Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniam.m.

MOŻNA SIĘ KOCHAC I TO BARDZO ale do siebie nie pasowac wcale?

Polecane posty

Tak. To zdarz się osobom z trudnym dzieciństwem. Wtedy Miłość miesza się z nienawiścią. On Cię okłada i wyzywa, a Ty za nim tęsknisz. Kobieta wpada w depresję i ma myśli samobójcze, on pije, bije, terroryzuje. Piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie. kocha sie osoby
podobne w jakims wzgledzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna kochasz osobe
za cos np. poczucie humoru, poczucie bezpieczenstwa,milosc ktora okazuje,mile chwile razem spedzone,udany sex..etc.Ale jednoczesnie nie jest to partner na reszte zycia ktorego potrzebujesz,nie sprawdza sie w tej roli bo np. jest awanturnikiem/naduzywa alkoholu/spedza non stop przed komputerem ma wady ktorych nie chce zmienic a one zbyt przeszkadzaja by zbudowac cos trwalego/odpowiedzialnego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przynudzajcie o miłości
bo po slubie bardzo szybko owa miłość mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ale ja czuje ze to jest ta milosc z tych niemijajacych. I rzeczywiscie uczucia sie tu rozne mieszaja. Oboje jestesmy w jakis sposob zaburzeni po trudnych przezyciach z dziecinstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna kochasz osobe
No to ciezko bedzie..jedyny ratunek to wspolna terapia i wyzbycie sie zlych nawykow,inaczej klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my juz podjelismy decyzje o rozstaniu ale nad ze soba mieszkamy bo ja mam trudna sytuacje mieszkaniowa, on mi bardzo pomaga, ale nasze rozmowy to koszmar jakis, nie mozemy sie dogadac a jak sie udaje to rzadko, fakt ze ja mam z tym troche trudnosci ale chodzi o to ze bardzo czesto czuje sie w tych rozmowach jakbym byla zła, cos zle robie, a on ma do mnie rzeczywiscie o cos czesto pretensje albo robi ciagle uwagi, przez co ja sie spinam i kolko zamniete :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×