kręci mnie młodszy brat mojego męża

mam 25 lat, on 19. kurwa wiem, już samo to jest dziwne, ale on naprawdę mnie kręci. nie w sensie, że się w nim zakochałam, broń boże, ale ostatnio spędzam z nim więcej czasu niż z własnym mężem :/

akurat nie w tym sensie mnie kręci...

był taki temat, ze jakiegos młodego kręci zona brata. On ma 20 lat, ona 25 (ta żona).

to zrozumiałe, chcesz wychować sobie kochanka, kiedy mąż już będzie strary , brzydki i będzie konsumentem viagry.

to ten temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5010926

przeczytaj i napisz czy się zgadza? :D A jak Cię kręci? Intelektualnie? Czy jakieś fluidy są między Wami? Czy jak?

on ma 19.. w sumie dopiero co skończył 19, to gówniarz jeszcze, a jest jedyną osobą, z którą mogłabym przegadać cała noc. on mnie nie pociąga fizycznie, po prostu uwielbiam z nim przebywać, gadać... kurde nie wiem jak to opisać by ktokolwiek zrozumiał.

podglądałaś go pod prysznicem, pewno ma większego fiuta.

no ja się postaram zrozumieć. ale moze po prostu jest dla Ciebie jak przyjaciel? Albo młodszy braciszek?

ja jestem 6 lat starsza od niego. no właśnie kręci mnie intelektualnie. nie mam myśli, że och jakby to było uprawiać z nim seks. nie, nie w tym sensie. kręci mnie w ten sposób, że np cieszę się jak wraca do domu, zawsze coś zagada, kurwa no jak to opisac :/

lubię np to, że jak siedzę sama w pokoju albo coś na necie oglądam, i on czasami przyjdzie, siadzie obok i tak najnormalniej zapyta co czytam czy coś. jak teściowa albo siostra brat tak robi to mnie to wkurwia, a jak on tak robi to sie cieszę.

może po prostu go tylko lubisz? wiesz, jak jesteście rodziną, to chyba normalne, że cieszysz się jak ktoś bliski wraca do domu. Chyba,m ze czujesz w sercu takie "inne" ciepełko ;) wiesz o co mi chodzi ;) moze sama nie wiesz czy się lekko nie zauroczyłaś?

eee ja mam krótkie włosy i nie jeżdżę do pracy autem. a już się wystraszyłam :)

a mieszkacie razem? macie swój komputer? bo on pisał, że oni nie mają i ta żona btara pozycza od niego.

lepiej sie opanuj bo to idzie w złym kierunku.

no tak jakby się głębiej zastanowić to lubię go inaczej, niż np siostrę męża. a też spoko dziewczyna. no ale zauroczenie to by było też fizyczne, nie? a on mnie nie pociąga seksualnie. chociaż ciałko ma całkiem całkiem jak na szczeniaka :)

ja mam laptopa.

fajnie tamten młody opisał swoje uczucie do bratowej :D a może pozmieniał trochę szczegóły zeby nie byc rozpoznanym.

mój mąż duzo pracuje, bardzo często siedzę w domu sama, i wtedy właśnie najbardziej łapię się na tym, że ooo już siedzę u niego w pokoju i gadamy o głupotach.

tzn jak opisał? bo nie bardzo dokładnie to czytałam.

wydaje mi się, ze nie zawsze musi być od początku fizyczne. Po prostu ktoś Cię nie odstrasza wyglądem. A Ty czujesz do tego kogoś to coś. Właśnie to ciepełko na sercu, gdy rozmawiacie. Chcesz z ta osoba przebywać itp. Kurcze.... tak się zaczyna zakochanie :(

nie wiem, czy pamiętam dobrze, ale pisał, że lubi z nią przebywać, że jest inteligentna szczera, że potrafi opieprzyć tak że człowiek jeszcze podziękuje, że fajnie im sie gada, ze oglądają często razem filmy jak brat jest w pracy. Pisał, że wie, że żona brata to świętość, ale się zabujał. I nie chodzi o to że chce ją przerznąć tylko go fascynuje.

a kiedy się hajtaliscie? w tym roku? On pisał że w tym i że był świadkiem na ich slubie.

"I nie chodzi o to że chce ją przerznąć tylko go fascynuje" sranie w banie ..tak pisze bo nei wie jak się zabrać jak by wiedział to by zrobił ;).. tak samo autorka tematu zaczyna cie krecic i teraz wiele zalezy od niego czy sie posunie jakos dalej czy nie.

taki jeden facet 27 --- moze jestem naiwna i nie znam mężczyzn, ale wierzę jeszcze, że potraficie platonicznie się zabujać. Nawet jak tam sobie w głowach marzycie... To są faceci, którzy maja na tyle taktu, ze nie zaproponują tego zajetej kobiecie. a co do autorki to chyba jednak troszkę się zabujala w młodym, albo jest o krok :(

tamten młody pisze, ze "namiot mi staje jak widze jej sutki pod koszulką" albo że ma erotyczne sny z jej udziałem, ale nie posunie się dalej.

autorko jesteś jeszcze w ogóle??

Pamiętaj, że jeśli to posunie się dalej to wyrządzisz swojemu facetowi ogromną krzywdę i świństwo, pomyślałaś choć chwilę o nim, czy masz go gdzieś? Należy pozostać na stopie przyjacielskiej i tyle, masz rozum, więc go użyj!

Dobre pare lat temu a bylo to jak mozna bylo bez wizy jechac do angli to moj maz postanowil ze pojedzie z kuzynem to troche wiecej zarobi i morze zmienimy samochod.Poniosly mnie nerwy,bo dopiero co sie wprowadzilismy od tesciow i byl inny planto znow ta moja oczekiwana ciaze przesuwa ,i chce mnie sama zostawic.Na nic zdaly sie moje prosby i pojechal.Mial brata ktory jak razem mieszkalismyto mnie bardzo podniecal jak byl w poblizu,a jak sie czasem zdarzylo zebylismy sami to zaraz mialam maitki mokre byl mlodszy od meza 3 lata i studiowal chodzil do fitnes i mial piekna sylwetke.Gdy sie wyprowadzilismy troche ozieblam i juz tak mnie nie jaral.Moz z angli zadzwonil ze ma prace i zostaje,ale nie wie jak dlugo wytrzyma,ja do pracy chodzilam a wieczorami tylko telewizor.minal tydzien jak zadzwonil telefon,odebralam ato brat meza i robi wywiad ja sie go pytam czy to tesciowa mu dala zadanie,a jesli to jego ciekawosc to jest mile widziany i sam zobaczy co bedzie chcial przyjal zaproszenie i umowilismy sie w piatek po pracy.Nagle obodzila sie znow chec przytulenia do niego i jego dotyku.Mieszkal w akademiku bo tesciowie mieszkali troche poza miastem i bylo mu trudno dojezdzac.Nadzedl piatek godz.o ktorej bylismy umuwieni,zjawil sie punktualnie,gdy wszedl do srodka i dzwi zamknelam zucilam sie mu w jego objecia i dalismy sobie pare causow,prawie rok go nie widzialam.bo z bratem sie nie lubieli i niespotykali a mnie tesciowa tez nie za bardzo lubiala.zrobilam kawe i cos do kawy slodkiego sie znalazlo on przynusl wino to kazalam mu otworzyc i zaczelam mu mowic ze to wszystko o co sie pytal to teraz widzi,a on mowi ze nie wszystko bo to co najbardziej by chcial widziec to nie widzi,zapytalam co takiego,uslyszalam odpowiedz ktora mnie zaskoczyla ze chcialby o czym juz dawno marzy widziec mnie nago.Mowie mu nie tak ostro jestem twoja bratowa,a jesli bedziesz grzeczny i mnie nie wydasz to moze pozniej troszeczke ci pokaze ale i ty musisz mi tez swojego ciala pokazac, i nie zastanawial sie dlugo, bo po paru minutach zostal tylko w slipkach.i mowi mi ze teraz na mnie kolei,mowie mu ze nie lubie sie przed meszczyznami rozbierac,a uwielbam jak meszczyzna stara sie mi cos ze mnie sciagnac oile mu pozwole,bardzo szybko zaskoczyl oco mi chodzi,i jak mi zaczal bluzke rozpinac to juz zaczalam plywac zostalam tylko w bieliznie osobistej zaczal nalegac ze on na gorze nie ma nic to ja tez musze ten biustonosz zdjac juz przestawalam powoli panowac nad sytuacja ale mysle sobie ze moglam o tym wiedziec gdy go sama na to spotkanie namowilam,zostalam tylko w skromniutkich majtkach ktore tylko szparke zakryalaly, a gdy mi z tylu biustonosz odpinal przechylil sie troche do tylu a moj zwrok polecial na jego slipki bo bylam ciekawa czy jak tak daleko bedzie czy bede miala sobie co wlozyc,a tu ku mojemu zaskoczeniu juz glowka wyszla z tych slipek,dotknelam ta glowke co juz wyszla z slipk i pytam co to,a on mowi ze to prezent dla bratowej zeby wlozyla w siebie,mowie tylko tyle czy i to co jeszcze w slipkach,uslyszalam odpowiedz ile chce.Mowie to siagaj te slipy,a wtedy ujzalam pieknego z dwoma zylami grubymi polozylam sie tak zeby glowa moja byla na udach on sie odchylil do tylu i zazal mi masowac sdki ktore byly juz i tak twarde,zapytalam sie go czy zdaje sobie sprawe co my robimy,mowi tak i zebym sie nie bala bo to bedzie najwieksza jego tajemnica i niech sienie boje wlozylam sobie glowke jego penisa do ust i po chwili wyjelam i zapytalam czy to lubi i czy mam to dalej robic,wsslyszalam tak bardzo miedzy jego nogi lozylam recznik ze kanapy nie polamic,wlozylam sobie czlonka do buzi zaczelam go piescic a w ty m czasie poczulam jak jego palce probuja wejsc mi do pochwy nogi rozsunelam ile moglam i gdy poczulam ze juz wlozyl mi to nie wiedzialam co sie zemna dzieje czy ja mdleje czy co jeszcze takiej rozkoszy nie przezylam wiem ze tylko stekslam bo juz prawie calego czlonka w buzi mialam a dupke tez mu podkladalam zebym jego palce ja jak najglebiej mialam bo caly czas trzy palce w srodku sie poruszaly loda zrobilam chodz bardzo chcialam ale nie cala ilosc spermy polknelam,i zrobilismy narazie po tym przerwe, a po przerwie dzwi pozamykalam i radio wlaczylam bo wiedziam ze byc blosno duzy recznik na lozku rozlorzylam i na plecach sie polozylam ile noglam to nogi do gory unioslam i mowie mu ze jestem gotowa i wchodz polozyl sie miedzy nogami i zeby mie nie przyciskac zaduzo podparl sie reka gdy juz zacza wchodzic we mnie podnioslam dupke w gore zeby szybciej poczuc jego w sobie tak sobie dobilam ze az krzyklam z roskoszy i mowie mu a teraz rznij mnie tak dlugo ile tylko starczy ci sily,pamietamze co jakis czas prosilam zeby wchodzil glebiej,wiem ze powiedzialam mu zeby jak moze potraktowal mie jak suke,i zerznaj mnie jak suke, skonczyl mi we mnie,i mimo woli spojrzalam na zegar to mi wyszlo ze prawie godzine mnie jehal. po odpoczynku powiedzialam mu ze dopuki maz nie wroci jest moim stalym przyjacielem mojej dziurki, pozno wieczor jeszcze posuwal mnie na lyzeczke,i tak zasnelismy, a niedziele spedzilismy na golasa i czesto trzymalam w rece jego kut....sa. Po pol roku maz przyjechal na trzy tygodnie to pare razy bzykalismy sie.Jak maz pojechal zadzwonil ze juz dojechal to moj przyjaciel przyszedl i tez mnie zjechal,bo rano do pracy to dopiero lepiero mocniej tylko od piatku po pracy na ten czas co meza nie bylo zakldalam spirale i tabletki zazywalam,jak maz po 10-ciu latach wroclil zaszlam w ciazy,ale poronilam,a dzisiaj jak to pisze juz jestempo poludniu z plodnoscia bo wkrotce 45 lat szczeli i zostaly mi piekne wpomienia nie do zapomnienia przezyte z bratem meza,po powrocie maz bardzo czesto zaglada do kieliszka bo jak sam sie przyznal to w anglii po pracy to tylko pili.troche sobie powspominalam jakie piekne dni w zyciu mialam z tym co mu nie slubowalam.

Jak mlodszy brat mojego meza rozpoczal studia to zamieszkal z nami bo mielismy wolny pokoj chodz mi to bylo nie na reke bo balam sie ze moze cos miedzy nami byc bo zawsze mi sie bardzo podobal i moglam z nim przebywac nawet cala dobe.Czesto wyjezdzal do rodzicow jak tylko mu na to pozwalal czas,Pewnego dnia maz mi powiedzial ze musi sluzbowo na pare dni wyjechac za granice,bardzo mnie to zdenerwowalo,ale co zrobic to praca.Pomyslalam sobie ze mam szanse spelnic moje marzenie,moze mi sie to uda udswierzyc.Pewnego dnia zaczelam nad tym pracowac,nie tralo to dlugo jak moj szwagier zaskoczyl i zaczal mnie piescic i masowac.Tak szybko jak tylko moglam zaczelam masowac jego czlonka, wkladalam do buzi ile tylko moglam a to bardzo lubialam robic mezowi,a co dalej bylo to zostalo miedzy nami