Prokuratura za wypowiedź na forum

[Gość riterku]

Hej Mam takie pytanie: czy jeżeli podczas krótkiej sprzeczki między dwoma w pełni anonimowymi forumowiczami padają teksty: "jakbyś mojego członka rodziny skrzywdził, to ja bym ci.... (tralalala)...." i jakiś trzeci gostek zaczyna grozić jednemu z nich prokuratorem, to może się coś stać? Tzn. Można kogoś oskarżyć jeżeli treścią wypowiedzi są gdybania i w dodatku nie kieruje się ich do określonej choćby imieniem osoby? Trafiłem na coś takiego i zastanawia mnie to teraz

[Pani Czkawka 1 0]

znowu o członkach

[Gość Prezenttt]

A jak administrator usunie taki wątek, to jeszcze coś może się stać? :)

[Gość zadne studia nie sa zle]

nie wydaje mi sie ze by ich to interesowalo. co innego jakbys personalnie komus grozil a nie takie gdybanie: jakbys ty cos tam to ja ci cos tam

[Gość Prezenttt]

No, a jak jest z takimi już usuniętymi przez moderatora postami? Jak ktoś np. zdążył to zgłosić prokuraturze, a w tym czasie moder usunął cały wątek?

[Pani Czkawka 1 0]

dajcie spokoj...co innego może forum gdzie jest admin, moderator, ludzie mają nicki i dane osobowe...a tu co? nic nie trzeba o sobie mówić, i na pewno jak dwie pomarańcze sie pokłócą to od razu przyleci prokurator :O

[Gość Prezenttt]

no ja nie wiem. skoro ktoś pisze, że idzie to zgłosić, bo to są groźby, to chyba może być problem. :/ tylko to mnie interesuje o tyle, że nie wiadomo nawet z jakich miast są ludzie, którzy sobie zaczynają grozić, piszą jako faceci, a to mogą być babki, dzieciaki z podstawówki, itd. są podstawy do zgłoszenia?

[Gość riterku]

podbijam

[Pani Czkawka 1 0]

a czy groźby te mają charakter personalny? takie czcze pogróżki w stylu ' jak mi nie oddasz kapcia to zrzuce na ciebie foretpian' :o nie znam sie na prawie ale wątpie by to były podstawy

[Gość Marian W.- prokurator]

Grozi ci gamoniu Art. 216 Kodeksu Karnego. Tym samym osobnikowi, który cie gamoniu pozwał grozi natomiast KK Art. 238.

[Gość riterku]

Skąd! Nie personalne! Ktoś napisał, że otrułby takiego, a drugi mu na to, że to samo by jego dziecku zrobił". Ale jedyne dane to nicki. Wiesz, takie w stylu 'płotek', 'kapeć'. Raczej trudno takiemu krzywdę zrobić, jeszcze jak się nie wie, czy on w ogóle z tego samego kraju pisze. No. I do dysputy włącza się trzeci nick i pisze, że poda to do prokuratury... Zonk :/

[Gość riterku]

Mariani W.: określenie mnie mianem gamonia jest bardzo trafne. Jakim pajacem trzeba być, żeby dać się sprowokować na forum? Czyli wg. Ciebie nie ma się raczej czym przejmować? :) Ps. Admin usunął już cały wątek. (i?)

[Gość kulminator]

zakujcie mnie w dyby i w kajdany jeszcze dzisiaj, ponieważ jutro na porodówce jak przyjadę do żony i dorwę tę starą jędzę i zołzę , która mojej żonie źle doradzała w czasie karmienia córki i była chamska , więc jak tę krowę jutro dorwę to zabiję kwokę na miejscu , kurwiszcze posrane , pójdę siedzieć ale krowę ubiję ! aby już nigdy nie pastwiła się psychicznie nad młodymi matkami , jebnę i zabiję !

[mulem ruż 0]

No to już jest groźba karalna jak nic.

[znawcanieprzyzwoity 0]

groźby karalne, art190KK kwestia odczuć , jeśli zastraszany rzeczywiście odebrał by to jako groźby zagrażające życiu lub zdrowiu i wzbudziło by to w nim uzasadnione obawy, wtedy to jest przestępstwo, w innym wypadku nie... ale zgłoszenie powinien złożyć poszkodowany, inaczej się nie da

[Gość riterku]

na szczęście nie mojego autorstwa :) Ufff O nic by nie szło, tylko wiadomo, że jak ktoś odważy się na dziecko coś napisać, to jest ogólne poruszenie i ludzie zaczynają za "tasaki chwytać". A po drugiej stronie kompa mógł siedzieć przecież niepłodny jeszcze trzynastolatek, albo samotna sześćdziesiątka bez dzieci, z kotami u boku.

[Gość no różnie może być]

na pewnym innym forum o pewną błahą sprawę (z moich obserwacji wynika, że po prostu młodzież nudzi się w domu i piszą lub wklejają co tylko chcą i nie ma jakiegoś specjalnego powodu do zgłaszania sprawy do prokuratury) a zajęła się tym prokuratura (podobno, bo jedna osoba twierdzi, że zgłosiła, ), ale od 4 miesięcy nic na razie dalej się nie dzieje, a na forum wszyscy dyskutują, tak jak dyskutowali

[Gość milivanilii]

czy was tu wszystkich przerósł ten wirtualny światek? co za brednie tu wypisujecie :O

[Gość riterku]

Dobra, czyli tylko "poszkodowany" może zgłosić. I teraz tak: załóżmy, że zgłosił, ale cały wątek jest już od dawna usunięty, bo jedna ze stron zgłosiła naruszenie zasad forum. Moderator podziękował i skasował całą kłótnię. I co w takiej sytuacji?

[mulem ruż 0]

znawca jeśli ktoś grozi pobiciem/zabójstwem to nie musi być wcale powiadomienie od poszkodowanego (potencjalnie) bo takie sprawy są wszczynane z urzędu i każdy może to zgłosić... tak jak wyżej grożenie śmiercią położnej może zostać sprawdzone i w normalnym kraju zostałoby natychmiast przekazane do odpowiednich służb.

[Gość riterku]

A sprawa nie dotyczy takiego forum, tylko dyskusji na portalu, którą wywołał pewien artykuł.

[Gość riterku]

Głupim się człowiek rodzi i głupi umiera na starość :/ Napiszcie tylko odp. na pytanie o to co jak już wątek nie istnieje i idę spać Dziękuję jednocześnie za odpowiedzi:) Dodam tylko, że jak się posypały komentarze, to nadmieniłem, że źle mnie zrozumieli (bo faktycznie co innego miałem na myśli, a zabrzmiało jak zabrzmiało) i ogólnie przeprosiłem za taki post.

[mulem ruż 0]

Idź już spać i śpij spokojnie. Po 4 mc-ach już by dawno coś wypłynęło gdyby miało.

[Gość informatykpouju]

nie ma, ze ie istnieje zawsze da się wyciągnąć z dysku jeśli zajdzie potrzeba

[Gość riterku]

To nie ja pisałem o 4 miesiącach. Moja sytuacja jest z wczoraj. Gryzie mnie to, bo jestem spokojnym człowiekiem i ciężko mnie sprowokować. Miałem beznadziejny dzień, do tego jak przeczytałem wypowiedź tamtego "pana", to mnie w żołądku zaswędziało, że ludzie takie mogą mieć pomysły. Ulżyłem sobie i pluję sobie w brodę. :/ Sorry, że Wam głowę zawracam, ale przejąłem się tą sytuacją.

[Gość agjh]

skoro nie wiadomo do kogo się pisze- brak jakichkolwiek danych osobowych- i do tego ma to formę gdybania, no to chyba nic nie będzie. Jeszcze jak wątek usunęli. Nie wiem z resztą. Ale takie się rzeczy czyta na forach, że aż się włos jeży na głowie. Nie sądzę, żeby policja zajmowała się tysiącami takich spraw każdego dnia.

[Gość dddddddddddddddddddddd]

Każdy usunięty wątek narusza prawo - dlatego jest usuwany. Pod każdym artykułem jest kilka takich usuniętych postów. Czyli każdy nadawałby się do zgłoszenia go władzom. Jakoś nie sądzę, żeby takimi się władze zajmowały - jeżeli nie dotyczą konkretnej osoby.

[Gość fkistyk]

?