Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość postawiona przed dylematem

Czy powinnam isc na to wesele? Nie mam pieniedzy:(

Polecane posty

Gość postawiona przed dylematem

Moja kolezanka wychodzi niebawem za maz, zostalam zaproszona, ale jest mi strasznie ciezko finansowo i gdybym poszla to niestety nie moglabym dac prezentu:( Jedynie kwiatki. I tak duzym obciazeniem byloby dla mnie kupno butow, bo zadnych nie mam na taka okazaje, a pozayczyc nie mam od kogo. Kupilabym jakies najtansze, ale wtedy nie moglabym dac jej prezentu. I tak sie zastanawiam czy to nie wstyd i czy moze lepiej odpuscic sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmagp
ja bym odpuscila albo chociaz idz do kosciola z kwiatami za pare zlotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postawiona przed dylematem
nie moge isc tylko do kosciola, bo wtedy kolezanka sie obrazi, ze na slub przyszlam, a na wesele nie chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jmagp
wymysl cos;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postawiona przed dylematem - to może jej powiedz jak wygląda sytuacja, skoro to dobra koleżanka to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postawiona przed dylematem
ale co wymyslic? Nie chce kolezanki teraz zadreczac moimi problemami, bo jest zajeta przygotowaniami do slubu i wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scypion ziobro
Powiedz jej, że nie masz wtedy czasu, bo akurat musisz grabić liście przed domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojk
Ja bym powiedziała ze przyjdę na slub, bo to najważniejsze i szalenie cieszę sie jej szczęściem, ale ze niestety jestem w trudnej sytuacji finansowej więc bardzo ją przepraszam, ale nie chcę bawic sie najej koszt nie dajac ani koperty ani prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojk
gdyby to była przyjaciółka. Jak koleżanka to powiedzieć ze poważne problemy rodzinne i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna kobietkaaaaaaa
a nie mozesz kupic butów za 20 zł nawet na bazarowych wyprzedazach na prezent jakies żęlazko i isc? j nie poszlam i ma mi do dzis za zle kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbita z tropu:P
mialam taką sytuację 2 lata temu-ani kasy ,ani prezntu ani nawet faceta na impreze...(kiecki ni butów też) to była przyjaciółka i było mi z tym strasznie zle,że nie będzie mnie w tym dniu z nią.. ale cudem wspólnych sił z koleżanka i siostrą-w dzien przed slubem-kupilam prezent(drobiazg)według tego co dostala od wszystkich,faceta znalazłam-przyjaciel klienta z pracy poszedl ze mna a kiecke pożyczyłam:) przyjaciółka cieszyła się,że po prostu byłam....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×