Brak taktu- opiszcie Wasze doświadczenia

Zaczne od siebie Trzy lata temu zmarła mi trzymiesięczna Córcia. W dniu Jej śmierci telefon koleżanki... -słucham -Cześć podasz mi przepis na tę twoja sałatkę? - Dziecko mi dziś zmarło -ojej, to musicie sie postrać o drugie, to co mam kupić do tej sałatki?

Uziemiłaś sama temat, bo tego nikt nie przebije.

nie chodzi mi o licytację, tylko o przykłady

Autorko tego co napisałaś chyba nikt nie przebije.. To akurat nie mnie się sytuacja tyczyła ale mojej najbliższej koleżanki. Była w związku na odległość i Jej chłopak w najbliższych dniach miał urodziny. Przyjaźnił się z pewną dziewczyną z którą potem i my zaczęłyśmy się kumplować. No i pewnego dnia Ona z takim uśmiechem na twarzy do Tej mojej koleżanki - Wiesz wysyłam prezent do X jak chcesz to możesz się do mnie przyłączyć. Ogólnie dziewczyna okazała się kompletną egoistką, a takt w Jej słowniku chyba nie istniał.

z tym dzieckiem to rzeczywiście masakra i nikt tego nie przebije. u mnie w pracy : - kiedy wreszcie wyjdziesz za mąż? - kiedy urodzisz dzieci (i będziesz użerać się z nimi tak jak my)? - to kiedy ślub?

Tekst mojej koleżanki: Sympatyczny ten Twój chłopak i dosyć inteligentny jednak za brzydki dla Ciebie nie chcesz szukać innego? :O

fdeee o empatii i wyczuciu Twojej znajomej to nawet szkoda gadać:O

ja jakiś czas temu walnęłam spektakularna gafę. Poznałam dziewczynę A i okazało się, że mamy wspólną znajomą B (B kojarzę jako bardzo sympatyczną laskę, ale to było dawno, w czasach liceum) ja: oo znasz B? co u niej słychać? jak jej się powodzi? A: noo eee dobrze wszystko, ma synka ja: to wspaniale, a jak ma na imię? zdrowy? super jeśli pierwszy się rodzi synek! A: noo radzi sobie, wychowuje, synek grzeczny, nie przysparza jej kłopotów ja: hmm mówisz tylko o niej i synku. Przykra sprawa, rozumiem, że tatuś się nie poczuwał? A: tatuś chyba nawet chciał się poczuwać, ale jak B była w 9-tym m-cu ciąży to popełnił samobójstwo i zostawił ją z tym wszystkim samą.... Boże, naprawdę nie wiedziałaś?? No nie :/ Się pożegnałam i zmyłam

życzą żebym w końcu wyszła za mąż, a mam 40lat i z nikim aktualnie się nie spotykam :-O

meza , albo faceta.rodzina , ciotki i inni

głupota i wspominam ją z uśmiechem ;) Moja dobra koleżanka oznajmiła mi ostatnio pełna niewinnego entuzjazmu, że zapisała się na kurs fryzjerski i cytuję: "w końcu będzie miał Ci kto pomóc, bo Ty całe życie masz problem z włosami i zawsze wyglądają źle a teraz będę Ci przychodziła z odsieczą, zawsze możesz na mnie liczyć!"

W wypadku samochodowym zginął mój chłopak.To było kilka lat temu,jeszcze studiowałam.Na informatyce jak ktoś skończył zadanie to mogliśmy siedzieć w necie i kolega z grupy patrzył na jakieś forum o wypadkach.Gdy otworzył właśnie TEN wypadek,powiedziałam by to zamknął bo nie jest mi do smiechu.To po złości ciało w czarnym worku mojego chłopaka ustawił na tapecie i ze śmiechem do mnie z tekstem:"W tym worku równie dobrze mogłyby być ziemniaki".Przywaliłam mu wtedy i wyszłam z płaczem z zajęć :(

Zostawil mnie facet dla innej na poczatku lutego, wyplakiwalam to do kumpeli a ona 14 lutego w walentyki pyta - Co dostalas na Walentynki bo ja to i to ...

Ile masz pieniedzy na koncie :O Dlaczego nie wyszlas jeszcze za maz :O Ile zarabiasz :O Ile zarabia twoj ojciec

Temee a ten osobnik wiedział że to Twój chłopak zginał w tym wypadku?

ach, i mój tata kochany :) 3 m-ce temu przytyłam, aktualnie walczę z tym A tata jak ostatnio wpadł do mnie do mieszkania rozdzielić mi kablówkę na pokoje to mi zainstalował cały pakiet z kreskówkami dziecięcymi :) Ja się pytam po co na co a on, że nie chciał mi nic mówić, bo do 3 m-cy to nie wypada zapeszać, ale widać, że jestem w ciąży i że on się bardzo cieszy :)

Temee właśnie, on wiedział? Bo to mogło być bez złej woli

Bez zlej czy nie zlej woli, nie wolno sie nabijac ze zmarlych, buc i tyle.

ja ostatnio walnelam taka gafe :( ale zapomnialam sie i bylo mi strasznie glupio :( kuzynka mojej kuzynki ma czerniaka - najgorsze stadium :( w sumie to lekarze dziwia sie ze jeszcze zyja. Dziewczyna jest zuper - zawsze mila i usmiechnieta - REKA DALABYM SOBE UCIAC ZE NIE CHORUJE NA NIC ... no i latem na pewnym rodzinnym spedzie zauwazylam jakies czarne znamie na jej ramieniu i pytam sie ... CO CI WYSKOCZYLO NA RECE ? Od razu zaslonila ramie i sie zmieszala. A do mnie dotarlo co powiedzialam - bylo mi mega glupio :(

Na studiach w grupie mieliśmy taką kobietkę dosyć mocno otyłą, która była bardzo sympatyczna i pomocna.Widać było że ta otyłość jest spowodowana chorobą. Pewnego razu na zajęciach było już bardzo mało miejsc a Ona chciała chyba usiąść koło mnie i się pyta czy są miejsca a ja bezmyślnie odp że są wolne krzesła, nawet dwa..a Ona mi odp że Jej jednak wystarczy jedno. Dopiero po chwili skapnęłam się jak to zabrzmiało i nie wiedziałam jak to odkręcić żeby jeszcze bardziej nie pogorszyć sytuacji :O

Wiedział.Dlatego mnie tak wkurzył

To jak wiedział to na prawdę musi być z niego łajza A jeśli chodzi o sprawy wagi to ja nie lubię jak ktoś mówi do mnie - ale ty szczupłaaa jesteś, o znów schudłaś. Od dziecka jestem szczupła, i zawsze miałam na tym punkcie kompleks. Teraz ważę 57 kg przy 170 cm więc moje BMI jest prawidłowe ale dalej jestem uczulona na takie teksty i robi mi się nieprzyjemnie. Ludzie wiedzą że otyłym ludziom nie ładnie zwracać uwagę na temat ich wagi ale za to wobec chudych osób już tego poczucia nie mają

Mój prawie były mąż,po pewnym czasie od wyprowadzki z domu w imię wielkiej,nowej miłości..zapytał mnie jak sobie radzę z seksem,bo gdybym się do niego zaczęła dobierać to on chętnie skorzysta;)

3lata temu zmarla mi babcia,po pogrzebie byla stypa,pomagalam mamie w kuchni...sporo osob oprocz nas bylo w kuchni..weszla zona mojego chrzestnego i ''no jak jechalismy na pogrzeb ,to sie tak zastanawilaismy czy u Was przypadkiem nie jest problem i plodnoscia bo tyle lat po slubie i nic ,moze Robert ma proglemy z plemnikami...'' cisza nastala...wszystkich zatkalo bo babcia zmarla ,kazdy mial nadzieje ze sie jej uda po operacji pozyc a tu...a oni sobie jechali i rozmawiali ,zamiast zyc pogrzebem... na to moj maz...''wiesz ciociu...nie mam problemow z plemniakami,czasem widze jak zapierdalaja po podlodze...'':):):):

Kiedys moja mame odwiedzial kolezanka. 2 z 3 jej dzieci choruja na Downa. I mama sie jej pyta jak tam jej dzieci, czy sie ze soba nie bija, kloca itd. Ona mowi ze sie przezywaja nieraz i sie spytala mojej mamy a jak jej dzieci a mamie sie wyrwalo: moje tez sie wyzywaja od Downów.... A kobieta ma 2 dzieci z Downem....

:D

Kiedyś jedna laska się dziwiła, że koleś ją olał. W trakcie nocy, po seksie powiedziała mu, że seks swojego życia to już mila i lepszego nie będzie, ale chce z nim być dla charakteru. Inna kolejna żaliła się, że facet ją wydymał i zostawił. Tej samej nocy przyznała się, że dość lekko podchodzi do tych spraw i ma seks-przyjaciela z którym regularnie się stuka. Oh well. Baby.

Kolezanka spotykała sie z pewnym facetem, ich znajomosc zaczela sie od seksu i w sumie chyba na tym sie tylko opierala do jakiegos tam momentu..Dodam ze to ona inicjowala te spotkania i wymyslala rozne zabawy w lozku. W koncu doszla do wniosku ze sie w nim zabujala i byla wielce zdzwiona jak facet nie odezwal sie po tym jak zrobila mu awanture ze traktuje ja jak dziwke Zrozum tu kobiety:D

Kiedyś w knajpie spotkałyśmy z moją przyjaciółka jej znajomych-sympatyczne małżeństwo. Ja zostałam przy stoliku z mężem znajomej mojej przyjaciółki i pytam: -popilnujesz nam rzeczy, bo ja poszłabym też potańczyć. on na to:-ok ja:-ale wiesz jakbyś chciał iść do toalety to daj mi znać, boje się zostawiać torebki bez opieki, on:-ja nie chodzę do toalety ja: aha. Fajną masz żonę, macie dzieci? on: nie, nie mamy. Później dowiedziałam się, że facet ma dializy i jest bezpłodny..ale skąd miałam o tym wiedzieć, że jest tak chory????

opisujcie jeszcze łajzy bez kultury