pewnosc siebie zalezy od wygladu

zgadzacie sie z tym ze im ktos jest atrakcyjniejszy tym wieksza jest jego pewnosc w roznych dziedzinach zycia jak myslicie ?

masz rację czasami można zaretuszować pewne mankamenty ale to robią tylko ludzie bogaci bądź na wysokich stanowiskach jedno jest pewne na pewność siebie trzeba ciężko pracować ;) :)

jak pójdziesz do psychiatry i zaczniesz brać antydepresanty to też staniesz się pewny siebie albo wypal sobie swoje wolne konopie

im atrakcyjniejszy i głupszy bo inteligentni ludzie często swojej atrakcyjności nie dostrzegają szczególnie kobiety :)

BLE BLE, zależy to prawda, ale nie w 100%. Pojęcia nie masz jakich pluskwiaków-błotniaków ze szczurzymi mordami i czołem jak lądowisko dla F-16 widziałem i mieli panienki. Dlaczego? Bo byli fajni, ludzie ich lubili, chętnie spędzali z nimi czas, ponad to coś sobą prezentowali poza nieciekawym ryjem. Zajmowali się czymś ciekawym, potrafili dobrze tańczyć, grać na jakichś instrumentach i tak dalej. Ani Ty ani ja nie jesteśmy panienkami żebyśmy musieli mieć ładne gęby. Z czasem (ja jeszcze muszę dorosnąć) siłka, odpowiedni fryz do kształtu czerepa i powinno być okej, o ile psychicznie czulibysmy się okej. Od tego co Ci siedzi w głowie wiele zależy.

Ble Ble, a skąd się bierze Twój brak pewności siebie, jak sądzisz?

"Ble Ble, a skąd się bierze Twój brak pewności siebie, jak sądzisz?" pewnie stad ze od dziecka po szkole srednia slyszalem nie mile komentarze na temat mojej faciaty

paszczaków w łodzi?Ty przynajmniej fajny jesteś.

Temat R-Z-E-K-A. Nie tylko od wyglądu. Sukces, wsparcie, psychika, inteligencja (tudzież często jej brak), ego... Beliar - a czemu jeszcze "dorastasz" mój młody padawanie? :P

ble ble a malo to - raczej zadko widuje osoby nieatrakcyjne w jakim sesie fajny ?

bo na takie teksty wyłapuje cipy na kafe jak pisał bluzgi to żadna nie chciała nóg rozłożyc

charaktery fajny , wygladu nie znam .Ale jak się przyjrzysz zwłaszcza w pewnych dzielnicach , to raczej mało sa atrakcyjni co niektórzy.Ogólnie z tych prawików co miałam okazję czytać wielu ma fajne charaktery.Poza tym pisałam ci już wygrałeś konkurs za mistera w konkursie letycji( moim 1 glosem) A dałam go za twój charakter.

beliar dorasta "bo na takie teksty wyłapuje cipy na kafe jak pisał bluzgi to żadna nie chciała nóg rozłożyc." Skutkuje? :P

W pewnym stopniu tak, ale lepiej, żeby nie tylko na tym bazowała.

IMO, a bo mam dopiero 18 lat więc jeszcze troszkę urosnę i wtedy będę myślał o zwiększaniu masy mięśnowiej. Bo o to najbardziej chodzi. Większość moich znajomych, którzy teraz mają po 22 lata i są nieźle zbudowani w moim wieku wyglądali dokładnie jak ja a w niektórych przypadkach nawet gorzej. Ja jakimś cudem nie mam zapadłej klaty :D

ble ble a malo to - dzieki a podasz link bo nie nie moge znalesc :)

Nie koniecznie.

juz moderacja usunęła.Ale był pare dni temu i była robiona lista facetów z kafe.

Nie próbuję nikogo wyłapywać na kafe :D W sumie wystarczająco tutaj o mnie wiecie, żeby przekreślić mnie z listy osób wartych do poznania. Ponad to przestałem bawić się w poznawanie kogokolwiek w internecie- niezbyt warto się pchać w takie cuś.

Widzisz mój Młody Padawanie, możesz pewnego dnia obudzić się będąc staruszkiem, któremu siłownia już nie pomoże...no, chyba, że usiądziesz 'niechcący' na igle. :D A co do dorastania, to pewnie chodzi Ci o wzrost. Czyż nie?

Pewność siebie może zależeć od mniemania na temat swojego wyglądu. Kto jest atrakcyjny a kto nie, dla każdego jest pewnie kwestią dyskusyjną. Może parę procent ludzi, można uznać za atrakcyjne lub nieatrakcyjne dla zdecydowanej większości, reszta jest gdzieś pośrodku. Na pewno są odstępstwa od reguły.

IMO, ogólnie chodzi mi o to że na przestrzeni najbliższych lat mój wygląd się jeszcze zmeni. Ponad to pewnym zmianom też ulegnie moje podejście do pewnych spraw. Młody jeszcze jestem, więc wcale nie muszę wszystkiego wiedzieć, mieć odpowiedniej muskulatury i takich tam spraw.

no pewnie ktos moze byc brzydki ale jak trafial i trafia na osoby ktore traktuja ta osobe normalnie nie daja mu do zrozumienia ze jest kims gorszym to napewno jest pewniejszy siebie

Pewnośc siebie niema nic wspólnego z wyglądem> Ble ble stań sobie przed lustrem powiedz na głos " jestem brzydki" i miej to w dupie :) zaakceptuj swój brzydki ryj smiej się z tego itp Pewnośc siebie to jak sama nazwa wskazuje pewność swoich działań , przekonań , zasad które są stałe dla Ciebie i nie zmieniasz ich bo komuś to się nie podoba. Niepewny siebie facet będzie właśnie zmieniał zasady pod panienkę wbrew swoim wewnętrznym przekonaniom tylko po to by się jej przypodobać. To jest niepewność. Natomiast pewny siebie facet w momencie gdy ktoś (np kobieta z która się spotyka ) złamie jakieś jego zasady to jej o tym powie np " nie lubisz spóźniania się to jej to powiedz Przykład gdy laska się spóźniła na spotkanie np 30 min nie dając znaku że się spóźni Facet niepewny siebie będzie czekał a jak ona się zjawi to jeszcze będzie ją zapewniał że nic się nie stało i że w ogule spoko luzik Facet pewny siebie okaże jej że to mu się nie podoba i np zadzwoni z pytaniem" Gdzie jesteś i dlaczego nie mówisz że się spóźnisz ...i niech laska się tłumaczy To taki luźny przykład wskazujący na to że pewność siebie niema nic wspólnego z wyglądem. To że jesteś brzydki nie znaczy że nie masz siebie szanować i podlizywać pannie tylko po to żeby łaskawie się z tobą spotkała . Po 2gie to facet ma być tylko trochę ładnieszy od diabła.

Mój Młody Padawanie - jeśli chodzi o psychikę, to jest oczywiste. Acz ja się bardziej czepiam strony fizycznej, którą dobrze jest kształtować za młodu, kiedy możliwości są większe. ;)

"A co do dorastania, to pewnie chodzi Ci o wzrost. Czyż nie?" Milcz zazdrośniku! Nie możesz tego przeboleć, że Beliar jest młody i ma jeszcze szanse na cenne centymetry, nie to co Ty. :D

IMO, nie wszystko jeszcze się u mnie w 100% wykształciło żeby już to poddawać jakimś modyfikacjom. Jak wszystko rozwinie się w prawidłowym, ludzkim tempie to wtedy pomyślimy co by tu poprawić.

dla mnie to jest głupie.Jasne że przy pierwszym spotkaniu oceniamy po wyglądzie automatycznie dopisując charakter.Ale czas to weryfikuje.Znałam tych pieknych , cudnych jak obrazek na mieszance wedlowskiej i charakter mieli do dooopy.Jak któraś nieszczęsnica weszła w związek z takim , to z reguły i tak zdupiał wszystko dookoła.Nadmuchane narcyzy i nic pod tym.

"Ble ble stań sobie przed lustrem powiedz na głos " jestem brzydki" i miej to w dupie zaakceptuj swój brzydki ryj smiej się z tego itp" A cóż to? Nowy rodzaj afirmacji?

nie zgadzam sie z toba w ogole. Pewnosc siebie nie zalezy od tego i albo ja masz albo nie . Musisz miec to cos to i pewnosc tez masz. Poza tym nikt ci tego nie zapewni tylko ty sam. To my czujemy sie pewni siebie albo nie.