przykłady bezinteresowności, wsaniałomyślności, hojności, altruizmu

Zainspirował mnie topic o najbardziej żenujących przykładach skąpstwa i sknerstwa. A może ktoś doświadczył jakichś przykładów hojności, wpaniałomyślności, bezinteresowności, ktoś zachował się wobec was bardzo altruistycznie, szlachetnie ? Ciekawe, czy wpisów uzbiera się tyle co w topicu o skąpstwie i sknerstwie.

jesli bezinteresowanie kazdemu ktory sie tu wpisze zaplacisz 100zl:P

Wybralam sie sama na wakacje do Paryza. Mialam ze soba adres hotelu, ale nie znajac jezyka, po wyjsciu z metra w centrum po prostu nie mialam pojecia w ktora strone sie udac. Stalam tak bezmyslnie wpatrujac sie w mape, i podeszla do mnie jakas kobieta. Zapytala lamanym angielskim czy potrzebuje pomocy. Zapytalam ja czy nie wie jak dojechac do hotelu i pokazalam jej kartke z adresem. Zaczela mi tlumaczyc, az w koncu stwierdzila, ze co prawda nie jedzie w tym samym kierunku, ale ma tu niedaleko samochod i moze mnie podrzucic na stacje, z ktorej bez przesiadki dojade do celu. Kiedy wreszcie dojechalysmy, ona powiedziala, ze co tam, zawiezie mnie na miejsce. Droga trwala pol godziny, nadrobila jakas godzine drogi i odstawila mnie pod sam hotel.

pojechalam z kolezanka do obcego miasta zlozyc dokumenty na studia, na dworcu nie wiedzialysmy jak tam trafic, zapytalysmy jakas kobiete a ona nas zaprowadzila do miejsca, skad juz latwo trafic

Wygląda na to, że sknerstwa jest jednak na tym świecie więcej niż bezinteresowności, bo wątek się jakoś nie rozwija.

podziwiam.

Kiedyś w zimę skrobałem szybę w aucie i strasznie się męczyłem. Facet obok też walczył, ale miał płyn do rozmrażania szyb (spray). Podszedł i daje mi butelkę, "Proszę, będzie łatwiej". Dał mi w prezencie jakieś 1/4 butelki. Tak za nic ... od serca.

To szydercy wyżej. Słyszałaś kiedyś o "przenośni". Widzę, że nie - poczytaj. Przyda Ci się w życiu.

Wrzuc do obiegu wieksza dawke luzu :)

Do obiegu to się wprowadza banknoty :D OK. Peace and love. :D :D :D

ok, mozesz mi troche od serca przelac tych banknotow :P

Mi koleżanka dała za darmo samochód! Jestem w ciężkiej sytuacji życiowej, on kupiła nowe auto i zadzwoniła do mnie ze bardzo by chciała, abym przyjęła to stare auto od niej. Byłam taka wzruszona! Jestem jej bardzo wdzięczna. Ja staram sie małe rzeczy robic dla ludzi: np dodać drobne do parkometru jak widzę ze komuś sie czas skończył , albo bezdomnemu człowiekowi kupić obiad. Wierze ze dobro wraca. Obejrzyjcie film Pay it forward! Pozdrawiam! Oczywiscie nie chodzi tylko o materialne sprawy, czasem sam uśmiech i pomocna dłoń czynią cuda

to musialo jej sie przelewac i to niezle tez bym chciala dostac auto:(