Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość :P:P:P

Czy codzien wychodzicie na spacer z dzieckiem?

Polecane posty

Gość tak bo w domu bym oszalala:D
chyba ze leje no to wtedy jednak odpuszczam;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, ale wystawiam je
codziennie na zewnatrz zeby pospalo na swiezym powietrzu. Dotlenione dziecko to zupelnie inne dziecko, niz to zakiszone w domu. Slowo daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość codziennie :-) chyba zwariował
abym siedząc cały dzień w domu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablo
My dwa razy dziennie chodzimy ale od tygodnia chorujemy i obie dostajemy na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wychodz codziennie
mieszkam w Krakowie. a tu ostatnio są paskudne mgły, i jak juz tak faktycznie bardzo bardzo syfnie to nie wychodzimy - bo mgła jest pomieszana ze smogiem. Duzo mieszkancow pali w piecach, kominkach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie jak dziewczyny
tak, mieszkam na wsi i dziecko spędza ok 3 godz na dworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Tak, a czasem nawet 2 razy dziennie, rano z godzinke i po poludni godzinke albo dwie. Corcia ma miesiac, synek 2 lata i 3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety nie codziennie, nie jestem w stanie się wyrobić z gotowaniem, praniem i sprzątaniem, żeby jeszcze na spacer iść:( Raz na kilka dni, i obowiązkowo w weekend. Gdybym miała w domu kogoś do pomocy, to ehhhh.... A tak to od rana do wieczora sama z małą, mąż wraca z pracy wieczorem, to cała chałupa na mojej głowie:O Ale za to jak już się wybiorę na spacer, to zabieram ze sobą psa, przywiązuję smycz do wózka, i wtedy żadna górka mi niestraszna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Zazwyczaj codziennie, ale na krótko. Teraz jak jest ładna pogoda to tak do godziny, jeśli jest zimno i nieprzyjemnie to na 20 minut. Nie wychodzimy gdy mocno pada lub wieje silny zimny wiatr. Syn ma rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I też nie mam nikogo do pomocy cały dzień ale jakoś ze wszystkim zdążę :p To sie nazywa dobra organizacja czasu:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do laury diaz
ja tez sama z dzieckiem calymi dniami jestem, maz pozno z pracy wraca, synek spi tylko w domu i tylko w lozeczku i tylko godzinke dziennie. i co i zawsze idziemy co najmiej na jeden spacer, chta owszem nie jest moze na wysoki polysk, ale i do niczego sie jeszcze nie przyklejam, bo sprzatam co drugi dzien. gotuje dla nas i dla malego, a mieszkam w miescie w bloku bez windy. wystarczy chciec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja codziennie, chyba że coś wyjątkowego wypadnie. Jak mąż wyjechał i się nudziłam, no i nie gotowałam dla siebie, to 2x dziennie. Ze sprzątaniem nie świruję, odkurzanie co 2 dzień, mycie podłóg co 4, chyba że bardzo się nabrudzi, sprzątanie takie z myciem kuchni i łazienki właściwie raz na tydzień tylko, mam czysto, sprzątam na bieżąco- a raczej nie bałaganię i tyle. Nie wychodziłam jak bardzo lało, chociaż w lecie i tak się starałam złapać chociaż moment na wyjście. Urodził się w marcu, więc mrozów jeszcze nie przerabialiśmy. W upały wychodziliśmy wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrrolllla
ja wychodzilam codzienie latem po dwa, nawet trzy razy. A teraz jestem w 9 m-cu ciazy i nie mam mocy. Zdarza sie ze wcale nie pojdziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrrolllla
Ale nie rozumie co za problem ze maz w pracy a dom na glowie :D Ja mialam dziecko, studia i ciaza i jeszcze 6h na dworzu z corka ;) da sie da :P Tylko trzeba chciec i sie zorganizowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwref
ja nie wychodze jak jest brzydka pogoda albo mi sie nie chce. nie zawsze mam ochote na spacer to po prostu nie idziemy i koniec. nie robie sobie stresa ze dziecko musi dziennie wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam od razu na spacer. ;) w lato bralam synka na dwor codziennie, ale nie koniecznie spacer, czasami siedzielismy na podworku, czasami jechalismy na plac zabaw a czasami szlismy na spacer. po prostu w piekna pogode nie chcialo sie siedziec w domu. za to teraz to zalezy od dnia. raz ze poszedl do przedszkola a ja do pracy i w rezultacie nie zawsze bylabym w stanie z nim wyjsc, a dwa pogoda juz nie taka. wychodza na dwor w przedszkolu a jak wroci do domu to roznie. Laura Diaz tak z ciekwaosci zapytam, Ty naprawde codziennie od rana do wieczora sprzatasz, gotujesz i pierzesz? tez bylam w domu z dzieckiem zawsze sama ale domowe zajecia nigdy mi nie pochlanialy az tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i tak jak poprzedniczka, nie zawsze mi sie chcialo wyjsc na spacer. jak mi sie bardzo nie chcialo to nie szlismy i tyle, ale w lato, w ladna pogode samej mi sie chce wyjsc na dwor i szkoda siedziec caly dzien w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codziennie, chyba że pada. Jak nie ja to babcia :) W lato nawet 3 godz potrafilismy być, teraz tak 1-góra 2 godz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takkkkkkk121
wychodzimy codziennie ale czasem byly takie dni,ze nie wyszlam ale mozna je policzyc na palcach 2 rak.Pogoda nam nie straszna jak dzieciak dobrze zapakowany i ubrany.Zauwazylam,ze jak nie wyszlam ,to zle sie to na dziecku odbilo, nawet jak to byl tylko jeden dzien.Dziecko potrzebuje spacerow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Codziennie, obowiązkowo. Wyjątkiem jest choroba dziecka,lub na prawdę kiepska moja kondycja- co rzadko sie zdarza :). I też domem zajmuję się sama i mam dwoje dzieci :). Jak wrócę do pracy, tez nie zamierzam nic zmieniać, bo spacery sa ważne, bardzo ważne!!! I nie chciała, bym być nie miała...ale w dobie pralek automatycznych...nie wydaje mi się być dobrym pomysłem, aby wymawiać się brakiem czasu na spacery przez robienie prania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codziennie choć na chwilkę :-D A ja mam troje dzieci i daję radę - ze wszystkim, ba! nawet na fitnesy, nordic czy orbi mam czas - zamiennie oczywiście :-) I się wcale nie chwalę, dzielę się doświadczeniem- im więcej dzieci, tym lepsza organizacja ;-) i nie jest ani mniej czysto, zawsze obiad etc. - nie pracuję zawodowo (najmłodszy ma 5,5 miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jest zdrowy to codziennie, w domu wariujemy - oboje mamy takie charaktery ze lubimy być na świeżym powietrzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kjhbgvfcdsw
pracuje zawodowo, oprocz tego sprzatam, piore, gotuje dla nas i dla dziecka, odkurzam i daje jeszcze rade wyjsc z dzieckiem na 2 godz. spacer. wszystko to kwestia organizacji. cyba ze pogoda jest wyjatkowo paskudna to sobie ucinamy drzemke w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×