Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

adamisia

30 lat, 3,5 letnie dziecko, czy planować drugie...?

Polecane posty

Cześć, zapraszam Mamy starające się albo jedynie rozmyślkające nad drugą ciążą do pogaduszek...mnie osobiście bardzo ciężko się zdecydować a może jednak warto....???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 28 lat i 4 letniego syna chciałabym drugie ale nie umiem się zdecydować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama111
Mam dwójkę 2,5r różnicy.Miało być "jedno po drugim" ale to drugie nie miało życzenia tak szybko się pojawiać:).Nigdy się nad tym nie zastanawiałam.Jasne było,że będziemy mieć d z i e c i .Gdy patrzę na moją dwójkę(i się kłócą i kochają...)i porównuję z jedynakami nie mam wątpliwości że to była bardzo dobra decyzja choć okoliczności mogły początkowo raczej zniechęcać.Pierwsze dziecko dawało w kość,wiedziałam ,że z pracą mogę się pożegnać(i z kasą:( ),wszyscy znajomi współczuli "wpadki"(nie wierzyli że się tak "wpakowaliśmy w pieluchy"-choć nigdy swych poglądów nie ukrywaliśmy..).Jeśli dopuszczasz w ogóle że mogłabyś mieć drugie dziecko,to nie wahaj się.Gwarantuję,że nie będziesz żałować.No i łatwiej jest z drugim-fakt.I dajesz swemu jedynakowi rodzeństwo!Kogoś bliższego niż dziadkowie,ciotki,a może nawet niż rodzice.Cenny dar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama również planująca
Cześć ja mam dopiero 23lata i 2letnią córkę. Z mężem staramy się o rodzeństwo dla niej już od kwietnia i póki co nic. Z córką w ciążę zaszłam w 2cyklu po odstawieniu tabletek teraz coś ciężko idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toffix
nigdy nie ma pewności ze rodzeństwo bedzie się kochac czy chociaz lubić...mój maz ma 7 rodzeństwa a kontakt utrzymuje praktycznie tylko z jednym..dodam ze nie sa pokłoceni,po prostu nie utrzymuja kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama111
Aczkolwiek znam tendencje mówiące o jedynaku co to wszystko mieć będzie,o "dzieciorobach"bezmyślnych(czytaj:nie myślących wciąż tylko o karierze,kasie,lansie,"high lifie"i.t.p.)Co kto woli:)Za nic nie kupicie tego szczęścia co aż rozpiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama111
Mam taką teorię,że miłości (do rodzeństwa np)też rodzice uczą.Nie wolno się bić,ale też skarżyć,brzydko do siebie zwracać..Gdy będą się szanować to już będzie sukces.My mamy rząd-Rodzice ;opozycja-Dzieci.Zawsze podkreślamy "jak to dobrze że mają w domu przyjaciela,wspólnika do zabaw,kumpla do psot".Dzieci przyjmują to na razie za pewnik.Co dalej-zobaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego sie wahasz autorko, sadzisz ze za duza roznica wieku bedzie pomiedzy rodzenstwem? powiem ci z doswiadczenia ze jesli jest duza roznica wieu pomiedzy dziecmi rzeczywiscie zdarza sie ze maja slaby kontakt, ale to jest tylko w czasie dorastania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama mam sisotre
młodsza o 11 lat kontakt super a mam 29 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim przeraża mnie ilość obowiązków-mój pierwszy jest baardzo absorbujący (a może jak każde dziecko..?) , jak tu się rozdwoić...? tyle jest rodzin z dwójką dzieci i więcej a nam jest ciężko sobie wyobrazić połączenie opieki nad maluchami....a różnica wieku rośnie...i mi nie ubywa lat, chcąc być w miarę młodą mamą to już chyba ostatni dzwonek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my sie z bratem nie lubilismy
zla bylam jak sie urodzil, wcale go nie chcialam. On tez miloscia do mnie nie palal. Ale teraz wskoczylibysmy za soba w ogien ;) Mysle, ze nie ma regul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my sie z bratem nie lubilismy
dodam jeszcze, ze nasza wzajemna niechec trwala 20 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama111
Jak będzie trzeba to wszystko się da zrobić!Raz poczeka starsze,raz młodsze na swoją kolej.Po pół roku będziesz mistrzem organizacji czasu i będzie Ci z tym dobrze;).Po 2-3 latach(:P)będą się razem bawić,targować jaką bajkę puścić,zbierać razem burę od mamy(czyli po pół "bury"na dziecko;) )a ty będziesz sobie malować paznokcie i wzdychać z zachwytu nad kanapką z nuttellą (starszak)i kubkiem wody z sokiem(mlodsze):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm
ja mam tez 30 lat i 3,5letnie dziecko i juz nie chce nastepnego,wczesniej chcialam ale sie rozmyslilam,znowu wszystko od poczatku pieluchy,kolki,zabkowanie itp Co do rodzenstwa to roznie bywa czasami przyjaciel wiecej pomoze jak rodzina a czasami na odwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm
adamisia->moja siostra tak ma jedna corka 6,5 druga1,5 co ja o tym sadze hmm bawia sie razem ,przypilnuje jak trzeba jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmhm a masz synka czy córeczkę....?ja mam synka i tak sobie mysle ze kiedys w przyszłosci bedzie smutno nam z jednym chlopakiem, wiadomo jak to facet wyleci z domu i tyle...poza tym tez sie obawiam po raz kolejny to przechodzic a teraz jeszcze z dwójką dzieci ale chyba jestem zdecydowana na tak... nie myslisz tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×