Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAŁAMAMY MĄŻ

CZY WIERZYĆ W PLOTKI?

Polecane posty

Spadłąm wiesz co co to jest? ta baba jest upokorzona przez życie, może zdesperowana poniżaniem się, z samotności itp. Bóg wie , ale z pewnością nie było to powiedziane z chęci pomocy czy coś w tym stylu, tylko z chęci rozwalenia czyjegoś związku, ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalala007
A jezeli kolezanka mowi prawde? Moze jest tylko jedna zyczliwa osoba, ktora nie moze juz ogladac tej szopki? Wyciagnij od niej wiecej informacji i nic nie mow malzonce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papricaaa Spadłąm wiesz co co to jest? ta baba jest upokorzona przez życie, może zdesperowana poniżaniem się, z samotności itp. Bóg wie , ale z pewnością nie było to powiedziane z chęci pomocy czy coś w tym stylu, tylko z chęci rozwalenia czyjegoś związku, .... Zgadza sie i perfidnie wybrała moment wiedząc zapewne,że jego żona jedzie do matki . Autorze wiem,że taka wiadomość tobą zakręciła,ale nie popadaj w paranoję proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalala007
Ja tez kiedys poinformowalam kolezanke, ze maz ja zdradza. Wiedzieli o tym wszyscy, tylko nie ona. Nie moglam na to patrzec...Nie ialam zadnego interesu klamac. Naprawde zadnego. I wiecie co? Nie uwierzyla mi ! yszlam na ta zla, a mi jej po prostu szkoda bylo, ze wszyscy naokolo sie smieja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olalala007 A jezeli kolezanka mowi prawde? Moze jest tylko jedna zyczliwa osoba, ktora nie moze juz ogladac tej szopki? Wyciagnij od niej wiecej informacji i nic nie mow malzonce. A jeśli,a jeśli ......niech każdy zajmie sie swoją szopką ,aby szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator księżyca
Jest prosty sposób aby nabyć porządnych podstaw do tych podejrzeń. Jak będziesz miał ku temu okazję i żona wróci, to możesz to zbadać. 1. Zidentyfikuj kiedy rozpoczyna się jej okres. 2. Z tego miejsca będziesz już wiedział kiedy ma dni płodne i w związku z tym największą chęć na współżycie - w tym okresie kobieta jest szczególnie napalona na seks. http://www.birth-control-comparison.info/fam.htm 3. Jeśli w czasie dni płodnych (owulacji) nie współżyjecie w ogóle, szczególnie wtedy boli ją głowa, unika kontaktu fizycznego, narzeka na złe samopoczucie, jest zrzędliwa. Dodatkowo jeśli w tym czasie znika na spotkania "z koleżankami" bądź zostaje dłużej w pracy (wiesz co mam na myśli) i tłumaczy się bardzo, że musiała, że koleżanka potrzebowała pogadać, takie tam (może być 100 innych wytłumaczeń) to powinieneś być bardziej podejrzliwy. 4. Jeśli sytuacja z punktu 3go powtórzy się 2,3 miesiące pod rząd to masz bardzo solidne podstawy do tego aby swoje podejrzenia przekuć na rzeczywiste działania mające na celu zweryfikowanie swoich podejrzeń. W każdym razie zachowaj spokój i opanowanie, nie zdradzaj się dopóki nie zastosujesz się do powyższego, bo jak się zdradzisz to udowodnienie jej zdrady może okazać się praktycznie niemożliwe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olalala007 Ja tez kiedys poinformowalam kolezanke, ze maz ja zdradza. Wiedzieli o tym wszyscy, tylko nie ona. Nie moglam na to patrzec...Nie ialam zadnego interesu klamac. Naprawde zadnego. I wiecie co? Nie uwierzyla mi ! yszlam na ta zla, a mi jej po prostu szkoda bylo, ze wszyscy naokolo sie smieja! Dzieki własnie o tym chciałam tez napisać. Czasem i z siebie nieopacznie mozna zrobić durnia. Mnie jednak bardziej to wyglada na wykwit kaszany w wydaniu pseudokoleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3. Jeśli w czasie dni płodnych (owulacji) nie współżyjecie w ogóle, szczególnie wtedy boli ją głowa, unika kontaktu fizycznego, narzeka na złe samopoczucie, jest zrzędliwa. Dodatkowo jeśli w tym czasie znika na spotkania "z koleżankami" bądź zostaje dłużej w pracy (wiesz co mam na myśli) i tłumaczy się bardzo, że musiała, że koleżanka potrzebowała pogadać, takie tam (może być 100 innych wytłumaczeń) to powinieneś być bardziej podejrzliwy. 4. Jeśli sytuacja z punktu 3go powtórzy się 2,3 miesiące pod rząd to masz bardzo solidne podstawy do tego aby swoje podejrzenia przekuć na rzeczywiste działania mające na celu zweryfikowanie swoich podejrzeń. I oto w takich momentach spadam z krzesła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety są dziwne, więc może i to jakaś ich intryga. Ale wynajmij detektywa, jakby co to niech zbierze dowody i puścisz ją w skarpetkach. Rozwód z jej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
prawda czy nie napisz do kolezanki zeby sie zajela swoim zyciem nieudanym a zonie jak sie spotkacie pokaz tego smsa i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMAMY MĄŻ
obserwator księżyca żona nigdy sie nie spóznia z pracy,nie wychodzi z koleżankami , jak juz to wychodzimy gdzieś wspólnie,mamy zgrana ekipę znajomych,sex jest systematyczny niby nie powinienem mieć podejrzeń, ale ta nutka goryczy mnie nie pokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalala007
Wiesz co " Spadlam" zastanawiam sie co jest lepsze. Wiedziec najgorsza prawde (o ile kolezanka nie klamie), czy zyc w swoim swiecie, oklamanym, ale na pozor bezpiecznym ? Na miejscu zdradzanej malzonki, osobiscie wolalabym znac prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3. Jeśli w czasie dni płodnych (owulacji) nie współżyjecie w ogóle, szczególnie wtedy boli ją głowa, unika kontaktu fizycznego, narzeka na złe samopoczucie, jest zrzędliwa. Dodatkowo jeśli w tym czasie znika na spotkania "z koleżankami" bądź zostaje dłużej w pracy (wiesz co mam na myśli) i tłumaczy się bardzo, że musiała, że koleżanka potrzebowała pogadać, takie tam (może być 100 innych wytłumaczeń) to powinieneś być bardziej podejrzliwy. 4. Jeśli sytuacja z punktu 3go powtórzy się 2,3 miesiące pod rząd to masz bardzo solidne podstawy do tego aby swoje podejrzenia przekuć na rzeczywiste działania mające na celu zweryfikowanie swoich podejrzeń. większych bredni i bzdur nie czytałam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMAMY MĄŻ
karolinaaaaaaaaa my mamy taką zazadę ,że nie wchodzimy z butami w czyjes życie, szkoda ,że nie każdy tak ma. nawet jakby kogos miała, wolałbym sam sie o tym dowiedzieć od niej , niz od kogos obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
czyli tak naprawde nie ma kiedy zdardzac... tak? jakby bylo cos na rzeczy pewnie bys zauwazyl cos niepokojacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator księżyca
"I oto w takich momentach spadam z krzesła" Spoko, spoko, kobiecie bardzo trudno jest uciec od swojej biologicznej natury. Niestety niewielu facetów jest w pełni świadomych natury kobiecego cyklu, natomiast kobiety są jej bardzo świadome. I taka wypowiedź jak powyższa zdradza, że dla kobiet wygodniej jest aby facet nie zdawał sobie sprawy z natury rzeczy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
ja tez mam taka zasade ale niektore szmaty chwytaja sie byle czego by w zwiazku zasiac ziarnko niepokoju......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMAMY MĄŻ
czyli tak naprawde nie ma kiedy zdardzac... tak? dokładnie, ale niby dla chcącego nic trudnego :< ten esemes zniszczył mi mój poukładany świat, nawet jak okaże się ,że to nieprawda, pewnie zaufania do żony nie odzyskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olalala007 Wiesz co " Spadlam" zastanawiam sie co jest lepsze. Wiedziec najgorsza prawde (o ile kolezanka nie klamie), czy zyc w swoim swiecie, oklamanym, ale na pozor bezpiecznym ? Na miejscu zdradzanej malzonki, osobiscie wolalabym znac prawde. Ola a ja sie nie zastanawiam,bo autor pisze,że wszelki czas spędzaja wspólnie.To tak jak by mi teraz ktoś wysłał sms-a w sprawie mojego męża .Albo od razu dowody na to i musiała bym wcześniej cos wyczuwać,albo wypad z takimi tekstami.Bo skoro znam swoje życie małżeńskie i nigdy mąż nie wzbudził jakis podejrzeń to o czym mówić ? a no o tym,że komuś ewidentnie zależy na czym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
mam nadzieje ze wszystko okaze sie nieprawda.... i powiem ci ze jesli pokazesz swojej kobiecie tego smsa to ona chwyci za telefon i zadzwoni do tej waszej kolezanki na 1000 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalala007
Pewnie zaufania do zony nie odzyskam... O kur...cos mi sie wyaje, ze to prowo. Niby masz tak poukladany swiat z zona, swoje zasady, nie zauwazyles nic niepokojacego, ale jeden sms od bylej przyjaciolki, ktora sie do Ciebie kiedys przystawiala jest w stanie zaburzyc cale Twoje zaufanie do zony!!!!!A jezeli kolezanka klamie, to co ta biedna zona jest winna? Prowokacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator księżyca
"żona nigdy sie nie spóznia z pracy,nie wychodzi z koleżankami , jak juz to wychodzimy gdzieś wspólnie,mamy zgrana ekipę znajomych,sex jest systematyczny niby nie powinienem mieć podejrzeń, ale ta nutka goryczy mnie nie pokoi." Nie ufaj koleżankom. Poobserwuj, nic nie zaszkodzi. Być może nie masz powodów do obaw, ale wiedz, że nie możesz być pewien, ze kobieta Cię nie zdradza dopóki nie widzisz jej 24h/dobę. Nie musi umawiać się na całe wieczory. To mogą być, krótkie spotkania tylko w celu bzyknięcia faceta, tak krótkie, że nie będziesz w stanie wychwycić tego w ramówce dnia. Kobieta zauroczona w facecie nie potrzebuje dwóch godzin gry wstępnej aby mieć z nim ognisty seks. No taka jest rzeczywistość. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
komus zalezy na tym aby was sklocic i uzywa bardzo skutecznych metod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZAŁAMAMY MĄŻ czyli tak naprawde nie ma kiedy zdardzac... tak? dokładnie, ale niby dla chcącego nic trudnego :< ten esemes zniszczył mi mój poukładany świat, nawet jak okaże się ,że to nieprawda, pewnie zaufania do żony nie odzyskam. Nawet jak sie okaże nieprawda,zaufania nie odzyskasz ? boshe ...wiesz jak ja wtedy skrzywdzisz ? Wasz poukładany świat pójdzie w pizdu.Tego chcesz,na to pozwolisz.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMAMY MĄŻ
olalala007 moja zona jest szalenie atrakcyjną kobietą , nie tylko dla mnie , zawsze byłem zazdrosny o nią chociaz nigdy mi nie dawała do tego powodów. dlatego boje się ze gdy jakiś inny facet na nia spojrzy to ja bedę w nim szukał konkurenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
a ja rozumiem autora bo jesli nawet zona jest fer to on teraz po takiej widomosci bedzie bardziej czujny... moze zle napisal ze stracil zaufanie calkowicie ale ja wiem co mial na mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmieszny Student Weź sobie poobracaj jakąś jej koleżankę i będzie 1-1. Student! ty z tym swoim debilizmem zostaniesz do końca swoich dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator księżyca
No i to to Twoje przeczucie.... Weź zimny prysznic i zacznij obserwować baczniej swoją kobietę, ale nie rozmawiaj broń Cię Panie o swoich podejrzeniach. Raz, że łatwo zniszczyć związek bezpodstawnym oskarżeniem, dwa, jak pisałem wyżej w razie czego jeśli Cię zdradza to zwerbalizowanie jej Twoich podejrzeń może zniweczyć możliwość udowodnienia jej tego. Zachowaj zimną krew, koniecznie. To podstawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMAMY MĄŻ
moze zle napisal targają mną takie emocje, że może nie dobiearm i nie analizuje swoich słow prawidłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×