Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omega-2000

Uslyszalam wczoraj ze nie dbam o swojego faceta?

Polecane posty

Gość omega-2000

Uslyszalam wczoraj ze nie dbam o swojego faceta? Narzeczony z ktorym mieszkam poprosil mnie oto zebym cos ugotowala, zebym posprzata u nas w pokoju i mial ochote na seks. Odmowilam mu tego wszystkiego i odmawiam mu to juz od kilku dobrych dni. Jego dziadek - ojciec jego matki ktory to wychowal uslyszal ta rozmowe i zwrocil mi uwage ze nie dbam o potrzeby jego wnuczka. Tak samo wujek mojego narzeczonego, ze olewam potrzeby swojego przyszlego meza a powinnam mu dogadzac pod kazdym wzgledem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może niekoniecznie spełniać wszystkie zachcianki, ale jeśli nie robisz tego codziennie i ten jeden raz on cie o to poprosił to może warto docenić ze poprosił i zrobić to. Oczywiście wiele zależy od Twoich chęci rownież na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bez sensu rzeczywiście
a czego się spodziewałas ze jego rodzinka stanie po twojej stronie? zapomnij. widocznie sa prostakami i uwazają ze powinnas klęczeć przed swoim facetem. sprzatanie, obiadek, danie dupy i potem jeszcze bajeczka na dobranoc i moze jeszcze drinczek. daj spokój nie daj się zwariowac. a on co dla ciebie zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy kobiety naprawde
Już nic dzisiaj dla facetów nie robią same z siebie? Trzeba sie prosić? A co będzie po ślubie? Przecież wiadomo ze to działa w dwie strony i potem zdziwiona " bo mąż o mnie nie dba" a ty dbasz o meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina112233
prosi cie od kilku dni zebys cos ugotowala lub posprzatala ? jestes leniem i brudasem, nie wyobrazam sobie takiej lokatorki a co dopiero dziewczyny. Jasne ze dziewczyna nie jest od dogadzania facetowi non stop ale jednak cos trzeb robic, z chlopakiem czy bez. Nie mozna nauczy faceta ze dziewczyna wszystko zrobi ale tez nie moze byc tak ze ty nic nie robisz. No nie wiem jak dla mnie to jestes syfiara, i jak nawet jego wujek czy dziadek ci docina to cos w tym jest. Juz masz zjechana opinie u jego rodziny, mi by bylo wstyd. JAawidze taki komproomis: ty idziesz gotowac cos pysznego, chlopak w tym czasie sprzata pokoj, jecie kolacje, pijecie do tego jakies winko a na koniec seks. U mnie tak to zazwyczaj wyglada. JA gotuje bo maz to totalny antytalent w kuchni, ale on zawsze zmywa po obiedzie , sprzatamy w miare po rowno. Ja kuchnie od lazienke, on odkurza i myje podlogi ja sprzatam salon i sypialnie. Przymykam oko jak cos robi zle i staram sie go uczyc. Ale nie wyobrazam sobie ze ja ani nic nie sprzatam, ani nie gotuje i ciagle odmawiam mu seksu, co to za zycie, w druga strone tez sobie nie wyobrazam zwiazku ze on nic nie sprzata, jest fast foody i nie chce seksu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×