pozytywny test a brak ciąży na usg

Pozytywny może wyjść test w dwóch przypadkach: 1. ciąży 2. problemów hormonalnych.

u mnie pierwszej ciąży nie było widać długo, dopiero pęcherzyk 5mm pojawiłsię w 7 tygodniu, ale w 10 poroniłam, od początku się nie rozwijał prawidłowo. w drugiej ciąży pęcherzyk było widać po 2 tygodniach od zapłodnienia, byłam wniebowzięta - ale też dzidzię straciłam. idź zrób badanie krwi BHCG i powtórz po 48h czy przyrasta. jeśli tak, to jest ciąża na pewno.

Czarna skarpeto - jeśli poroniłaś dwa razy, to mąż powinien zrobić posiew nasienia. Bardzo możliwe że bakterie zawarte w nim powodują poronienie.

tak chodzę do przychodni z NFZ, szkoda że przysługują tylko 3 usg. Jestem ciekawa czy to co miałam wykonywane na początku w celu potwierdzenia ciaży też sie wlicza do tych 3?

Neli chyba nie,tzw pierwsze jest w 12tc.

Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, to zbędne jest robienie USG co wizyta. Każde z tych trzech USG ma coś konkretnego na celu, więc jeśli 3 razy wszystko jest w porzadku, to reszta nie ma znaczenia, oczywiście dla lekarza ma - bo dostaje dodatkową kasę.

neli - jeśli ciąża rozwija sie prawidlowo to robią 3 na całą ciążę. przy nastepnej wizycie spytaj lekarza czy może ci zrobić więcej niż tylko 3. druga opcja - zmień na prywatnego. nie martw się liczbą usg. wszystko jest ok. odpoczywaj i zero stresów.

A ja się cieszę że mogę moją dzidzię co miesiąc zobaczyć:)

dosiach - jeszcze się na nią napatrzysz jak urodzisz. Ale jeśli sprawia Ci to teraz frajdę to fajnie i Ty i lekarz jesteście zadowoleni, Ty z obrazka, a lekarz z kasy.

Moja kasa moja sprawa:)

Jasne, grunt żeby dwie strony były zadowolone :D

Może mama jak tam?Już po wizycie???

Może mama, czekamy na Ciebie, mam nadzieję że wszystko jest dobrze!!!

To i ja się dołączam do kibicowania!!! Może mama - 3mam kciuki Daj znać

chyba coś poszło nie tak :( Albo "może mama" tak się cieszy, że już o nas zapomniała. Wolę tą drugą wersję :)

Miejmy nadzieję że wszystko ok,już się doczekać nie mogę.

dziewczyny, ja też co chwila dolatuje do komputera, a kuchenkę myłam chyba godzinę z tego wszystkiego Kurcze miejmy nadzieję że wszystko ok. niecierpliwa jestem.

fajnie, że jesteście bo.... dalej nie wiem. na usg nic nie wyszło. nie ma nic. tak powiedział a jednocześnie powiedziała, że testy mogły wyjść pozytywne od luteiny...... bo w tym czasie co je robilam to bralam luteine, i...za 5 dni mam kolejne usg jakis specjalista niby mózg przyjeżdza do mojej perzychodni i mi sam zrobi usg.... nie wiem co mysleć... luteiny nie biorę już od 14 sni i dziś tak dla zasady zrobiłam kolejny test...wyszedł pozytywny.. nie wiem co mysleć, ale nastawiłam się na nie.

No to jestem w szoku,już sama nie wiem co o tym myśleć.

Od luteiny???W takim razie gdzie okres?

no sam był zdziwiony, że okresu brak.....i że te testy są pozytywne ja jestem zdziwiona... cieszę się, że Wam się układa :) zdrówka kobietki :)

może mama nie zapominaj o tym forum i dawaj znać co u Ciebie.Głowa do góry:)

Witam:) sorki że się wtrące ale może powinnaś zrobić bete będziesz wiedziaławtefy na 100% :*

:( Kurcze, to raczej wychodzi na to że to nie ciąża, bo pewnie już coś by było widać. Ciekawe co pokaże kolejne USG.

ale 4 testy by się pomyliły? lakarz by nie widział w ogóle nic? a może ma to znaczenie, że jestem otyła?? a kij z tym...

moze mama, widocznie masz problemy hormonalne, dziwne że lekarz tego nie zasugerował, w grę wchodzi też ciąża pozamaciczna, stąd nic nie widać w macicy...

a jakie są objawy pozamacicznej? jak się to usuwa? i jak sprawdzić czy to pozamaciczna?

http://mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=643 Mam nadzieję że to nie to, myślę że jednak to problemy hormonalne.

moze mama - ja ciągle wierze ze zostanę "kafeteriową ciocią". głowa do góry. zrób może tą bete. dziwne to wszystko, ale ja jestem dobrej myśli. może jestem nawiedzona, ale cały dzień myślałam o Twojej wizycie. będzie dobrze. buziaki

Nie Ty jedna ja też czekałam:)Nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją:\