistów emerytów pod sklepem jak polują na towar !!!!! To trzeba być chorym żeby od 6 rano sytać za lampą halogenową i kupić ich 6 !!!!!!!!!!!!!! Jak poprosiłam taką babcię żeby odstąpiła mi jedną i nie kupowała wszystkich to myślałam że mnie zamorduje wzrokiem !!!!!!!!!!!!!!!!!! I jeszcze mi powiedziała "TRZA BYŁO RANO WSTAĆ A TO BYŚ MIAŁA(PER TY MÓWIŁA)A NIE GRZAĆ TYŁEK I GNIĆ W ŁÓŻK JA TU OD 6 STOJĘ !!!!!!!!!! a JAK KTOŚ SZEDŁBY RACHUNKI ZAPŁACIĆ to chyba poszedłby najpierw na pocztę a nie lazł do sklepu z taką kasą!!!

i co jej zrobia ?:D nic bo go ZNALAZLA A NIE UKRADLA

Tak sobie tłumacz. W głowie się nie mieści jaki to jest dziki kraj.

Maniakkomuterowy acha to ty wszystko wiesz kto zgubił cztaj"biedna matka głodująca z czwórką dzieci obdartych rzebrzących pod kościołem "która w tym portwelu miała zasiłek docelowy zMOPSU hahahahahahahah dobre :) Przesadzasz i już!!!!

pozostana dzikusami. niektorzy na wlasnej du.pie musza si e nauczyc, bo mozg nie dziala.

maniaku, a ty jeszcze nie zglosiles tego na policji???:O

jak kiedys znajdziecie portfel to nie obchodzi mnie, co zrobicie z kasą, ale blagam odeslijcie dokumenty. raz mi ukradli portfel i mialam tam 250 zl- duzo kasy, jestem studentka, ale pal licho tą kase- mialam tam legitymacje, prawko, dowod, bilet miesieczny, karty do bankomatu, karte do biblioteki, legitymacje z ZUS-u... slowem wszystko. nigdy nie zapomne tego uczucia. ból sciskjący od środka i depresja przez tydzien. na wyrobienie prawka i nowej legitymacji studenckiej musialam wydac 150 zl...

Celowy pustaku, a nie docelowy. Jakby tobie zginęło choć 20zł to byś panikowała i pomstowała na wszystkich, a tu pisała referaty o ludzkiej nieuczciwości i chamstwie. Ale odwrotnie to widać jak to wygląda. Cała prawda o tobie: złodziejka. Bo mogłabyś chociaż część oddać i na 100% ta osoba była na policji i pytała czy ktoś nie oddał albo w sklepie. I dobrze o tym wiesz prawda? A tutaj szukasz usprawiedliwienia dla swojego czynu.

Zaraz was wkurzę bo w lecie znalazłam złoty łańcuszek zkrzyżykiem i oddałam go do lombardu bo złota nie noszę .Znalazłam go na ulicy w centrum to co miałam plakat wywiesić ? Na pewno waliły by tłumy i ktoś by zgadł jaki to łańcuszek to znsaczyjaki wisiorek miał bo dość popularny jest i co jakby się 20 osób trafiło i powiedziało że zgubiło łańcuszek z......to dopiero by było !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A tak był spokój nikt nie wywiesił ogłoszenia że zgubił a ja sprzedałam i kupiłam .....rower co by do pracy dojeżdżać ! Pożytecznie wydałam !

Chyba napisałam że w portwelu tylko skasowane bilety były i jakieś kartki z listą na zakupy i na pewno MANIAKU KOMPUTEROWY na biedaka nie trafiło sądząć po liście zakupów !!!

MANIAKKOMPUTEROWY pamiętaj zatem jak znajdziesz np 10 zł o wszęciu poszukiwania osoby która je zgubiła bo to np.OSTATNI GROSZ NA CHLEB BYŁ !!!! Dokumentów nie było w portwelu !

osoby ktore tak pomstuja na autorke swieca za to przykladem :o zycza jej, zeby sie zabila (niemal) w tych butach :o najlatwiej to widziec drzazge w czyims oku :o a wracajac do tematu - autorka pisala, ze nie bylo w portfelu zadnych dokumentow. portfel mogla zgubic tak samo bogata osoba jak biedna. nie bawcie sie teraz w jasnowidzow os siedmiu bolesci.

a co było na tej liście zakupów? jakby to była bogata osoba, to pewnie nie jeździłaby autobusem

Okraść biednego - wielki błąd. Tylko tyle mam do powiedzenia i życzę, żeby buty były wygodne. Bo co innego znaleźć takie właśnie 10zł, a co innego mieć świadomość, że ktoś może takiej tragedii nie przeżyć tak jak zostało gdzieś wyżej napisane.

Co było na tej liście i jaki charakter pisma? To będzie jasne kto zgubił. Można dużo ustalić tym...

6 lamp !!!

o wlascicielu moze duzo mowic portfel, czy sportowy szmaciany, czy jakis porzadny skorzany, albo znanej firmy drogi. jakbym znalazla z dokumentami to bym oddala, a jak bez to sama nie wiem, mozliwe ze bym zatrzymala

kwikukwiku1--------------> sadzisz takie byki że aż strach to czytac. Albo jak niektórzy z was piszą "Portwel" :O

No właśnie, PORTFEL do chuja Wacława! PORTFEL!

Ale z Was są żałośni mali ludzie :( Ja kilka razy już znalazłam portfel i zawsze odsyłałam, raz z pieniędzmi, było w nim 500 zł, jakieś drobne i dokumenty. Odesłałam pocztą, a po jakimś czasie dostałam list z podziękowaniem od tej osoby i przekaz pocztowy na 100 zł. Napisała, że głównie zależało jej na portfelu, dokumentach itp., ale jak otworzyła i zobaczyła, że są nieruszone pieniądze to nie mogła uwierzyć. Co innego znaleźć na ulicy banknot, a co innego cały portfel, nawet jak nie ma w środku dokumentów to można zgłosić w danym sklepie, wywiesić ogłoszenie, oczywiście trzeba tak sformułować, żeby tylko osoba zainteresowana mogła zidentyfikować portfel. Jak czytam takie wypowiedzi pochwalające postępek autorki to się wstydzę, że żyję w takim beznadziejnym społeczeństwie.

a moja mama znalazła na ulicy 200zł... pozdrawiam,

ja kiedyś pod marketem znalazłem kluczyki od samochodu, akurat byłem nawalony i nie chciało mi się wracać tramwajem więc szybko znalazłem ten samochód i wróciłem nim do domu, zostawiłem go ulice wcześniej w z kluczykami w stacyjce i zadzwoniłem na policje z budki dialogu (to była kilka lat temu)

No właśnie. Co innego papierek znaleźć a co innego całą wypłatę czy świadczenie gdzie jest jasne że ktoś ma duży problem bez tej kasy...

złodziejka... też Ci życzę żebyś się połamała w tych butach...