Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielona-herbata

niby mu sie podobam ale było kilka spotkań a on

Polecane posty

Gość mi sie kiedys taki typ
a ile razy się spotkaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój to bardziej typ informatyka, ale z drugiej strony ma dość mocny charakter.hmm nie wiem już totalnie ale chyba nic nie wymyslę,jeśli nic z tego nie bedzie to nie bedzie,najwyzej bedzie z tego zwykła znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorka***
Ja nigdy nie byłam w takiej sytuacji jak Ty. Owszem, zdarzyło się, że facet miał długi pas startowy, ale wtedy już tak na początku rozmawialiśmy o tym. bo w końcu to łączy się ściśle ze światopoglądem. A o takich sprawach rozmawia się... kiedy jest się ciekawym drugiego człowieka i kiedy chce się dowiedzieć o nim jak najwięcej, by uznać za słuszne lub nie dalsze spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorka***
6 spotkań to naprawdę niewiele... Może faktycznie on jest jakiś wycofany społecznie, nieśmiały... może tak mu się życie ułożyło, że nie miał zbyt wiele kontaktów z kobietami... i stąd jego dystans itd. Nie napisałaś o czym rozmawiacie... Może milczycie głównie spędzając czas na domysłach- o co mu/jej chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi sie kiedys taki typ
to troche sporo 3, 4 bez całowania, to jeszcze, ale 6 to troche dziwne a był alkohol na tych spotkaniach, moze powinniscie wypic jakies winko, zeby go toche osmielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie do końca można tak od razu się wywiedzieć tak? przecież jeśli ktoś Ci wstępnie pasuje to musisz go najpierw poznać jakoś,żeby uznać czy coś z tego bedzie czy nie. nie wiem czy światopogląd ma coś do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z rozmowami było na początku z dużym dystansem, i tak pierwsze 3 spotkania,miałam wątpliwości czy chce się dalej spotkać itd i on o tym wiedział później zaczęło być jakoś lepiej ale nie czuje, żeby się jakoś otworzył, tzn czuje że tylko trochę narazie. widzisz, dla jednych 6 to duzo,dla innych mało,ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu albo to wymaga czasu, chociaż próbuje go jakoś zachęcić albo po prostu nic z tego nie bedzie. nie wiem już. naprawdę nie wydaje się niesmiały. a kontakty z kobietami nie wiem jak wyglądały u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna miała chłopaka 2 lata i się nie całowałi namiętnie. Ale buzi w policzek może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorka***
To czy ktoś mi wstępnie pasuje jest tylko związane z jego wyglądem na ogół - zależy oczywiście od okoliczności poznania. Ale tutaj mówimy o necie. Wymiana kilku nieczęsto mało znaczący w treści maili, zdjęcie jako główne narzędzie selekcji. Jeśli facet się podoba- WSTĘPNIE Ci pasuje, spotykasz się. Okazuje się na spotkaniu, że dalej FIZYCZNIE (WSTĘPNIE) podoba Ci się. I już dalej na tym wrażeniu nie pojedziesz chcać zbudować jakąś relację. Musisz go poznać. A poznasz go w rozmowie, czy podczas wykonywania wspólnie czegoś- działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorka***
Z tego, co piszesz wygląda na to, że Ty i on macie jakieś problemy z nawiązaniem właściwej komunikacji interpersonalnej. Jesteście spięci, nieśmiali, wycofani, zdystansowani. Nikt nie ma cech dominujących, które jedną z osób wyrwałyby swoim entuzjazmem, pewnością siebie z tej patowej sytuacji ( i nie mówię tutaj o sexie czy czymś takim).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to mi właśnie chodzi, ale może po prostu ma z tego być koleżeństwo albo najpierw koleżeństwo. mi się on podoba ale to jeszcze nie znaczy że chce z nim być, musze go bardziej poznać. tak piszę i sama sobie uświadamiam, że może nie mam po co się czepiać i że sama jeszcze nie wiem czego od niego chce,może on też nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, nie,nie mam z tym problemów,trochę nie tak interpretujesz, nie jestem nieśmiała, nie jestem wielką gadulą,to zależy od sytuacji. nie oznacza to że mam problem z tym.akurat duzo pracuje z ludzmi i nie mam problemów z tym. może po prostu jeszcze nie wiemy czego chcemy od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorka***
Właśnie poznając kogoś poznajesz jego światopogląd. Jeśli sądzisz, że światopogląd nie jest ważny, to jesteś wielkim błędzie. Szanse na powodzenie w związku mają osoby o podobnych wartościach, podobym światopoglądzie i wywodzący się z podobnych środowisk. Widziałaś go 6 razy i okazuje się, że chyba nic o nim nie wiesz. Gdzie mieszka? Gdzie pracuje? Co z jego rodziną? Znajomymi? Co z jego światopoglądem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorka***
Nie dziwię się, że dla facetów rozmowy z kobietami bywają tak często źródłem frustracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie x
:D zorka - wiec gratulacje za wytrwalosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×