Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziodzio12

Odwiedziny ojca u dziecka w domu (byłej żony)

Polecane posty

Gość olisadebka
Na to wychodzi, że tu jest jego zazdrość, zraniona duma, honor, czy chooj wie co jeszcze, bo dla mnie to chore. Już tyle lat minęło...Chyba, że mu mamusi brakuje (czyli mnie) i nie ma kto prowadzić przez życie za rękę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olisadebka
Amadeuszkarma daruj sobie - ostatni będą pierwszymi. To jest bardziej adekwatne... Tu się wycierpimy, ale tam ma być lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazJAAAA
Zawsze ostatnia babka jest tą pierwszą i jedyną ,a w ogóle jak ślub weżmiesz:) :)a potem problemy buhahah,dlatego przed ślubem nie róbcie sobie bękartów ,to nie będzie problemów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olisadebka
Nie pozwalam mojemu,żeby przychodził,za to że mnie zostawił ,mam go w czarnej dupie.i tak mnie nie kocha i nigdy nie kochał,to w dupie mam jego wizyty,znalazłam nowego tatusia a co mi po nim.nie dajcie się tym łobuzom,ja się nie dałam i teraz mam życie jak w bajce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olisadebka
w końcu nikt nie powiedział,że w tym życiu będzie łatwo,może na drugim świecie będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olisadebka
Ja robiłam dla niego wszystko lache z połykiem ,w kakao dałam sie posuwac i huj wielki z tego mialam,dupa mnie tylko boli i tyle,MAM DUPSKO MAM TAK ROZJECHANEŻE NIE WIEM, JAK POKAŻE SIĘ INNEMU???NO JAK?,Z TYM CO TERAZ JESTEM TO PO CIEMNOŚĆI TO ROBIMY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że podszyw grasuje,zaczerniłam się,jak byś chciał gnoju wiedziec to nie dawałam dupy i lachy z połykiem też nieeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takim razie moj byly jest
Dlugo nie pisalam, bo musialam sobie wszystko poukladac, na polkach, bo kurze scieralam. Wpadlam przy okazji na genialny pomysl. Po pracy schowam sie w krzakach przy jego domu, jest szansa, zee w koncu cos zobacze, . Gorzej jak przejedzie samochodem wtedy wszystko stracone I moje sledzenie tam bedzie na marne.ale od początku mój pomysł jest taki,zawsze go szpieguje,po nocach nie moge spać,no dzisiaj wyjatkowo spałam bo nowy gach opiekowal sie bobasami.ale co do śledzenia,,, umówiłam się z detektywem wczesniej zerwalam wszelkie kontakty z moim ex, okazalo sie że wynajęty przeze mnie detektyw jest rewelacyjny:) melduje mnie o jego poczynaniach,nie musze mojego ex szpiegowac na naszej klasie facebooku czy jak tam to sie nazywa,zreszta i tak nie mam za internet zaplacone ,bo na detektywa wydalam 5 tys zł. i nic mi nie zostało ale czego sie nie robi dla szpiegostwa prawda?to jest ważne my plociareczki tak juz mamy:)musze go śledzic co on robi z tą swoja całe dnie,pozniej napiszę bo muszę iść po dziecko do sąsiadki bo mi je pilnuje za paczke fajek,a co tam dam jej fajki to jest szczęśliwa a i ja jestem szczęśliwa że mam spokój bo ile mozna samej z dzieckiem siedzieć grrrrrrrr juz nie wytrzymuje tego;) zaraz wam napisze o moim planie,ale musze sie na czarno zrobićżeby podszywównie było ;) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takim razie moj byly jest
Dlugo nie pisalam, bo musialam sobie wszystko poukladac, na polkach, bo kurze scieralam. Wpadlam przy okazji na genialny pomysl. Po pracy schowam sie w krzakach, jest szansa, zee w koncu go zobacze, o ile bedzie obok nich przechodzil. Gorzej jak przejedzie samochodem wtedy wszystko stracone I moje sledzenie w tych zaszczanych krzakach bedzie na marne. wczesniej śledzilam go na naszej klasie facebooku czy jak to sie tam zwie. miałam też detektywa ale Z detektywem zerwalam wszelkie kontakty, okazalo sie, ze ten zamiast sledzic mojego ex bawil sie za 5 tys które mu dałam,dlatego zabrałam te kase kupiłam za to pare ładnych sukienek torebeczek,a za reszte podłączyłam internet ,bo przez te 5 tyś,wydane dla niego rozłączyli mi,bo nie miałam za co zaplacić Niedobrzy:( ALE MAM KASKE I ZACZNE NA WLASNA REKE !!!zaraz wracam i opisze wam mój plan,pójde tylko do sąsiadki po dzieci,bo tam przebywaja całe dnie,daje fajki babce i ich pilnuje,i ona szczęśliwa i ja;) no bo ile można samej biednej z dziecmi siedzieć;)zaraz napisze moj plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takim razie moj byly jest
oj te moje opowiesci hohohoh zaraz wam opowiem ale musze sie zaczernic bo podszywy są ,koleżanke podszyli,więc ide sie OCZERNIĆ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchajcie, wlasnie dostalam wiadomosc, ze moj ex, tam u siebie w chacie wlasnie stal na balkonie I palil papierosa! Pan detektyw nacykal mu fotek, jutro ma mi przeslac. Nie wierze, ze to sie dzieje naprawde. A na gg pisze, ze jest dostepny. A on na calego, na balkonie!ciekawe czy sam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Detektyw wysłał mi zdjęcie, tym razem dostałam w mordę listem- na zdjęciu był on... z ta babą,boże jak ja jej nie nawidzę. Popłakałam się, chociaż nie, to nie był płacz, zaczęłam wyć jak kojot na westernie, położyłam sie na ziemi, tupałam nogami, na przemian, prawą, lewą, lewą prawą, tak mi się fajnie wystukało, że wyszedł mi krok taneczny. W tym amoku zaczęłam wirować po pokoju, uniosłam ręce nad głową, robiłam piruety, zginałam kolana jak do kankana, kręciłam biodrami w bok, w przód, do góry, potem w dół, lambada, makarena, tango, czaCZA. Ocknęłam się po chwili, znowu spojrzałam na zdjęcie, łzy niczym woda ze szlaucha tryskały na ścianę, zachlapałam komputer i telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwaga 19;47 to podszyw moja wersja ta najprawdziwsza jest wczesniej no i te na czarno,musialam sie oczernić bo te podszywt to hohohho takie denerwujące że włosy juz sobie wyrywam,co prawda nie mam ich duzo na głowie,bo tak jak juz wcześniej pisałam tyle przeszłam że głowa mała no i przez te nerwy włosy wyrywam ,dlatego mam takie rzadkie jak mysz na pizdzie :) ; : ) dziewczynki piszcie o swoich problemach,tak dobrze jest sie podzielić:)od razu mi lżej,,ach to życie :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też mnie chyba zdradza poczytajcie jakie jaja Piątek tydzień temu- miał wrócić z delegacji na 18, a wrócił na 16!! Gdy zapytałam się dlaczego tak wcześnie, stwierdził, że urwali się wcześniej z pracy i korków nie było... dziwne (w piątek kiedy wszyscy wracają do domu???) SObota- jak co tydzień ja szykowałam się do pracy on siedział przed komputerem, czytał jakieś głupoty. Przed 10 odwiózł mnie do pracy, a potem poszedł na zakupy. Kupił zepsute mięso na obiad do tego surówkę. Gdy wróciłam do domu obiad stał na stole, wysprzątane, wypachnione, wycackane, wysrakane, wszystko na wy. Niedziela- obudziłam się pierwsza, żeby go poobserwować, zajrzałam w telefon po cichu, żeby nie usłyszał (bo przecież nie można grzebać w męża telefonie, on musi mieć swoje sekrety). Nie znalazłam nic, wszystko usunięte, numery pokasowane, pusto, tylko mój numer zapisany, reszta zero, nul, afternun, armagiedon.- podejrzana sprawa, kolejny dowód na to, że mnie nie zdradza!!!ale ja wiem swoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle to jestem zapuszczona jak radio zet, zero robienia seksu, zero wszystkiego Niedziela- ciąk dalszy- obudził się, wstał zrobił mi kawę, śniadanie, ja przed komputerem na kafeterii, prowadzę regularne romanse, z każdym po kolei, nie oszczędzam pikantnych słów, rozpalam płeć męską, wszyscy za mną szaleją, on przychodzi, zagląda w monitor, pyta co?, ja na to- dżijaj dżo. On odchodzi idzie kontynułować swojo powinność.Ja za nim, za ścianą szmych- przemkłam jak antylopa na pustyni, kolejny skok za drzwi, obserwuje, a ten znowu nic, siedzi wpatrzony w moje zdjęcie i się uśmiecha. Sobie myślę- oho! coś już kombinuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przestaję go śledzić, poruszył się, przełożył nogę na drugą nogę, z prawej na lewą dokładnie. Nuci sobie piosenkę pt: Heniu (imię zmienione celowo) tyś najpiękniejsza z całej wsi (henia to, że niby ja). Moje podejrzenia wzrastają, są wielkości dużego palca u stopy, zaczynam nabierać pewności, prawie już nie mam żadnych wątpliwości. Ale nic, przecież nie złapałam go za rękę, więc nie mogę oceniać pana po kiełbasie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potem usnął no i ja po cichutku na paluszkach do telefoniku, telefonik do łazieneczki, a w łazieneczce rewizja, od góry do dołu, pod baterią, między literami, cały przejrzałam i nic. Z wielką trudnością powstrzymywałam się od krzyku, lekko tylko zapiszczałam. NAwet bym rzekła, że sobie jękłam, a ten czujniak to usłyszał. Przyszedł do łazienki sprawdzić co się stało! I wpadłam jak papier do śmietnika, zobaczył mnie z telefonem!! Schowałam się za kosz od brudnej bielizny, wystawała mi stopa. Zapytał się cichym zaspanym głosem co robię. Chciałam odpowiedzieć, ale powstryzmała mnie chrypka nieśmiałości. Odchrumkałam i spróbowałam jeszcze raz.Nic- odrzekłam- chciałam tylko przejrzeć Twój telefon, bo mam małe podejrzenia. OK- odpowiedział ten Kutafon (za przeproszeniem) i odszedł chwiejnym krokiem.nawet sie nie wkurwił hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUŻYdzieciok
HAHA WIDZĘ ŻE KTOŚ MÓGŁBY ZAJEBISTE OPOWIADANIA PISAĆ GRATULUJĘ POCZUCIA HUMORU,JESTEŚ ZAJEBISTA!!!!!!!!!!!CHCĘ CIĘ POZNAĆ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już ,,,Zadzwonilam do detektywa- ma Pan jakieś wieści, robili coś? Tak- odpowiedział niedźwiedzim głosem- wyszedł z pracy, poszedł do domu potem razem poszli do biedronki. O! mam go- w głowie wszystkie myśli na raz wykrzyknęły- mam drania, zapewne poszedł po jedzenie!takie same co ze mna kupywał Panie Krzysztofie jak długo tam był, co kupił i ile wydał? Powiedział, że wydał 20 zł, a ja sprytna sprawdziłąm jego konto bo mam tam dostęp on o tym nie wie i co się okazało? Że ze 100 zł zostało mu tylko 80!!! Nie podaruje mu tego ,ze mna wydawał 10 zł z z ta głupią pindą 20!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OJ STRASZNE ,STRASZNE MÓJ TEŻ 10 ZŁ ZE MNĄ WYDAWAŁ,TO SĄ PRAWDZIWE CHUJE A JA MU DUPY NADSTAWIAŁAM OLABOGAOLABOGA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsfw
Nie chce mi się czytać tych wszystkich wypocin. Powiedz mu krótko i na temat: Twój dom i nie ma się w nim panoszyć. Przyjeżdża do dziecka i z nim ma spędzać czas. Prosto do pokoiku dziecka. Kąpiel - niech przygotuje i wykąpie. A reszta - g.wno go obchodzi. Co to za brak kultury łazić po cudzym domu i przeglądać kąty. A może w trakcie odwiedzin zaproś koleżanki, zamknij się z nimi w pokoju, pokaż, że to czas dla Ciebie, bo dzieckiem właśnie zajmuje się tatuś. Albo rozłóż się wygodnie na kanapie, obejrzyj w tym czasie film, poczytaj książkę. Wejdzie - pokaż mu - tam jest pokój dziecka. Ile dzieciaczek ma lat wogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loulou mała lou
ja w ogóle bym dziecko ubrała i wysłała do tatusia. Niech spędzają czas u niego, skoro to jego pora wizyt. niech tatuś się wysili i zorganizuje dziecku czas -wycieczka, spacer, plac zabaw itp.. a nie przyłazi do domu kobiety i próbuje mówić jak ma żyć :D no faza jakaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUŻYdzieciok
Dawaj,,,,, , co tam się dzieje z tym detektywem?ma coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×