Jak pokazać żonatemu facetowi, że mi się podoba? Jak go zdobyć?

albo weż lizaka na zajęcia i liż go namiętnie :)

a Panie wciaz o tym samym? kobiety wy macie chyba problem psychiczny :D zrozumcie,ze jesli facet nie zechce to ona nic nie wskura!!!! jesli mu sie faktycznie spodobala to tez nie oznacza ,ze ulegnie!!! jesli ulegnie to znaczy ,ze ozenil sie za szybko albo pod presja ciazy, albo do niej poczul cos wyjatkowego !!!! to ze kobieta zobaczyla w nim cos wiecej niz maszynke do robienia pieniedzy i bzykania to akurat czyni z niej wartosciowa osobe, bo wiele kobiet poluje na facetow dla kasy, zachodza w ciaze ,zmuszaja do slubu i truja zycie az ci decyduja sie odejsc....czesto wlasnie po 30tce. !!!! jestescie strasznie podle.... jesli facet widzi, ze kobieta ktora mu sie podoba zainteresuje sie nim i byc moze jest ladniejsza i ambitniejsza od jego zony to nie dziwcie sie ,ze wybierze lepszy model.... ! moze ty wy za malo staracie sie po slubie skoro faceci odchodza?!!!!!!!

choć jeśli go dopiero dziś poznałaś to go trochę wyczuj bo jak wyskoczysz z tym lizakien to może na ciebie dziwnie popatrzeć

Błędy?! Dobre sobie. Ja ich nie popełniam, ja po prostu żyję tak jak mi się podoba i tak żeby mi było dobrze. To fakt, że mój były rozwiódł się dla mnie i nie zamierzam się biczować z tego powodu. Poznaliśmy i stwierdził po prostu, że szukał takie kobiety ja ja a żona to pomyłka. Proste? Proste. I nie w tym mojej wina, tak czasami w życiu bywa. A ty i tobie podobne jesteście bardzo zgorzkniałe udając moralizatorki. I to jest śmieszne.

oooo właśnie! pokaż mu jaka jesteą ambitna i mądra :)

Oto rada mojego faceta,sciagnij majty i wypnij du..pe,bedzie twoj,hahahah...ales ty glupia babo

A on poleci na dzieciatą studentkę? dzieci to on ma w domu... chyba, że szybki seksik na zapleczu gabinetu ;)

Ja rozumiem, że do "tanga trzeba dwojga" tylko pytanie jest takie- po co w ogóle zaczynać to tango? Po co prowokować faceta, jeżeli istnieje duża sznsa na to, że uda Ci się go zdobyć? Nie będziesz tego odwzajemniała, nie będzie romansu proste. Ja (mówię tylko o sobie i nie narzucam Ci nic) nie umiałabym żyć ze świadomością, że zniszczyłąm dzieciom rodzinę, że przyczyniłam się w jakimś stopniu do rozbicia czyjegoś małżeństwa. Jesteś typową hedonistyczną egoistką (jak dla mnie), która w ogóle nie myśli o konsekwencjach swoich działań. Bierzesz bo coś ci się spodobało i musisz to mieć. Pamiętaj jeszcze, że 'wszędzie dobrze gdze nas nie ma' i może zdziwić się kiedy z tego super faceta zrobi się nudny dziad :) i tego ci chyba życzę. ps mam męża i jestem na tyle dowartościowana, że nie boję się o to, że mnie zostawi. A nawet jeśli to będzie świadczyło tylko o nim i będzie to znaczyło, że nie był mnie wart.

B777 brawo! Jak miło, że ktoś potrafi być obiektywny. Pewnie że jak facet kocha swoją żonę, to można przy nim zatańczyć na rurze i nawet nie mrugnie. Ale jeśli spotka lepszą, to czemu nie :)

Aaaaa i błagam Was... wskUra? litości... wskÓra!

wy jestescie jakies niepowazne? :) mam za soba 2 3-letnie zwiazki i fakt, ze spodobal mi sie zonaty facet czyni ze mnie puszczalska???? popieprzylo was do konca chyba.... kobiety, ktore same soba niewiele reprezentuja, wkrecaja mezczyzn w ciaze, zeruja na nich, potem zaniedbuja sie i zadaja od nich wiernosci do grobowej deski sa zalosne! nie dziwcie sie ze faceci wola kobiety niezalezne, atrakcyjne , z pasja i ambicjami... jesli jestes taki to nie macie powodu do obaw... ale wnioskuje ze takie nie jestescie bo wasze teskty swiadcza o ukrytej obwaie przed kobietami lepszymi od was

Weż go na zaplecze i wsadz mu język do ust, ręką złap go za krocze. Powinno podziałać. A o jego rodzinie nie myśl, myśl o sobie i swojej przyjemności.

za pare lat to samo powie innej,ze jest jego kobieta zycia i na nia wlasnie czekal, zona to pomylka...a ciebie kopnie w stary juz i znudzony zad bez skrupolow...w zyciu bym nie zwiazala sie z facetem ktory tak sie zachowal,historia lubi sie powtarzac,wiec troche madrosci zyciowej i kubel zimnej wody na leb ci sie przyda skoro robisz rzekomo tylko to co chcesz i zeby bylo tobie dobrze...zobaczysz jak ci bedzie dobrze jak bedziesz wyla i zgrzytala zebami zaniedlugo:)))

A to Ty znasz jego żonę? Jest zaniedbana? Nie układa im się? Ja zrozumiałam, że Ty go dziś poznałaś...

jesli to nie prowokacja to wspolczuję. ale mysle ze to chyba jednak prowo jakiejs niezrownowazonej gimnazjalistki wiec chyba nie warto tracic nerwow na utarczki slowne. bo zadna kobieta nie bylaby tak prymitywna. adieu.

Żona wkręciła go w ciążę? Powiedział ci to na pierwszym spotkaniu?

echhhh, i znowu ta sama gadka:D sama jestem młodą żoną, szczęsliwą i zakochaną jak cholera, ale w sumie w dupie mam to, czy mnie zdradzi i czy byle jaka pizzzda mu koło dupy zakręci:D a dlaczego? dlatego, że po 1 jestem dla niego księżniczką, bez której żyć nie może, a po 2 mam ego wyjebane w kosmos i uważam, że jestem tak fajna, atrakcyjna, niezależna i inteligentna, i tak faceci na mnie lecą, że z łatwością bym sobie ponownie życie ułożyła w razie niepowodzenia;) tyle w temacie kobiety - uwierzcie w siebie!

ta dzieciata studentka zarabia w miesiacu co najmniej dwa razy tyle co pilot mysliwca w stopniu porucznika, ta studentka za pol roku nie bedzie juz studentka a pania mgr inz. Ta studentka ma bardzo fajna i rogarnieta corke , ktorej nie mozna nie kochac :P Ta studentka jest atrakcyjna i inteligentna... i rzadko ktory facet potrafi przejsc kolo niej obojetnie... jesli uwazasz ze takie laski nadaja sie na szybki numerek w gabinecie (choc on go nie ma, bo jest pilotem :P) to zal mi ciebie.

Droga "DO" Nie powie że inna jest lepsza ponieważ od roku nie jesteśmy razem :) Mam nowego narzeczonego, (tak się złożyło że to kawaler) i jestem przeszczęśliwa. Także niestety, nie usłyszysz mojego wycia ;)

To co on Ci takiego właściwie powiedział, że się tak nakręciłaś?? Z żoną mu się nie układa, że chcesz go pocieszać? O co Ci chodzi?

ta dzieciata studentka zarabia w miesiacu co najmniej dwa razy tyle co pilot mysliwca w stopniu porucznika zawodowo dajesz dupy pilotom myśliwca w stopniu porucznika?:) buahahah

dokladnie. pewne siebie kobiety nie beda sie obawialy innych kobiet. dlaczego uwazacie ,ze historia lubi sie powtarzac? a jesli faktycznie (wiele jest takich sytuacji) ,ze facet zeni sie bo wpadl... a dopiero po kilku latach np poznaje ta jedyna... i to wcale nie oznacza ze tych jedynych bedzie w jego zyciu jeszcze 100 :P puste generalizowanie.... na poziomie gimnazjum

Hmmm chociaż szybkie numerki w gabinetach na stole mają swój czar. Ta adrenalinka ;) Ale co te zdesperowane panie mogą o tym wiedzieć Dellasky ;) Na nie tylko mężowie zarzucają kołdry :p

To on ma kochać twoją rozgarniętą córkę, że o niej tu piszesz? O co Ci właściwie chodz? Chcesz się dowartościować, że jesteś taka fajna?

kobiety sa jednak puste i zawistne :P zal mi was.... proponuje zabrac sie za siebie (pisze do tych zakopleksionych) , zrobic cos czym zaimponujecie innym i przestac obrazac innych ktorzy potrafia cos w zyciu osiagnac. nie puszczam sie. jestem wiern swojemu facetowi. a i z panem porucznikiem nie zamierzam leciec do lozka... ale jak to mowia - widocznie mierzycie ludzi swoja miara :D

Pamietajcie gwiazdy,ze zawsze jest jakas lepsza i mlodsza od was,a historie o wymuszonej ciazy,zerowaniu i przymusowej wiernosci to mit frajerow ktorzy znudzeni zyciem,domem,dziecmi i rutyna chca sobie podymac swieze mieso.Dla was czas nie stanie w miejscu,wy tez w koncu bedziecie zonami,lub partnerkami i bedziecie chodzic z brzuchami i rodzic dzieci,a potem skrzydla wam opadna a wasi panowie i mezowie beda wylawiac sobie coraz to mlodsze i bez skrupolow panny.....i tak to sie bedzie krecic do konca swiata,czy to sie komus podoba czy nie:)))

A CZY ON WPADŁ??? Wiesz, jak tak czytam, to myślę, że TY wpadłaś. ;(

Wpadłaś z byłym mężem, on Cię zdradził i teraz się mścisz.... Szkoda mi Ciebie ;(

Pusta i głupia to jesteś ty chyba- najpierw piszesz, że chcesz z nim czegoś więcej itd. a teraz, że jesteś wierna i nie chcesz z nim iśc do łóżka. Może poczytaj jeszcze raz co napisałąś bo już się trochę chyba pogubiłaś. I przestań się tak srać tym, jakie masz wykształcenie bo słoma ci wystaje. (3/4 narodu ma wyższe)

SAMA JESTEŚ PUSTA I ZAWISTNA