jaka reakcja dziewczyn

na pewno nie oczekuję, że tu kogoś poznam. Po prostu chciałem pogadać. Wiem, że dziewczyny częściej mają taką potrzebę, ale jak się okazuje faceci czasem też.

Jak Cię to pocieszy to moja sytuacja jest dokładna jak Twoja tylko jestem kobietą:). Wiek ten sam:). I powiem Ci, że mam sporo koleżanek takich jak ja. Więc szukaj chłopie:). Ja też się rozglądam. I chyba najlepiej byłoby trafić na kogoś swego pokroju. Ty masz łatwiej. Bo w tym wieku fajnego wlnego chłopaka ze świecą. Podobno:)

a oni tez sa samotni? (Twoi koledzy)

nie, jeden ma narzeczoną, a drugi już po ślubie.

No i to jest dobre pytanie.

no to wspaniale - te dziewczyny maja na pewno kolezanki godne polecenia. one juz cos zorganizuja - nawet spotkanie w domu - i wtedy bys kogos poznal

madz: sorry za pytanie off topic, ale intryguje mnie Twój nick. Na jakiej zasadzie go utworzyłaś. Coś znaczy w jakimś obcym języku?

no właśnie, musisz po prostu zacząć COŚ robić żeby kogoś poznać, choćby poprosić żeby kumple czasem wzięli żony z jakimiś koleżankami, czy cokolwiek...

E czy ja wiem. To już podchodzi pod swatanie:). Ja myśle ze nic na siłe. Jednemu pisane jest cos, innemu co innego. Jak bedziesz miał kogos spotkac to spotkasz. Wiem, moze to glupie i naiwne podejscie-zdawanie sie na los.

dla mnie dziwne jest to, że nigdy się nie całowałeś, nie umówiłeś z żadną dziewczyną. Więc szczerze powiem, że odrzuciłabym takiego faceta na wstępie- założyłabym, ze jesteś zakompleksiony, niepewny siebie itp.

też 26 - wiesz, myślę, ze to jednak jest troszkę naiwne ;) bo autor napisał, ze nigdzie nie wychodzi, nie ma znajomych, nie pracuje, czyli skoro ciągle siedzi w domu to jak ma kogoś poznać? nie chce wyjść ani nic, więc może chociaż tyle :)

mireczka: pewnie w dużej mierze masz rację. Ale potencjalnej dziewczynie nie będę przecież opowiadał o tym wszystkim.

ja86sia: znowu nie czytasz uważnie. Napisałem przecież, że mam dwóch bliskich kolegów.

wcale mnie to nie dziwi mnustwo jest takich facetow jak ty i do tego fajnych ja nie wiem co was tak oniesmiela w kazdym z was jest to cos

anula: wiem, że jest sporo chłopaków w takim wieku z taką sytuacją jak ja. Dlatego nie lubię jak się robi z tego jakieś dziwactwo.

autorze, pytasz jak bym zareagowała gdybym się dowiedziała :) Zakładam, że nie będziesz poznanej dziewczynie opowiadał, że jesteś prawiczkiem i nigdy żadnego kontaktu cielesnego nie miałes :) jedno mnie dziwi...nie czujesz potrzeby kontaktu z jakas dziewczyna? Spotkac się, przytulić, pogadać? Skoro studiowałeś to w ogóle nie kumam dlaczego w tamtym okresie z nikim się nie spotykałeś. Mozesz wytłumaczyć?

mireczka: tak jak już pisałem, nie potrafię tego wytłumaczyć. Niestety.

ja86sia nadal jestem tego sametgo zdania co Ty i nie wiem dlaczego autor ciagle pisze,ze zle go rozumiesz a popiera osoby,ktore pisza to co On na bank chcial by uslyszec...prawda boli co?:Phehehehe Autorzae napiales "mireczka: pewnie w dużej mierze masz rację. Ale potencjalnej dziewczynie nie będę przecież opowiadał o tym wszystkim." a we wczesniejszych postach pisales,ze powiedzial bys dziewczynie,ze nigdy nie calwoales sie itp.:P Nie chcxe mi sie szukac gdzie o tym pisales aby zacytowac

nie robie z tego dziwadztwa widac ze ci to nie daje spokoju skoro tu jestes i chyba niesmialy tez nie jestes to nie wiem na co ty czekasz

Jak mozna nie wiedziec dlaczego sie NIGDY z zadna dziewczyna nie umowiles na kawe...nie pisze o calowaniu badz o seksie.....ech.....lece....nie chce mi sie juz czytaxc jak jestes zaqlosny i jaka z siebie robisz ofiare:P

ale czego nie potrafisz wytłumaczyć? Bo trochę nie rozumiem...Na studiach nie chodziłęś na imporezy? Nie spotykałeś się z ludźmi z roku na piwie, kawie w okienku? Nie mieliście wspólnym prac w grupie?

mam 26 lat to Ty nie czytasz uważnie, wow - dwóch kolegów, ale innych znajomych nie masz wśród których mógłbyś poznać kobiety!

nie potrafię wytłumaczyć dlaczego z nikim się nie spotykałem. Na studiach nie chodziłem na imprezy.

Dodam,ze robisz tutaj z siebie ofiare:P Pewnie oczekujesz,ze dziewczyny z forum napsiza,ze super,ze nigdy sie z zadna dziewczyna nie calowales i jetses unikatem hehehe BZDURY.....pewnie w wieku 40stu lat bedzie tak samo z Toba jak jest dzis bo nic nie robisz w kierunku aby poznac dziewczyne...powtarzam NIC ...aa co jedyne to tutaj sie zaliz...na moje oko jest to uzalaniem sie nad soba zamiast wyjsc do ludzi i poznac w koncu kobiete! O to cala prawda...boli ,co?:P

Dodam,ze nie trzeba chodzic na imprezy aby poznac dziewczyne i sie z nia umowic...nie bylo w Twoej grupie dziewczyn?hahahaha......Na poczatku tematu chcialam Cie zrozumiec ale im wiecej piszesz tym bardziej sie pograzasz i kompletnie nie wiem co chcesz osiagnac bedac na forum...dodamn,ze na KOBIECYM FORUM:D

BIBELOTKA zgadzam się w 100% :)

m a d z : ratuj!!!

jesli chcesz kogos poznac to poznawaj. Ty czekasz az ktos Ciebie pozna, a jesli nigdzie nie wychodzisz to gdzie ma Ciebie poznac

autorze- Ok, nie chodziłeś na imprezy, ale co robiłeś, np. w okienkach? Nie chodziliście na kawę w przerwie między zajęciami? Nie mieliście do zrobienia jakiś wspólnych projektów? Nie gadaliście między zajęciami? Staram się zrozumieć i nie mogę, naprawdę :)

"m a d z : ratuj!!!" hahahahha zalosne :P Boli Cie krytyka!Chcial bys aby kazdy Ci mowil to czego sam oczekujesz....zycie jest okrutne a prawda nawet najgorsza jest najlepsza....juz Ci dzewczyny napisaly co masz zrobic,ja tz Ci napisalam...czlowieku.ogarnij sie!!!Moze pora abys sam zaczal czytac ze zrozumieniem a nie mowil innym,ze inny nie czytaja ze zrozumieniem....chyba oceniasz innych swoja miara....hehehehe juz chce mi sie smiac a raczej jest nad czym zaplakac