Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lireneii

Zasypiam i żyje sama .. pomimo tego że mam dużo przyjaciół

Polecane posty

Gość Lireneii

Czemu tak jest że pomimo tego że mam dużo przyjaciół i życzliwych ludzi którzy stoją za mną murem i są wsparciem zasypiam oraz żyje sama w swoim świecie.Nie jestem mało wartościową kobietą za wirtualnego świata ale pewna siebie osobą która uzależnia od siebie ludzi bo przyciągam ich swoim dobrym charakterem ale nie daje szansy facetom bo większości skreślam bo mam pewne zasady a faceci idą na łatwiznę ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Nie jesteś sama. Żyję dokładnie tak jak Ty. Mam znajomych, pracę, dzieci i psa, ale nie mam osoby do pary. Jednak ja pogodziłam się z tym. Wolę być sama niż z jakimś kolejnym palantem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Zaskoczę cię ale jestem atrakcyjna kobietą i nie chodzi o mój wygląd ... a fotek nie rozdaje na prawo i lewo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichtiolowa
a ja nie mam przyjaciół ani faceta. mam tylko znajomych. blizszych lub dalszych i wiem ze nieprędko znajdę faceta bo jestem wymagająca, nie chce pospolitej peezdy. są wieczory kiedy płaczę do monitora z samotności, a nieraz jestem szczęśliwa że nikt mi doopy nie zawraca. nie wiem co jest? czy faceci się mnie boją? przyciągam samych popaprańców? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
wiem tylko widzisz ty masz dzieciaczki a ja dopiero pol roku temu zdałam sobie sprawę że chyba już czas na dziecko.Mam dobra prace , poukładane w głowie i jakieś cele życiowe ale przyciągam tzw. koksów którzy tylko próbują mnie wykorzystać a normalnie faceci boją się niezależnych kobiet ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhyujbhgvh
a ja nie mam ani faceta, ani przyjaciół nie mówiąc w ogóle o znajomych, nie mam pracy ani zdrowia, co ja mam zrobić. Pieprze to że sobie zyjesz w swoim świecie żyj sobie gdzie chcesz, inni mają gorzej i mają w dupie jak bardzo czujesz się dziwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Też tak mam ... ale ja mam przyjaciół którzy zawsze są , wspierają , wyciągają z domu no i tez czasami się przed nimi chowam bo chce być sama ze sobą ale zawsze mnie znajdą .. hihi Tak jest niestety że kobiety wymagające maja gorzej a z wiekiem nie jest prościej .. tylko że ja dostałam tak rok temu po tyłku od facetów że powiedziałam "dość" i przestałam byc taka naiwna ... jestem dobra dla dobrych i obojętna dla ściemniaczy ...ale nie mierze wszystkich jedna miarą bo to zgubne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
więc zmień to i skoro boli cie to tak co tu piszesz to nie pisz tutaj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Dziecko też możesz mieć bez faceta..... W zasadzie, to po co takim kobietom jak my jakieś dupki. Jesteśmy przecież samowystarczalne, ładne, zaradne i byle kto nie jest nam do problemów potrzebny. Ja tam czekać będę póki się da, bez ładowania się w chore związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Nie użalam się tutaj nad sobą tylko próbuje zrozumieć siebie a co do zdrowia też jestem chora i to poważnie no i co ? mam się załamywać z tego powodu ?? nie , życie nie jest takie proste walczę dalej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Dokładnie Parus ... moje przyjaciółki twierdza po co ci facet ? Zrób sobie dziecko , sama wychowasz i dasz rade.. ale wiesz co ja lubię się przytulać w nocy do swojego faceta i czuć jego ciepło , czuć że jest blisko i moge liczyć na niego pomimo tego że jestem zaradna i sama moge to zrobić :) Też mam dosyć lansujących sie dupków z którymi jestem i słyszę .. "ej stary fajna masz dupę " i ze spojrzeniem jakby chcieli mnie zjeść .. wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu Wy narzekacie?
Cieszcie się, że jesteście w takiej sytuacji a nie tak jak ja co nie ma nawet tego co Wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Wiem że ludzie mają gorzej ale każda samotność jest inna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Zamknięci w tzw. złotych klatkach też maja prawo czuć się samotni ... może to inna samotność , może trochę lepsza ale nadal samotność. Faktycznie gdybym nie miała tylu życzliwych ludzi to pewnie bym zwariowała ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Lireneii Tak, milutko jest się przytulić się do kogoś, ale wiesz co, milutko też jest przytulić się do takiego małego dzidziusia. Jest zawsze pachnące, ma mięciutką skórę, słodkie stópki i piękny uśmiech. Żaden facet nie da Ci tego:-) Ja mam dwoje dużych już dzieci. W zasadzie córka jest już dorosła, ma 20 lat,a syn 12(dzisiaj ma urodziny) i wciąż są najważniejsze w moim życiu....i wciąż są słodkie, chociaż pyskate i uwielbiam je mieć. Facet i facet, a co oni mogą nam zaoferować prócz zdrad, kłamstw, śmierdzących skarpet....itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu Wy narzekacie?
Z tego co piszesz wynika, że moja samotność jest gorsza od Twojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Nie gorsza ,,, po prostu inna bo piszesz mi dlaczego my narzekamy bo ty nie masz tego co my ... ale my też w głębi duszy cierpimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Wiesz jak widzę moje przyjaciółki jak czasami narzekają na swoje dzieciaki a potem je tulą i świata poza nimi nie widzą to naprawdę wierze że dziecko może podnieść z najgorszego kryzysu z życiu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Lireneii Dobrze myślisz. To dla dzieci warto żyć i być i walczyć. Miałam w życiu bardzo trudny czas, kłopoty doprowadziły mnie do depresji i tylko fakt posiadania dzieciaków pomógł mi w walce o byt. Jestem z nimi naprawdę szczęsliwa, a każdego kolejnego doopka potrafię pogonić bez skrupułów. Mówię Ci, postaraj się o dzieciaczka....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
No właśnie ja chyba za szybko odprawiam z kwitkiem facetów i ciężko teraz nawet o fajnego faceta jako miano ojca .. wiem że 3/4 ludzi jest tzw.blachar,lovelasów itp. daję szanse tej mniejszości ale ciężko mi zaufać facetowi a z pierwszym lepszym nie mam zamiaru robić sobie dzidziusia ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Lireneii- mogę wiedzieć ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Mam 28 lat :D więc nie jest ze mną aż tak źle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Jaki szczegół .. aż jestem ciekawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parus
Lireneii- ej "młoda", zaczekaj jeszcze, masz czas i na normalnego(?) faceta i na dziecko. Nawet do 35 lat... Do tego czasu wszystko może poukładać się całkiem inaczej. W życiu układa sie różnie. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
hehe dzięki śliczne za ciepłe słowa :D również pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Jeżeli ma to być coś wulgarnego to nie dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lireneii
Bardzo miły i ciekawy szczegół .. aby więcej takich szczegółów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×