Czy wszyscy u Was noszą już zimowe kurtki i płaszcze?

Nie kupiłam jeszcze kurtki i chodzę w ekoskórce,nie wiem czy nie będę wyglądać głupio jak pojadę w weekend na zjazd...

ja nie chodze. zawsze zwlekam az do duzych mrozow. po prostu jest mi goraco ...

niektorzy smigaja w czapkach, kurtkach zimowych, jedni w tych skórkach, wczoraj widziałam chłopaka w krótkim rękawku. Więc masz prawo do własnego wyboru odzieży wierzchniej.

ja juz chodze w plaszczyku zimowym ale w tamtym roku nie mialam kurtki zimowej i musialam chodzic w wiosenno-jesiennej. i nie przeszkadzalo mi to ze glupio wygladam

NIESTETY-ale raczej będziesz wyglądać glupio ;p kazdy chodzi przynajmniej w jakis plaszykach,jesiennych ale nie w skorze-na litosc boska juz za pozno jest,troche wiocha

jak ci ciepło to sobie choc jak chcesz, jeszcze nie ma jakiś strasznych mrozów ani śniegu więc tak znowu głupio to to nie wygląda, choć jak ja widzę coś takiego to zawsze się zastanawiam czy tej osobie nie jest za zimno.

BĘDZIESZ WYGLĄDAĆ JAK PIERDOLNIĘTA !!!!

ja kiedyś zapieprzałam całą zimę w skórze, to nie była żadna ekologiczna skórka ale prawdziwa kurtka skórzana bez żadnej podpinki, ubierałam gruby golf na to czasami jakąś bluze i czarną skórę, czułam się świetnie ale wszyscy pytali czy mi nie zimno to zaczęłam chodzić w płaszczu :o

Kilka razy ubrałam już płaszczyk, ale jeszcze ogólnie też skórkę noszę

kąpielowym,twój wybór,twoje zdrowie,potem nie gadaj że nfz nie zapłacił za Twoje leczenie jak chora bedziesz poprzez zły ubiór

U mnie wszyscy chodza jeszcze w sweterkach, a wczoraj i dzisiaj to nawet z krotkim rekawkiem. Dzis jest 23 stopnie, koncze z Kafe i ide na pacer z psem, szkoda pieknego dnia marnowac. Milego marzniecia.

ja jestem zmarzlakiem - od października w puchówce :D

Mam kurtkę z ciepłą podszewką,więc nie jest mi zimno.Mam też taką zwykłą jesienną,więc może ona będzie lepiej wygladała,bo nie rzuca się tak w oczy jak ekoskóra.Już parę tygodni temu osoby z uczelni pytały czy mi nie zimno :O ja nie lubię przyspieszać zimy

Ja tez jeszcze NIE chodze w zimowej kurtce...bez przesady....zimowa kurtka jest na mrozy a ich jeszzce nie ma (chyba,ze ktos mieszka w gorach:P).....swetr,golf,do tego zakladam kurteczke jesienna i smigam i jest mi cieplo! Najgorzej jest jak wejde do sklepu ...tam to dopiero sa upaly jesienia,zima i nie wiadomo jak sie ubrac jak czlowiek dluzsza chwile spedza w sklepie:/Pracownicy chodza w bluzkach z krotkim rekawkiem a kupujacy np.a golfaach, swetrach i do tego kurtki....upal:P

Masz rację.W ogole to jest idiotyczne,że jak większość nosi,to trzeba się dostosować,żeby nie wyglądać "głupio" :O

ja zawsze chodze w tym co chce i nie patrze czy juz ''sezon'' czy nie kto to wyznacza?? jakas madralinska z kafeterii?? litosci!!!