Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joasia987376

Wszyscy kupują prezenty, a ja.... nie stać mnie!!!!przykro mi...

Polecane posty

Gość joasia987376

Co jestem w sklepie widzę jak ludzie ładują do koszyków prezenty, drogie, zabawki dla dzieci.... a ja, stac mnie tylko na drobne zabawki dla moich dzieci i mojego chrześniaka, czyli książeczka za 25zł , figurka z Lego z motorem 23zł i dla chrzesniaka kupiłam pozytywkę z grzechotką w podobnej cenie, na Mikołaja daje słodycze czyli Kinder czekoladki, mikołajki czekoladowe, i jakies tam cukierki a dla chrzesniaka z tego powodu ze ma dopiero 3 mies- kupie mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liczy się pamięc, a nie jednorazowy szał z prezentem moja teściowa tak robi raz-dwa razy w roku szaleje z prezentem, a potem ma wszystko w d.... a wolałabym, żeby odwiedzała małego częściej i z mniejszą pierdołą ... zresztą powiedzmy sobie szczerze ... mój syn ma zabawek od groma, a bawi się dekielkami, a ostatnio hitem jest karton po butach i podstawka pod kubek ... nie przejmuj się :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnia
mnie też nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaasdsdd
i prawidłowe prezenty, wkurza mnie gdy rodzice kupują dziecku jakieś gadżety za duże pieniądze, rozpieszczaj dziecko tylko a jak wiadomo dziecku to nie służy. Czekoladki to dobry prezent dzieciak się ucieszy, a mleko jest praktyczne też bardzo dobry prezent, wiadomo że takie jedzonka dla dzieci sa drogie wiec mam jego powinna być zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczy sie uczucie a nie koszt prezentu...Jezeli bedziesz poswiecala im swoj czas to beda szczesliwsze niz dzieci ktore dostaja substytut milosci w postaci drogich gadzetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgugrtfgtrtghty
drogie zabawki nie są lepsze ciesz się, że masz zdrowe dzieci, czemu tego nie doceniasz, niektórzy nawet tego nie mają, mają dzieci ze strasznymi chorobami i święta spędzą w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogie prezenty i zabawki
to wcale nie znaczy ,ze lepsze. Im prostsza zabawka, tym lepiej rozwija wyobraźnie - dzieci i tak najlepiej bawia sie patykami, krzeslem, garnkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, każdy kupuje na co go stać. Dzieci cieszą się z pierdołek. Często wolą się bawić drewnią łychą i garnkiem niż interaktywnym szczeniaczkiem-uczniaczkiem z Fisher Price'a. Nie uważam, że kupowanie drogich zabawek to rozpieszczanie - dzieci i tak do pewnego momentu nie znają wartości pieniądza. A jeśli kogoś stać to dlaczego nie ma sobie pozwolić na jakieś kosztowności. Jednak nie powinnaś czuć się gorsza z tego powodu, że Ciebie na to w danym momencie nie stać. Po pierwsze ciesz się, że w ogóle masz dzieci, że są zdrowe i że możesz im cokolwiek kupic sprawiając tym radość. Po drugie - pieniądze to rzecz względna: raz są a za chwile ich nie ma. Może w tym roku stać Cię na drobiazgi a w przyszłym też kupisz dzieciom co tylko zapragniesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym kupowanie drogich zabawek dla maluchów, które jeszcze nie potrafią wyrazić chęci ku temu czego pragną to bardziej frajda dla rodziców ;) Moja córeczka ma prawie rok. W jej pokoju stoi piękne centrum zabaw za 600zł i kubeczki edukacyjne za 15zł. Zgadnij czym chętniej się bawi? ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwegewgwe
Nie wchodź do marketów w okresie przedświątecznym. Dobrze ci radzę. Mnie to zawsze dołuje (też jestem bez pieniędzy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liczy się pamięć..............
poza tym w dzisiejszych czasach warto uczyć dzieci aby cieszyły się z tej pamięci i serca właśnie a nie z kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się.nie też nie stać mnie na prezenty, na mikołajki dostaną pewnie po małym autku, bo na czekoladę uczuleni. Na gwiazdę też im nic drogiego nie kupię. Mają tyle tych wszystkich zabawek, że nawet mi nie żal. Nawet babcie i dziadków poproszę, żeby zabawek wielkich nie kupowali. te drogie zabawki na ogół leżą w koncie. Musi być coś wyjątkowo trafionego, dlatego nie ma chyba czego żałowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
a ja kupuje używane - synek ma sporo zabawek ale używane i kupowane w zestawach wiec wychodzi tanio - potem sprzedaje i kupuje nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie kupuję drogich prezentów dla swoich chrześniaków i dla swojej małej... uważam, że można kupić fajny prezent za małe pieniądze a dziecko i tak nie rozróżnia... jak ktoś dla mojego dziecka chce kupić jakąś drogą zabawkę to też odradzam bo np zamiast na zabawkę to można dołożyć do fajniejszego krzesełka do jedzenia, czy kupić lepsze sanki albo lepszy fotelik samochodowy... a dla dziecka dać jakiś fajny drobiazg... w ogóle to ja jestem fanką praktycznych prezentów i nie lubię kupować pierdół ale dla dziecka oprócz czegoś praktycznego kupuję też jakąś pierdółkę bo np z butów się nie ucieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhjgbhj
Fajnie,że pamiętasz,starasz się (jak masz małe dzieci to nie mają porównania-nie czują się poszkodowane)Ciotka moich dzieci zawsze wpada w czasie świąt i nawet czekolady nie ma(od 8 lat).My zawsze coś mamy dla jej dzieci jakiś fajny drobiazg,ładnie zapakowany,i słodycze.Ciotka najpierw się naszym tłumaczy jak to nie ma pieniędzy ciągle(nawet 2,50 na czekoladę),i dzieciaki nawet się jej żałują(;) )Po czym po jakiejś godzince przy kawce ciotka mówi jak to zalatana ,bo w środę balejage,w czwartek solarium i paznokcie piątek kosmetyczka,ledwo zdążyła pierogi kupić bo -jak zwykle-skromne ma święta w tym roku:( ;)."A płaszczyk widziałaś moj nowy?Nikomu sie nie przyznam ile dałam".Tak więc chodzi o ustalenie priorytetów-co jest w święta ważne?-Fryzjer,kosmetyczka,ciuchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie stac na drogie prezenty, ale ich nie kupuje. Do lat trzech dziecko dostawalo od calej rodziny gory zabawek. Mamy teraz zagracony pokoj.... Teraz juz sie z siostra umawiam, ze kupujemy dzieciom drobne prezenty -gry planszowe lub opaski, spinki, na mikolaja tylko slodycze i pierdoly. Od dziadkow prosze o uzyteczne prezenty, od chrzestnego ksiazeczki lub programy edukacyjne. Zadnego szalu nie ma. Wkurza mnie ta cala swiateczna nagonka na przymusowe kupowanie prezentow- im drozsze tym lepsze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrzebnie jest Ci przykro ,liczy się pamięć i z czekoladki bądź z drobiazgu dziecko się ucieszy ,większość ludzi robi pokazówkę przed rodziną zapożyczają się byle pokazać innym jaki to oni kupili mega drogi prezent .Kupowanie drogich prezentów nawet na drobne święta rozpieszcza dzieciaki ,pomyśl że jest tak wielu w okół nas ludzi którzy żyją w biedzie ich dzieci nie będą miały nawet czekolady i to jest naprawdę przykre .Wyżej ktoś napisal że lepiej nie chodzić do hipermarketow i popieram go w tym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie osobiście stać
na drogie prezenty, ale mimo to nie szleje i nie kupuję tych drogich, wybieram prezenty max do 50 zł, przeważnie wydaję ok 35 zł, uważam że te super grogie zabawki nie sa wcale fajniejsze od tych tańszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie osobiście stać
dodam że jesli che kupić dziecku jakąś droga zabawkę, to proszę rodzinę o zrzutke, np po 25 zł, uzbiera się wtedy ze 200 zł i kupuję tą zabawkę jako prezent od wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licza na darmocheeeee
dziwię wam się, na zabawki was nie stać a na decyzję o urodzeniu dziecka to was stać, a do emulinek - to twoje dziecko i to twoim zasranym obowiązkiem jako rodzica jest kupowanie na co dzień, teściowa może kupować kiedy i za ile chce, to nie jej dziecko, a ty jak sobie zrobiłaś to zapierdalaj na utrzymywanie swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgyyuiiu
nie przejmuj się,teraz wszystkie sklepy i markety są zawalone zabawkami i teraz to sie tak wycwanili że tymi najdroższymi...tak somo reklamy,głupi piesek-zabawka kosztuje ponad 200 zł.Mnie nie stac i nie mam zamairu kupowac bo nie dośc ze mały maleńkie mieszkanko i siedzimy na kupe to jeszcze zawalę dom gratami.Była składak w przedszkolu i zapłaciłam,dzieci dostana słodycze i jakieś tam drobne upominki i to jest prezent ode mnie i męza,więcej nie kupujemy.Reszte pierduł i tak dostaną od chrzestnych i dziadków.Pod choinke kupuje kazdemu po 1 rzeczy za 20-30 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizaaakchcem
nie jestes sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Po pierwsze ciesz się, że w ogóle masz dzieci, że są zdrowe i że możesz im cokolwiek kupic sprawiając tym radość." dokładnie - ja mam pieniądze, a nie mam dzieci - choć bardzo bym chciała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppulibka
Dlatego ja jak juz mam coś kupic to zdeycdowanie szukam takich okazji jak ta z kodem zniżkowym do sklepu www.nici.pl/ - 1ctak7w4 - kod na -10% , ważny do 26.04.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radio

Mam. Gorzej. Dzieci są z żoną, ja sam. Wigilia pewnie z wiertarką i odkurzaczem. Dziś 19.12 a ja mam 90zł do wypłaty czyli 10 stycznia. Pomijając fakt że nie kupię nic dzieciom to ciężko o chleb będzie. Masz podobnie? Wątpię 😣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko

Ja nie chodzę po sklepach, zakupy robię w osiedlowym, prezentów nie potrzebuję, bo mam wszystko, ostatnio wymieniliśmy lodówkę, kupiliśmy wypasiony monitor i mysz do kompa, dzieciaki maja aż za dużo, niczego nie szanują, dostają skromne prezenty, kupione na allegro w ciągu godziny. Te reklamy i nawoływanie kup, kup, kup na mnie nie działają. Swięta w gronie rodzinnym bez szaleństw. Liczy się wolne, miła atmosfera i LUZ. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×