Czy ta gówniara chcę poderwać mi męża?

Nie oczerniam jej celowo. Szukałam oświecenia. Intuicja podpowiada mi, że coś jest nie tak, bo on dziwnie się przy niej zachowuje. Jakby go peszyła trochę. No nic. Nie będę płakać przecież tylko z nim porozmawiam! A ona nie wyżala się na forum, bo stale przesiaduje albo w pracy albo na imprezach albo włóczy się po sklepach

20:32 [zgłoś do usunięcia] JestemZŁA1234 Jest gówniarą bo ma pstro w głowie i lata po imprezach do przesady, a ma dziecko. Ma priorytety i sposób myślenia nastolatki! a Ciebie co to, przepraszam, obchodzi?:) pilnuj swojego męża i swojej cudownej rodziny:)

mi mala: nie jestem ekspertem, ale facetem i uwierz mi że jak ktoś naprawdę jest głupiutki to facet na taką nawet nie spojrzy chociażby miała nogi do nieba, dlaczego? bo wstyd potem do takiej się przyznać. Dziewczyna wydaje się być rzeczywiście nie hello i to dziecko - lolitka. A pani radzę wyjaśnić z mężem sytuację i postawić sprawę jasno.

I tam zamoczy

10 lat to nie problem jeśli chodzi o różnicę wieku bo 19 latka jak chętna to wielu facetów by skorzystało. jakbym była Twoim mężem i coś by mi nie pasowało to bym małolacie wprost powiedziała a nie,że on jest dobry i nie potrafi,nie umie i nie może :P:P

Znawca-mózg do ciupcianka nie potrzebny tylko co innego

Jutro dam znać co i jak. Muszę się położyć, bo mnie głowa boli od tych emocji.

no widzisz Ciebie głowa boli, a małolatę pewnie nie;)

To prawda, ale facet ceniący kobiecą inteligencję i będący też inteligenty raczej przymknie oko na wdzięki, a skupi się na podejściu do życia danej osoby. My raczej przy kumplach świrujemy. Jak nie ma kumpli w pobliżu to nie jesteśmy takimi amantami :) Dlatego wydaje mi się że może być tak jak ona tu pisze. Sam znam takie dziewczyny, znam też dziewczyny które sponsorują moi znajomi. Nikt nie da kasy dziewczynie za ładną buzię. Jeżeli jej mąż broni młodą to przykre naprawdę, bo świadczy o tym co dla niego jest ważniejsze. Ja bym nie ryzykował humoru ani miłości żony.

Znawca-o to chodzi,że jakby facet kochał zonę i widział,że ta małolata ją wkurwia to zrobiłby coś.A on udaje durnia albo ma ochotę na bzykanko z głupiutką dwudziestką :O

na milczeniu. Górniara W TWOJEJ OBECNOŚCI pozwala sobie pytać TWOJEGO męża o pójście razem do siłowni? Że co? W małżeństwie niestety ale już nie ma siłowni z koleżaneczkami i tego typu rzeczy. I to nie jest żadne ograniczanie praw, ale zwykły szacunek do drugiej osoby, z którą zawarło się małżeństwo, że nie ma takich układów "koleżeńskich". Po prostu nie. Ale ja nie o tym (sprawa, że w ogóle takie pytanie padło oznacza, że w waszym stadle możliwe są siłownie z koleżaneczkami, ale o tym to już z mężem musisz pogadać), chciałam o tym, że to są typowe zagrywki takich panienek bez godności - celowe ignorowanie partnerki faceta i bezczelne w jej obecności odstawianie tańców godowych. Ale czy Ty nie masz dość inteligencji, by z wrednym uśmiechem, na spokojnie i z klasą, usadzić panienkę paroma zdaniami? Naprawdę nie potrafisz dobitnie, ale nie wulgarnie,dać jej do zrozumienia, że widzisz jej prężenie się i ośmieszyć ją? I radzę Ci - nie lekceważ tego. Nie wiem, jak wam się układa w małżeństwie, ale to jest kuszenie losu. Za chwilę możecie przechodzić kryzys, a panna - chętna i gościnna w kroku będzie akurat w pobliżu i nieszczęście gotowe. Faceci są głupi. I powiem coś jeszcze, laska na bank szuka jelenia, bo sama jest po przejściach (dziecko) i już nie jest jej tak łatwo z kimś się związać. Nie będzie dla niej problemu zdobyć tatusia dla swojego dzieciaka "po trupach". Może i to są jedynie jej rojenia, ale... Dmuchaj na zimne, tyle Ci powiem.

"Czy ta gówniara chcę poderwać mi męża? " tak

Sporo racji ma też mi mała w pierwszym poście. Gdyby mąż chciał - usadziłby sam panienkę w 5 minut. Widocznie nie chce. Na razie pewnie tylko miło łechce jego ego ta panna. Ale co dalej może być - nie wiadomo.

Piszesz, że się szanujesz i laski nie robisz, to ci powiem, że nie dziwię się mężulkowi. Wokół wszyscy o robieniu loda mówią, a on tego nie ma. Każdy facet na to poleci, taka jest prawda.

"A co do 19nastki - wiesz... ja się szanuję, a mąż szanuje mnie. Na robienie laski męża nie złapiesz" czy to znaczy, że nie robisz loda? biedny facet :(

nie rób afery jemu bo będzie miał cię dość i stwierdzi że zrzędzisz.dopadnij tą małą i nagadaj jej do słuchu jak nie pomoże nakop jej do dupy tak żeby nikt nie widział!!!

żaba - też mu współczuję i jej też w sumie tyle radości życia sobie odmawia:D

Ona małej nakopie a mąż ją ukołysze w swych ramionach bo nie dość,że ma skopane życie to jeszcze w pierdol dostała :D:D

22:01 [zgłoś do usunięcia] Mama Oliego nie rób afery jemu bo będzie miał cię dość i stwierdzi że zrzędzisz.dopadnij tą małą i nagadaj jej do słuchu jak nie pomoże nakop jej do d**y tak żeby nikt nie widział!!! po przeczytaniu tego postu wstyd mi, że jestem kobietą :(

A po lodziku z połykiem jaką sie ma piękną cerę mniam

i tzytzki od tego rosną w końcu białko

teraz mężuś marzy o lodzie wykonanym przez młodą lolitę z dzieckiem...

potwierdzam - ja znacząco wypiękniałam

hahahahah:D ech, głupie te żony niektóre som:)

żaba, poradź no pić grzańca czy nie? rano do pracy, ale kusi mnie...

ja wstaję o 5 i piję bo tez miałam ochotę,więc Wasze zdrówko

no to hit me!

Nie wierz w pomaganie! Żadne takie rzeczy nie istnieją, to zawsze o sex chodzi, wiem co mówię moja droga. Już ja tam widziałam takie pomaganie. Jeśli twój mąż nie odpycha smarkuli, to znaczy że Cię nie szanuje, walcz o szacunek!

"żaba, poradź no pić grzańca czy nie? rano do pracy, ale kusi mnie..." ja bym piła :P wykąpałam się w towarzystwie olejku ylang ylang

"Jeśli twój mąż nie odpycha smarkuli, to znaczy że Cię nie szanuje, walcz o szacunek! " walczyć o szacunek? przecież to zaprzeczenie z definicji. szacunek albo się ma, albo nie.