Wypożyczenie sukni ślubnej

Hej dziewczyny co uważacie o wypożyczeniu sukni ślubnej? Wiadomo że koszty beda znacznie mniejszcze niż przy zakupie

Dobre wyjście dla kogoś kto nie ma kasy na swoją, ale osobiście chyba wolałabym używaną po tej samej cenie co wypożyczenie i nie byłoby stresu że coś zniszczysz i będzie trzeba zapłacić

No wlaśnie hm... sama nie wiem z jednej strony chcialabym miec swoja suknie ale jak mam wydac 4 tys i pozniej bedzie sobie wisiec w szafie bo raczej nikt nie kupi to troche lipa ;/ wczoraj mi przyszedl taki pomysl do glowy zeby moze wypozyczyc

No ale jak chcesz wypożyczyć suknie która normalnie kosztuje 4 tys to wyniesie cie to 2 tys a za taką kasę to bez problemu kupisz nową i to ładną. A jeśli chodzi o wypożyczenie to trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami za ewentualne zniszczenia no i doliczyć że będziesz się stresowała żeby czegoś nie zepsuć. Ale to tylko moje zdanie. Takie wypożyczenie sukni to chyba dobre rozwiązanie dla kogoś kto ma wybraną tą jedną jedyną i nie chce żadnej innej ale nie stać na nią - wtedy to fajnie mieć tą wymarzoną na jeden dzień

W sumie masz rację powiem Ci, że z ta suknia to masakra sama nie wiem jaka bym chciała duzo mi sie podoba i jak przymierzam to w koncu glupieje bo wszystkie sa piekne i kazda pasuje.... wrrr:/

To normalne uczucie:) Ja też tak miałam. Przymierzałam i przymierzałam i tak naprawdę to każda suknia jest piękna, miałam już dość zaraz mnie bolała głowa, totalny mętlik i nie wiedziałam co robić. A ostatecznie zdecydowałam co mi się podoba i w czym się dobrze czuje no i mam to już za sobą:) suknia zamówiona, czekam na przymiarkę w styczniu:)

a kiedy ślubujecie? ja 23.06.2012:) i juz niedlugo bede musiala sie zdecydowac

14-04-2012 i dlatego ja musiałam już zdecydować:)

Karla pochwal się sukienką:) ja wiem tylko tyle ze chce miec dlugi welon i do tego nie kazda suknia pasuje

Nie mam zdjęcia. Będzie prosta bez koła z koronkowymi ramiączkami i koronką na biuście, dopasowana w tali a dalej zwiewna, prosta z muślinu:) Nie wszystkim podobał się mój wybór bo mówią że za prosta i taka zwykła ale właśnie taką chciałam. Tu moja rada - słuchaj co mówią inni ale suknie wybierz sama bo to ty ją założysz

No wlasnie najwazniejsze ze dobrze sie w niej czujesz i dla ciebie jast ta naj:)

To prawda:) I ty też taką znajdziesz:)

Nie polecam, masę problemów. Suknię ślubną łatwo zniszczyć, nadepnąć obcasem w czasie tańca. Sama usługa też nie jest tania.

a ja wypozyczalam i jestem baaardzo zadowolona. za ewnetualne zniszczenia pobieraja kaucje ( u mnie to bylo 300zł) i jak nie ma zniszczen ktorych nie da sie usunac zwracaj ta kaucje. Moja suknia po weselu i sesji byla naprawde brudna, i lekko rozdrta liczylam sie z tym ze nie dotane tych pieniedzy, ale panie w salonie stiwerdzily że i tak jest w super stanie i kaucje dostalam:) oddałam po weselu i problem z głowy. Znajoma kupiła swoją suknie (poza suknią musiała dokupić jeszcze halke i koło, a ja dostałam razem z wypożyczoną suknią) za 3000zł,a potem przez prawie rok nie mogła jej sprzedać. W końcu sprzedała...za 700zł... na pewno bardziej opłaca się wypożyczenia, a jak ktoś ma podobnie jak ja, że nie przywiązuje sie do rzeczy to to jest najlepsze rozwiązanie!