Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

co myslicie

Chrzest a Wiara-poradzcie..

Polecane posty

Mam o to taki problem,gdy byłam mała mooja mama przynależała do innej wiary,w wyniku czego oprócz chrztu nie mam ani komunii ani bierzmowania..Matka decydowała więc tak było. Po jakims czasie ona z tej wiary zrezygnowała, a ja zostałam jak zostałam.. Z kolei mój mąż jest katolikiem,lecz nie praktykującym,co najlepsze!!..jego matka tez jest innego wyznania!!..taki zbieg okoliczności Jesteśmy po ślubie cywilnym,teray mamy dziecko i sprawa chrztu ciagle zostaje pod znakiem zapytania Czy w takim wypadku ksiadz zgodzi sie ochzcic dziecko Najgorsze jest to ze ja nigdy tez nie chodzilam do kosciola,nie znam tam panujaczch obzczyajow,dlatego troche sie boje Ale z drugiej strony nie chcialabym,aby moje dziecko mialo potem takie problemy jak ja,pojdac do szkoly itp.. co o tym sadzicie soryy ya literowki jesli sie pojawily wlasnie mi cos nawalila klawiatura nie wiem co jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamam27
chcesz ochrzcić dziecko żeby nie miało problemów w szkole? taki chrzest bez wiary i bez Boga? jak chcesz na chrzcie wyznać wiarę w Boga i przysięgać że wychowasz dziecko zgodnie z tą wiarą?? chcesz kłamać? to po co chrzcić? nie rozumiem Cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khm
nacisnij ctrl+shift i klawiatura bedzie ci dzialac dobrze;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy XXI wiek i już raczej nikomu nie dokuczają z powodu braku chrztu:) Chyba, że mieszkasz na jakiejś wsi. Mało tego, myślę, że za 7 lat będzie pod tym względem jeszcze lepiej i wcale się nie zdziwię, jak powoli zaczną znikać huczne i wystawne komunie. Coraz więcej ludzi buntuje się przeciwko kościołowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azja)))
Wg mnie mnie to o chcesz zrobic to czysta hipokryzja i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jestes niewierzaca
i chcesz ochrzcic dziecko ? Szczyt glupoty ;/ a jakie to niby problemy maja dzieci "innej wiary", bo ja mam kilku znajomych innej wiary i moja przyjaciolka jest swiadkiem jehowy i nigdy nie zauwazylam zeby to jakos utrudnialo jej zycie lub kontakty miedzy nami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemnota dalej panuje
niestety pomimo 21 wieku dalej dokuczają, może w dużych miastach tego nie ma, ale w małych miejscowościach to tak, nawet nauczyciele są złośliwi, bo przecież w naszym kraju kler rządzi i jak można nie wierzyć w nich, to jest niedopuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azja)))
wybaczcie. Ja mieszkam w bardzo małej miejscowości. Ani ja nie mam slubu kościelnego ani dzieci nie są ochrzczone. W szkole nikt mnie nie pytał czy dzieci przyjmują sakramenty itp i nigdy nie miały z tego tyt nieorzyjemności, więc skończcie pier**** o jakichś prześladowaniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azja)))
ciemnota dalej panuje-> wiesz to z własnego doświadczenia czy gdzieś słyszałaś albo tak ci się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no jestes niewierzaca
to ciekawe bo ja mieszkam w miescie 8 tys mieszkancow i nie widze przykladow przesladowan innowiercow ... moja babcia mieszka natomiast na wsi 200 mieszkancow i maja tam prawoslawnego i 2 gejow i ludzie nic do nich nie maja. na poczatku bylo zdziwienie, ale nigdy ich nikt nie przesladowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium
autorce pewnie chodzi o to ,ze dizecku nie będize mogł komunii wyprawić a to przeceiż taka uroczysta pompa ... i tak , niestety obłuda kwitnie w narodzie . I co sie dziwić starszym babkom ,że krzywo patrzą na " inną wiarę " jak młode koobiety w zaczynaja robić to samo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uutuu
Wiara nijak się ma do praktykowania i kultywowania tradycji. Wiarą się więc nie przejmuj. Natomiast co do formalności odnośnie chrztu to: 1) musicie znaleźć kandydatów na rodziców chrzestnych którzy będą bez zarzutu (mają sakramenty, nie żyją w niekościelnych związkach itp), 2) musicie zadeklarować że chcecie wziąć ślub kościelny lub że nie możecie wziąć kościelnego bo są formalne przeszkody. Tak co do zasady ustosunkowuje się do chrztów kk ale o szczegóły musisz zapytać proboszcza swojej parafii bo to on wydaje zgodę na chrzest, czy u siebie, czy gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium
tyle tylko ,ze chrzest jest wyznaniem tejże wiary a jak mozęsz cos wyznać skoro w to nie wierzysz ? no , chyba ,ze robisz to tylko dla formalności , ale w takim razie komu i do czego jest to potrzebne ? ponadto wyznaie wiary , chcrzest , pociąga za sobą przysięgę , w której rodzice i rodzice chrzestni zobowiązują sie wychować dizecko w wierze katolickiej , a skoro sami nie wierzą to jak moga to zrobić ? czyli kłamstwo od samego poczatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie spokoj z tym
chrztem. Kosciol jest coraz miej popularny, ludzie masowo dokonuja apostazji wlasnie z tego powodu, ze ktos ich ochrzcil bez pytania, a oni tego nie czuja. Ostracyzm katolicki zaczyna sie ograniczac tylko do zapadlych wsi i spolecznych patologii, do ktorej mam nadzieje nie nalezycie. Poza tym chrzest jest jakby wyznaniem danej wiary, jak nie jest to twoja wiara to moze przyjmijcie schronienie w buddyzmie czy cos innego, co bardziej czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium
taaaa , buddyzm jako wyjście z sytuacji ... a moze zamiast chrzcić sie bezrozumnie , pod wpływem otoczenia i tego co ludzie owiedzą warto trochę głową ruszyć i spróbować poznać Boga w ktorego wiarę tak ochoczo sie wyznaje ? Po prostu uwierzyć w Niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje za rozwinięcie tematu :) To nie chodzi o to,ze chce to zrobic na pokaz lludziom czy cos w tym rodzaju,nnie mieszkam na wsi :) Poprostu chciałam zasięgnąc opinii,czy mogę miec problemy z ochrzczeniem dziecka w takiej sytuacji,gdy nie mam komunii i bierzmowania. Nie wyznaję innej religii,tak jak ktos napisał,że ma znajomych świadków jehowy i nie widzi,żeby wiara przeszkadzała im w jakich kolwiek relacjach społecznych,ale ja nie jestem swiadkiem jehowy,ale tez do owej wiary przynależala kiedys moja mama. I nie chodzi mi o ochrzczenie dziecka w kosciele,będąc ja jako matka w innej wierze. Jeśli bym przysiegała w Kosciele wychowanie w tejże wierze katolickiej, tak bym uczyniła. Głównym moim problemem jest to,że zle sie czuję,tak bez żadnej wiary,nie jestem ani katoliczką ani świadkiem jehowy. Ktos napisal,że jak nie ochrzcze dziecka to nie będę mogła wyprawic hucznej komunii--nie,nie wtym rzecz,nawet o tym szczerze nie pomyslałam.. :) I chciałabym aby moje dziecko przynależało do wiary chociazby do tej co mąż,a nie tak jak ja....żyło bez niczego,bez zadnego wyznania. Znajoma,która jest w innej wierze twierdzi,ze nie chrzciła dzieci,bo chce im dac prawo wyboru religii,ale ja sama nie wiem co tym wszystkim myslec, Dziekuję za wszystkie wpisy,równiez za te mniej miłe i krytykujące mnie,ale to mi daje problem do rozmysleń,bo szczerez to nie zabardzo mam z kim o tym pogadac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzka herbata
myśle że dla księdza większym problemem będzie brak ślubu kościelnego. Ja miałam jednnostronny z niewierzącym i musiał podpisywać świstek że nie będzie utrudniał wychowania dziecka w wierze, taka sama procedura jest wsród iinowierców więc z chrztem nie było problemu. Nacisk był tylko na chrzestnych by byli odpowiedni do umacniania w wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze skoro masz taka sytuacje, to ksiadz moze zaproponowac katechumenat (czyli wprowadzenie do wiary katolickiej) dla ciebie i meza i mozecie cala trojka przyjac sakramenty. Wasze dziecko chrzest, a ty komunie i bierzmowanie. Jesli myslisz nad chrzetem dla dziecka na serio, to powinnas sie wlasnie zdecydowac przejsc katechumenat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domatorka121212
Skoro jesteście w innej wierze to po co chcecie chrzcić dziecko? tata może niepraktykujący ale katolik to może ksiądz to zrozumie.Coraz więcej osób decyduje się nie chrzcić dzieci, czekając na to by same w odpowiednim wieku podjęły decyzję. ale potem same problemy. przed samym ślubem budzą się że dziecko nie ma chrztu, komunii, bierzmowania. NAjlepiej udajcie się z mężem do księdza i porozmawiajcie szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hiena Nawet nie wiedziałam,że cos takiego istnieje,dzięki :) No warto przemyslec takie rozwiązanie,poszukam o tym na necie,poczytam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domatorka121212 nie jestem w innej wierze -poprostu teoretycznie nie należe do żadnej wiary.. :( A reszta tego,co napisałas to własnie mniej więcej A dzieci potem tak jak ja nie potrafia w zyciu dorosłym dokonac wyboru i żyja w sumie to niewiadomo jak.. Dlatego się zastanawiam,pytam, a nie dlatego,żeby wyprawic huczna komunię...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W niemczech sie je
Dzieci powinny same w zyciu,dlaczego za nich chcesz decydować.Chrzest powinien być wyborem świadomym,a nie narzuconym. Żeby przyjąć chrzest trzeba wyznać wiarę czyli uwierzyć.Jak ma to zrobić małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba trochę przesadzacie z tym wyborem religii przez dziecko... a niby jak ono ma to zrobić? usiądzie sobie samo przed netem poczyta o różnych religiach i wybierze? już po poście autorki widać, że życie bez żadnej wiary jest puste i nic nie wnosi dziecko jest za małe na podejmowanie takich decyzji, na całym świecie jest tak że dziecko przyjmuje wiarę rodziców i żadna religia z tego problemów nie robi tylko katolicy zawsze coś wymyślą... ludzie wy jesteście katolikami dla siebie czy dla księdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i dziecko ma po to min rodziców aby oni go wprowadzili w świat wiary... aby dawali mu przykład i wszystko ładnie tłumaczyli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego tak się uparłaś
na katolicyzm? Przeciez jest tyle sympatyczniejszych religii, gdzie lepiej traktuje się kobiety, jest mniej przemocy w imię tych religii... Jeżeli moge Ci coś poradzić, katolicyzm i islam potraktuj jako ostateczność, choćby dlatego, że jako kobieta nie jesteś w ich świetle równa mężczyźnie. I jak pisałaś "Znajoma,która jest w innej wierze twierdzi,ze nie chrzciła dzieci,bo chce im dac prawo wyboru religii" - weź przykład ze znajomej. Bez sensu narzucać dziecku coś, co ono potem może odczuwać jako brzemię czy piętno, tak jak teraz ma wielu ochrzczonych za młodu. A jeżeli sama czujesz się źle bez religii, nie wyręczaj się dzieckiem tylko sama poszukaj swojej ścieżki: jeżeli ją odkryjesz, w naturalny sposób przekażesz ją dziecku, nie w sztuczny jak planujesz, angażując je w szopkę do której sama nie jestes przekonana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
Autorko jeśli właśnie zależy Ci na byciu katolikiem to tak jak napisała Ci Hiena zgłoście się do księdza i poproście o katechumenat dla Was. U nas w diecezji wiem że organizują to księża Dominikanie. Jest to niezwykle wzruszające i na pewno czas przygotowań wprowadzi Was w tajemnicę wiary. Rozumiem Cię. Znam chłopaka, który tez nie ma sakramentów, chodzi czasem do kościoła katolickiego, ale czuje się tam jak bezpański pies, że się tak wyrażę. Też jest właśnie w trakcie podejmowania decyzji o katechumenacie, ale brak mu jeszcze wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli nie czujesz potrzeby przynależności do KK, to nie chrzcij w nim dziecka! z jakiej racji niby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupełnie tak jakbym ja nie będąc wyznawcą judaizmu koniecznie chciała w 8 dniu zycia mojego synka dokonać rytuału wprowadzenia z obrzezaniem. Po jaką cholerę, skoro nie utożsamiam się z religią zydowską? Jak nie jestem muzułmanką to nie czynię dzieci muzułmanami, jak nei jestem buddystka, nie czynię dzieci buddystami, jak nei jestem katoliczką, nie czynię katolikami. PROSTE. Poza tym, przekonanie że niechrzczone dziecko jest przesladowane w szkole jest kompletnie od czapy. JEstem nauczycielką w gimnazjum (wiejskim), czyli w miejscu gdzie najbardziej powinno być to widoczne. Jest bardzo dużo dzieci niekatolickich i nigdy nie słyszałam jakichkolwiek prześladowań z tego powodu. Jak dzieci katolickie mają religię, to reszta ma inne zajęcia, albo idzie do domu (na ost.zajęciach). Prześladowania zdarzaja się jak najbardziej z okazji wyglądu/statusu społecznego/zachowania/czystości. Na 100% nie z powodu religii, uwierz mi. A jak się przeprowadzisz do Turcji to co - dziecko zostanie muzułmaninem bo inne będą je w szkole prześladować? Czyli nauka pozerstwa i hipokryzji od pieluch? Jestem katoliczką ale wiąże się to z moją 100% akceptacją wszystkiego co z nauką KK związane. Inaczej nie warto sobie dupy zawracać. Jestem w 100% za tym, żeby Ci, którzy w Kościele są na zasadzie "bo tradycja", "bo opinia"dali sobie spokój i podpisywali apostazę. Na rany, zacznijcie w końcu traktowac KK jak KAŻDĄ INNĄ RELIGIĘ, nie jak twór "ludowo-tradycyjny". Jak się nie czujecie katolikami, to nie lećcie do ołtarza w białej kiecce, nie zakładajcie tematów "jak oszukac księdza na spowiedzi" i nie chrzcijcie dzieci. Nic mnie tak nie wkurza jak pozerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×