Dlaczego niektórzy uważają, że kobieta, która się nie maluje jest niezadbana?

Co ma stosowanie ciężkiej chemii na twarz do dbania o siebie? Rozumiem, że miano osoby niezadbanej otrzymuje na przykład ktoś z tzw. ''kocią żałobą'' lub charakterystyczną wonią sugerująca brak użytkowania antyperspirantu, myjąca się raz na miesiąc. Zastanawia mnie ten pogląd. Oznacza to, że ja, będąc bez make upu, jestem uznawana za mniej dbająca o siebie od umalowanej kobiety, nawet jeśli ona pali papierosy i pije alkohol. Ponadto niejedna gwiazdka lub modelka chętniej pokaże nagie ciało niż buzie bez tej całej modyfikacji chemicznej - totalna hipokryzja...

Podzielam Twój pogląd na sprawę, ale co począć z niemyślącymi owcami?

No niestety ale dojrzała kobieta nie umalowana wyglada na zaniedbaną i niechlujna,chociaz może byc bardziej zadbana niż te pomalowane.I niestety przewaznie nie maluja sie szkarady który uwazaja ze sa takie piekne ze nie musza sie malować takie maja o sobie mniemanie

bee bee bee - malujcie sieee

Po trądziku pozostały mi brzydkie dziury i nie wygląda to zbyt ciekawie, dlatego uważam,że mając takie mankamenty należy je ukrywać. Dziewczyny/kobiety które się nie malują są czasami zadbane a czasami czują się dobrze w swojej skórze za co je podziwiam :) bo skoro wyglądają ładnie bez makijażu to z nim muszą być naprawdę pięknie. Także nie zawsze brak makijażu oznacza to ze ktos nie dba o siebie.

W przypadku posiadania np ciemnej karnacji i ciemnej wyrazistej oprawy oczu można sobie darować malowanie sie codzienie. Ale w innych przypadkach to raczej no cóż właśnie dbanie o siebie.

W mojej opinii to wlasnie osoby, ktore o siebie nie dbaja musza sie malowac, bo zawsze to szybciej nalozyc tapete na twarz niz robic maseczki itp. Maluje sie tylko na specjalne okazje, bo normalnie nie musze. Zdrowo sie odzywiam, uprawiam duzo sportow, jestem osoba bardzo aktywna, nie pije, nie pale,dbam o zeby - to wszystko przyczynia sie do tego, ze moja skora i wlosy wygladaja zdrowo, jestem zawsze pelna energii, przewaznie usmiechnieta i zadowolona z zycia. Nie oceniam osob, ktore nosza makijaz, bo niech kazdy robi tak, jak lubi, ale nie powiedzialabym, ze kazda "pani", ktora sie umaluje wyglada na zadbana. Nie mozna tego powiedziec szczegolnie o tych, ktore nie umieja sie malowac i z makijazem wygladaja gorzej niz bez. Dobry makijaz na dzien to taki, ktorego nie widac i w ktorym wyglada sie naturalnie, tak, jakby sie go w ogole nie mialo, wiec nie wydaje mi sie, zeby miara dbania o siebie byl wlasnie makijaz. nie wspomne juz o tipsach, bo to wyznacznik zupelnego zaniedbania - nie wiem jak mozna zrobic to swoim paznokciom!

oczywiście że kobieta powinna się malować, oczywiście bez przesady. Wystarczy delikatny makijaż. Kobieta umalowana, ładnie uczesana z elegancko pomalowanymi paznokciami wygląda na zadbaną i przede wszystkim wygląda sexi. Nieumalowane kobiety kojarzą mi się z typem chłopczyc a tego nie cierpię!!!! Aha i tylko jedna na milion wygląda dobrze bez makijażu, ale nigdy pięknie. I tak, jeśli się nie maluje wygląda na zaniedbaną bo po prostu nie chce jej się troszkę postarać żeby poprawić swój wygląd. Tyle w temacie.

Malowanie sie to nie tylko nakładanie chemii na twarz. Są kosmetyki mineralne które maja dobroczynny wpływ na skóre. Sprawdziłam to sama na sobie. I uzywanie np takich kosmetyków to własnie dbanie o siebie. Ja na codzien nie maluje sie jakos przesadnie. Nanosze na twarz małą ilosc podkładu, pudru i tusz na rzęsy i odrazu czuje sie lepiej. Własnie dbanie o siebie to przedewszystkim dbanie o zdrowie ale takze o dobry wygląd. Jak kobitka sie troche podmaluje to odrazu samopoczucie i pewnosc siebie sie poprawia. Niestety mało jest osób z idealna cerą. Moim problemem są cienie pod oczami, mam je od zawsze. Moge nie pudrowac buzi itd ale te cholerne cienie musze zakryc choćby kremem z drobinkami odbijającymi światło.

Oczywiscie, ze tuszowanie defektow i bardzo delikatny makijaz jesli jest potrzebny zaliczaja sie do dbania o siebie, ale najwazniejszy jest zdrowy tryb zycia i dzywianie. Jestesmy tym, co jemy i nie moglabym sie z tym bardziej zgodzic. Niestety makijaz w wydaniu polskiej mlodziezy to czesto podklad i puder w odcieniu pomaranczy oraz oczy tak obmalowane czarna kredla, ze az powieki opadaja. To nie jest dbanie o siebie tylko nieumiejetne malowanie. Mocnemu makijazowi na dzien mowie nie!

zadbana kobieta musi sie umalowac. Jeszcze nie widzialam takiej co wygladalaby extra bez odrobiny makijazu. Ale skoro wam sie nie chce to nie marudzcie ze faceci nie zwracaja na was uwagi :D

Haha jezeli uwazasz, ze Twoj makijaz jest jedyna rzecza jaka przyciaga do Ciebie facetow, to moge sobie tylko wyobrazic jaki typ "mezczyzn" sie Toba interesuje. Zalecam tez zmienic diete, bo wydajesz sie byc bardzo agresywna haha Proponuje wiecej warzyw i owocow zamiast ostrych, tlustych dan:)

ja nie zauważylam zależności między makijażem a powodzeniem u mężczyzn, gdy studiowałam rzadko malowałam się na zajęcia (i tak o 7 wychodziłam z domu więc wolałam dłużej pospać) a jakoś powodzenie miałam. Teraz zazwyczaj maluję rzęsy, przez problemy z cerą nie mogę nakładać podkładu czy pudru codziennie i robię to raczej okazjonalnie. Mój mąż nie lubi gdy mam na sobie "tapetę", woli jak jestem naturalna, dlatego w domu się nie maluję, a oczy gdy gdzieś wychodzę :)

Eeerrr... po 1 nigdzie nie napisałam że makijaż to JEDYNA rzecz która przyciąga mężczyzn, naucz się czytać ze zrozumieniem. Ładny wygląd to jedna z wielu rzeczy, która na pewno przyciąga mężczyzn. po 2 - a gdzie zauważyłaś tą ogromną agresję u mnie??? :D, chyba tak bardzo zabolało cię to, że radzę żeby o siebie zadbać a nie potem narzekać. Dietę mam świetną i zrównoważoną co również wpływa na dobry wygląd i zdrowie tak, że dzięki za rady , sama potrafię o siebie zadbać. A zdania nie zmienię, zadbana kobieta to dbanie o siebie ogólnie + dobrze dobrany makijaż. Zresztą mała sonda u mężczyzn potwierdza to :)

Ja nigdy nie zwracałem uwagi na dziewczyny które sie malują

Wypowiedz powyzej tak na potwierdzenie wynikow "sondy" haha

ja lubie u kobiet subtelny makijaz i ladne paznokcie. Takie kobiety sa mega sexi

BO TO JEST OCZYWISTE DLATEGO TAK UWAŻAJĄ:)

Wtedy po pierwsze byłaś młodsza a po drugie teraz jesteś mezatka :D A lekki makeup u kobiety to podstawa !

Malowanie się zawsze wpływa negatywnie na stan skóry, głupie pindy, poczytajcie jaki jest skład kosmetyków co kupujecie tonami bez zastanowienia. Dwa składnikipielęgnacyjne, a potem tona konserwantów, dodatków, czasem nawet alkohol, perfumy... a takie rzeczy jak fluid obojętnie co by w reklamie nie powiedzieli zawsze zatykają pory i zawsze pogarszaja tsan cery, tylko u jednych widac to strasznie u innych mniej. Naprawdęjakbyście dbały o stan skóry to owda, mydło bambino, ew. oliwka, krem nivea. i witaminy, bo 4.5 wpływu na stan cery ma to co dasz od wewnątrz a nie od zewnątrz.

Do strzałki Wtedy po pierwsze byłaś młodsza a po drugie teraz jesteś mezatka A lekki makeup u kobiety to podstawa ! jestem mężatką ale nie jestem stara, mam tylko 25 lat ;) owszem - byłam młodsza, ale nie zmienia to faktu, że nie nadużywałam makijażu (a teraz nawet 15 latki chodzą wymalowane). Nie jestem przeciwniczką delikatnego makijażu, absolutnie - potrafi on podkreślić urodę, ale nie uważam, że kobieta, która się nie maluje jest niezadbana :) ja mam straszną cerę, ale gdybym miała ładną, to pewnie malowałabym tylko oczy, a podkładów czy pudrów bym nie używała :)

Lepsi są ci, którzy wymagają od kobiety by była wystrojona nawet w niedzielę. Full makeup i do tego ubranie odświętne i nie ma zmiłuj, że niedziela i nicnierobienie.

DO FACETOW: Dlaczego według was kobieta bez chemicznej modyfikacji jest brzydka??? uroda przemija, makijaż nie jest zły ale nie narzucajcie zdania, że kobiety MUSZA SIĘ malować. Jak widać naturalne piękno dla was nie istnieje. Kobieta bez makijazu może być jak najbardziej zadbana. Chemia na buzi o niczym nie świadczy

zazdroszcze Wam dziewczyny takiego mniemania o sobie ze jestescie takie piekne ze nie musicie sie malowac i bez makijazu wygladacie super.Ale to jest wasze zdanie i osób ktore nie maja odwagi wam powiedziec porawdy i zlośliwych kolezanek ktore nie chca zebyście wygladały lepiej niz one.Nie wmawiajcie sobie bo takich piekności naturalnych niestety nie ma.

Wolę dziewczyny które się nie malują, jeśli ktoś się zawsze maluje to znaczy ze wstydzi się siebie