Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30już30

Jak długo starałyscie się będąc po 30-stce?

Polecane posty

cudnie, ja urodziłam na sam koniec marca i tez zawsze marzylam o dziecku wiosennym, na pewno lepiej zniosłam wtedy te początki macierzyństwa przy słonecznych dniach -w listopadzie to bym pewnie popadła w depresje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksena:) kochałam się dla przyjemności, ale już bez zabezpieczeń... nie miałam jazdy, że mam dni płodne i tylko wtedy się kochamy, wiedziałam, że nie można mi popaść w "ciążową paranoję", bo się nie uda, więc kochaliśmy się i kochaliśmy się... czasem codziennie, czasem, co drugi dzień z przerwą na mój @ i wyszło jak chciałam:) A teraz czekam wiosny i dziecka Naszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszedzie trabia ze plodnosc
maleje i co 5 para ma problemy z zajsciem w ciaze ale na kafe trzydziechy od razu zachodza... ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30już30
dokładnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzieciata.
ja tez zaszlam bez problemow w wieku 38 lat i to za 1 razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marissa co zwissa
Nie, to ciekawe zjawisko nie istnieje tylko na kafe, ale i wsrod wszystkich moich znajomych. Nie znam ani jednej rowiesnicy, ktora by sie musiala szczegolnie starac po 30-tce. Znam za to mnostwo mlodszych lasek, ktore latami licza dni i wydaja grube pieniadze na leczenie. Czasem zastanawia mnie czy my 30-latki nie jestesmy jedna jeszcze troche zdrowszym pokoleniem, bo mlodziakom brakuje dzis na pewno i kondycji i staminy, i jakos nie widze tych dwudziestoletnich mamus z werwa i zapalem biegajacych za pociechami. Zwykle to one siedza na lawce obok placu zabaw z papierosem w lapie i wrzeszcza na biegajace dzieci. ""Lataja"" wlasnie te troche starsze dziewczyny. "" Za moich czasow"" jeszcze uprawialo sie normalne sporty, teraz co najwyzej idzie sie do drogiej silowni polansowac sie w rozowym firmowym dresiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marissa strzał w 10!
też mi się tak wydaje mam 33 lata i za moich czasów TRZEBA było ćwiczyć chociażby na w-fie chodziło się na SKS i uprawiało różne sporty nie było normalką, że każdy po lekcjach szedł z paczka chipsów w ręce... w ogóle zauważyłam, że mało która nastolatka jest szczuplejsza ode mnie, "starej baby z dwójką dzieci";) śmiem podejrzewać, że to jednak "TO" i faktycznie problemy mają i mieć będą kolejne pokolenia i to przed 30-ką jeśli nie wezmą się za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelloł
Miałam 30 lat jak urodziłam,starałam się 2 lata. Teraz mam 32 - od 7 miesięcy się nie zabezpieczamy i nie jestem w ciąży. Chyba ogólnie nie jest nam dane mieć szybko dziecko.Zawsze musimy dłuuuugo czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marissa strzał w 10!
wydaje mi się też, że predyspozycje genetyczne również mają sporo do rzeczy moja mama ma prawie 55 lat, a jeszcze okresu menopauzy nie ma za sobą, a przecież są kobiety i 20 lat młodsze, które już w ten okres wchodzą pewnie sporo jest czynników, które składają się na płodność u danej kobiety jednak jest to sprawa bardzo indywidualna i ja też nie zaobserwowałam by wśród moich znajomych w podobnym wieku zatem już po 30-ce był ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. mi się udało za 4 razem i tez nie przywiązywałam wagi do dni płodnych, po prostu na żywioł jestem osoba szczupłą i owszem ruszma sie kiedy tylko mogę: siłowani, narty czy rower, dopóki mi go nie ukradli a koleżanka 20 paro letnia już 2 lata i nic, szlag ją już trafia, ale cóż i wąłśnie widzę jak o 10 lat młodsza ode mnie inna Pani znajoma nie ma cierpliwości do dziecka, wrzeszczy na niego, nie pozwala mu dosłownie na nic, klapie w pupala już od ponad pół roku jak mały coś tam drobnego zbroi, bo przecież młody (20 miesiecy) nie moze jej wejsć na głowę od wiosny huśtała go na huśtawce, chcąc nauczyć samodzielności, ale wczoraj jej się to odwidziało i jej dziecko chciało sie pohuśtać, to już nie, jaśnie szanowna hrabina stwierdziła, że młody nie będzie wymuszał i z rykiem zaniosła go do domu to jest wychowywanie konsekwentne dziecka? no ciekawe dziecko też musi mieć trochę własnej swoboy i możliwość podejmowania decyzji, ale cóż ja się nie odezwałąm i dodam jeszcze, ze dziecko owej Pani bije i popycha inne dzieci, ciekawe dlaczego? (wiem, ze czasem dzieci tak robią bez względu na sytuację w domu, ale to dziecko raczej ze względu na nią) oczywiście są i normalne 20 latki, sama mam w rodzinie taką Panią i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelloł
Czasem jest tak, ze z lekarskiego punktu widzenia wszystko jest ok i nie ma przeszkód do zajścia w ciążę, a jednak ciąża nie pojawia się latami.Ja mam regularne okresy, wszystko jak w zegarku i piękne owulacje, mąż ma też plemniki w porządku, a jednak długo nam to zajmuje. 1 dziecko 2 lata, teraz jak pisałam, już ponad pół roku seksu bez zabezpieczeń, też bez starań i bez presji, ze dziecko musi być, tylko na zasadzie "co będzie, to będzie", a ciąży brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO jelloł
a powiedz jak z tarczycą u Ciebie? jaki masz poziom TSH?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelloł
No właśnie, tsh mi nie badano. Lekarz sprawdzał tylko moje cykle, miałam badany śluz pod kątem wrogości i robione hsg jajowodów, ale lekarz stwierdza, że hormonów nie trzeba u mnie badac, bo gdyby hormony były nie tak,miałoby to jakiś objaw w postaci zaburzeń z cyklem, jajeczkowaniem itd. U męża wprawdzie wyszło kiedyś, że plemników jest trochę za mało i są za mało ruchliwe, ale niby nie na tyle,by było to przeszkodą w zajściu w ciążę.Ogólnie po prawie 2 latach starań pewnego miesiąca ot po prostu zaszłam, nie przez jakieś stymulacje czy inseminacje, nie, zupełnie naturalnie, ale sam fakt, że 2 lata musieliśmy czekać kochając się prawie 24 miesiące co miesiąc w sam środek dni płodnych - nie zachodziłam w ciążę. Teraz po ciąży też nie raz kochaliśmy się w płodnych dniach, a zawsze okres przychodzi. I jak ja czytam, jak dziewczyny zachodzą w 1, 2 czy 4 cyklu, to oczy otwieram, że tak szybko można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelloł
Gdybym była tak płodna jak niektóre babki tutaj, to pewnie już miałabym trójkę dzieci aktualnie, bo w prawie 10 letniej karierze z moim mężem:-) tylko 1,5 roku zabezpieczałam się tabletkami, a tak cały czas bez niczego, bez prezerwatyw, czasem stosunek przerywany, więc ryzyko ciąży duże , a doczekaliśmy przez ten czas tylko 1 ciąży i to jeszcze takiej wystarane, że co miesiąc musiałam do gina chodzić sprawdzać, jak tam owulacja i lekarz musiał nam "kazać" wstrzelić się ze stosunkiem w sam środek środków.Dla mnie zajście w ciążę tak ot na żywca w 2 miesiące to jak bajka czy wygrana w totka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO jelloł
w takim razie zmień lekarza i koniecznie sprawdź poziom TSH, to PODSTAWA! sama jestem na to przykładem regularne @ miałam od zawsze, żadnych problemów ginekologicznych, bez problemu zaszłam w pierwszą ciążę, a po tej ciąży tak rozregulowały mi się hormony, a dokładniej tarczyca, że szkoda gadać:O a cykle i wszystko nadal miałam idealne jak w zegarku nie daj się zwieść, że wszystko jest ok jeśli z cyklami wszystko jest w porządku - ja jestem tego najlepszym przykładem fakt, że nie zachodzisz czy miałaś problem z zajściem w ciążę nie jest na pewno bez powodu zacznij od zbadania poziomu TSH i pamiętaj żeby nie patrzeć na podane normy laboratoryjne (0,27-4,20), bo maja się nijak do tego co być powinno Twoje TSH powinno wynosić około 1 byś bezpiecznie mogła zajść w ciążę jeśli wynik jest wyższy niż 2 powinno być wdrożone leczenie byś w ciążę mogła zajść bezpiecznie nie wierz lekarzowi, że nie ma potrzeby badania hormonów, bo to nieprawda jak widać powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marissa co zwissa
Strzal w 10-tke - racja z ta genetyka. Nie chce tu za duzo pisac, bo zaraz bedzie ze to jakies towarzystwo wzajemnej adoracji " starych bab wygladajacych na babcie na wywiadowkach" (haha, starsznie mnie spieszy ten kafe-argument 18-letnich mamus!). Ale co prawda to prawda, i moja mam miala pozno menopauze, i wychowanie wtedy b bylo inne, i jedzenie jednak tez. Moja pasierbica, mimo drobnej chudziutkiej matki, jest wybujala dziewczyna, ma 12 lat wyglada na 18, cyc D, wazy 10 kilo wiecej niz ja, okres dostala majac 10 lat, no ale chipsy, hamburgery (jedzenie pakowane hormonami i kto wie czym jeszcze), konsola do gier codziennie, nie wiem kiedy ostatnio spojrzala w strone warzywa. Fajna dziewczyna , ale szkoda, ze je tylko pakowane swinstwami polprodukty i nikt oprocz mnie jej o tym nie mowi. Aha, i ja nie mowie tylko osobie, jak spotkalam po 13 latach pare osob z liceum, to wygladali prawie tak samo jak na zdjeciu maturalnym, szczegolnie dziewczyny. Reszta rowiesnikow tez przeciez nie jest sportowcami wyczynowymi, nie mamy kasy na liftingi czy drogie zabiegi, ale ich nie potrzebujemy!!!! Wybaczcie, ale nie chcialabym wygladac jak wiekszosc dzisiejszych nastolatek w 1-szym swiecie, grube to, cellulit, nieruchawe, wystylizowane na stare lampucery....za moich czaswo istnialy jeszcze " podlotki", o dlugich konczynach i plaskich kaltach, teraz niejedna agencja towarzyska blednie przy laskach z przecietnego gimnazjum. Chlopakow tez to dotyczy. Coraz wiecej zenskich hormonow, glownie estrogenu, nawet w wodzie, stad spadek jakosci i liczby plemnikow. To nie przypadek, ze "wpadlam" 2 razy wcale nie z mlodziencem, a facetem 44-letnim. Zaden macho i fitness-freak, ale cala mlodosc uprawial sporty, dla przyjemnosci, za darmo, a je bardzo niewiele, mieso nie codziennie. Polowa przypadkow nieplodnosci to dzis niestety problem ze sperma. ja tam sie ciesze, ze jestem babcia, ktora zaznala jeszcze normalnego swiata, tylko starch ogarnia co bedzie z moimi dziecmi. Moze do tego czasu wzrosnie troche swiadomosc konsumencka, bo juz teraz ludzie wracaja do prostoty, patrza co jedza, ccha spedzac czas poza centrum handlowym...moze jest nadzieja, jak nie to wyniose sie chyba na jakies zadupie w Uzbekistanie, zebym sie tylko nie zdziwila i nie zobaczyla tam na wiosce McDonaldsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beemwica
33 lata, 12 tydzien, udalo sie za 1-szym razem, po 7 latach tabletek. No, jest cos w tej naszej kondycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też październikowa mama
38 lat, pierwsza ciąża - 2 miesiące starań, a właściwie to zbytnio się nie staraliśmy, żadnych tam wyliczanek dni płodnych, po prostu seks bez zabezpieczenia :) . Córcia ma miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30już30
a mozse to kwestia długoletniego stosowania tabletek anty? potrem po odstawienu płodnosc jest duza...a wiadomo takie 30-stki to długi stosują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochajaca do bolu....
w drugim cyklu zaszlam w ciaze,gdy bylam po 30stce to byly starania o drugie dziecko,za to o pierwsze dziecko staralismy sie przez 3 lata zaczelismy sie starac gdy mialam 23 lata.Wiec nie ma regoly....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka hejhhhh
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
pod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asteriscos
Niekoniecznie dlugo stosuja pigulki. Trudno jest dobrac tabsy tak ogolnie, duzo osob sie zraza. Ja mam 34 lata i stosowalam moze 3 lata z przerwami pigulki Cilest. Po porodzie mi szkodza, boli mnie glowa od nich. Wiekoszsc moich kolezanek nie stosuje pigulek, raczej plasterek, spirale, albo prezerwatywy (najwiecej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30już30
po prostu 30 lat to idealny wiek na ciążę???zwłaszcza tę drugą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alll about me
No nie, temat nie jest o idelanym wieku na ciaze. Coraz czesciej zreszta po 30-tce jest PIERWSZA ciaza. Ale temat o tym, ze nie ejst tak TRUDNO zajsc w tym MLODYM wieku, taka jakby ankieta internetowa. jak dla mnie 28 czy 33 lata to zadna roznica, dla medycyny tez nie. Zwlaszca u osoby zdrowej. Problemy z zajsciem w ciaze zwykle maja inne przyczyny niz wiek, a juz na pewno nie tak mlody wiek jak 30 lat czy tam pare wiecej. Po 35-tym roku zycia jest mniej cykli owulacyjnych (tez NIE JEST to regula), ale sa, i tak az do menopauzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinozaurowa
Moja kolezanka, 34 lata - pierwsza ciaza, ok..pol roku luzackich staran po odstawieniu tabletek. Kolezanka z pracy, wyszla za maz jako "stara panna" w wieku 41 lat i zadnych dzieci nie planowala, nie myslal, ze zajdzie, lekarz mowil o bardzo niskiej juz rezerwie jajnikowej. Ale....w wieku 43 lat bliznieta, w dodatku urodzone naturalnie i donoszone, rok pozniej corka. Szok, ale tak jest. Kolezanka mamy, wyszla za maz w wieku 42 lat i zaraz po nocy poslubnej zaszla. Ma synka i chodzi odmlodzona o 10 lat. jak widzicie 30 lat to jeszcze gowniarstwo, skoro takie stare kopy zachodza i to po raz pierwszy. W rzeczywistosci problemy z polodnoscia wynikaja z ogolnego stanu zdrowia i genow, a nie z wieku, jak zreszta ktos juz napisal. No i moze jest w tym cos, ze mlodsi coraz mniej n kondycji maja, ale to nie tylko zle jedzenie, tylko caly wygodnicki nieruchawy tryb zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to tylko w polsce
baby ciągle piegdolą jaka to starość ta 30tka, że normalnie jajniki obumierają, że się rozmnażaniem trzeba koniecznie do tego wieku wyrobić :O W ogóle mnie nie dziwią te wypowiedzi tutaj jak babki podają, że szybko zaszły i bez problemów. Przecież to nic takiego w tak młodym wieku. 30 - 35 latka to młoda kobieta jest, w rozkwicie życia, wydolności i sprawności. W takiej Irlandii na przykład kobiety statystycznie rodzą pierwsze dziecko w okolicach 30tki, a przyrost naturalny mają największy w Europie. W ogóle na zachodzie nikogo nie dziwi i jest wręcz oczywistością ciąża w wieku 35-40 lat, a wcześniej to już w ogóle totalna NORMA. A w polsce - 30 lat to już za późno na wszystko :O Jak mnie wpienia takie ględzenie. Gdybyśmy miały rodzić do 30tki, to byśmy nie miały menopauzy koło 50tki, nie ? :O Weźcie wyluzujcie, naprawdę. Mój gin mi powiedział, że dopiero po 37 roku życia zaczyna istotnie spadać ilość płodnych cykli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damyradeeee
Mimo że sama jeśli urodzę, to już na pewno po 30, bo w tym roku tyle skończyłam, to uważam to jednak lepiej nie tylko z medycznych powodów, ale też z innych urodzić pierwsze dziecko przed 30, a kolejne niedługo później...Znam z autopsji, jak to jest mieć "starszych" rodziców, tzn. teraz to już jest inaczej, ludzie się wolniej starzeją, ale to też genetyka, nigdy nie wiadomo jak szybko zaczniemy się starzeć...Moja mama urodziła mnie w wieku 37 lat, a te 30 lat temu, to już było naprawdę późno...i pamiętam jak dziś że miałam z tym duży problem, bo jak miałam 10 lat, moja mama miałam 47 lat, a mamy koleżanek z klasy przeważnie były lekko po 30...to było ogromna różnica, już jako 10 latka widziałam, że moja mama wygląda jakoś inaczej, dopiero w liceum powoli to zaakceptowałam. Oczywiście nic na siłę, ale jeśli ktoś ma możliwość urodzenia w wieku powiedzmy 27 lat, to jestem bardziej za tym niż urodzenie pierwszego dziecka w wieku 32 lat...Moj lekarz, świetny specjalista, dość młody, wszystkie nowinki techniczne zna, jest bardzo za nowymi lekami, nowymi możliwościami diagnozowania...ale i tak uważa, że lepiej z ciążą nie zwlekać do 35 lat, fakt nie ma zasady, ale jednak częściej to właśnie w wieku 35 lat zaczynają się większe problemy z płodnością niż w wieku 25 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×