Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfggfgfgf

Studia w UK, USA, Kanadzie, Australii?

Polecane posty

Gość gfggfgfgf

Studiuję na III roku, studia prowadzone są w języku angielskim. Chcę wyjechać na czas IV roku studiów z możliwością przepisania ocen (tak, aby nie powtarzać roku w Polsce). Może potraficie doradzić mi z własnego doświadczenia, albo innych źródeł, czy taki myk będzie możliwy? (w końcu to nie Erasmus), i gdzie najlepiej wyjechać na studia? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki dotyczące zarówno finansów jak i uniwersytetów za granicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonojaddddddddddddddddddd
W Szkocji nie robią problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfgf
Dziękuję za odpowiedź :) Rozejrzę się po uniwersytetach w Szkocji. Mam też wątpliwości, bo z jednej strony wolałabym pojechać np do Kanady (która nie jest tak popularna) czy USA, ale wiadomo, że z UK będzie mi bliżej do Polski. No ale to już takie tam moje rozważania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella23
ale Ty zdajesz sobie sprawe z cen w USA? tzn za semestr to czasem kilkaset dolcow. Na panstwowych uczelniach. Tam nie ma nic za darmo jak u nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfgf
Za swoje studia płacę dużo, więc mogę płacić też w USA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfgf
Poza tym płacę dużo więcej niż kilkaset dolców za jeden semestr, dlatego resztę pieniędzy mogłabym przeznaczyć na pokój/mieszkanie/cokolwiek Chcę się po prostu zorientować, jakie są realia w danym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella23
jak widac nie masz o tym pojecia. Kilkaset to nie 300 czy 500 ale duzo wiecej. Ludzie tam majac gdzie mieszkac i za co jesc biora pozyczki, ktore splacaja czesto dlugo po ukonczeniu studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfgf
Masz rację, nie znam się, dlatego założyłam ten temat. Byłam pewna, że 1500 euro (za semestr) to jest więcej niż kilkaset dolarów, ale dziękuję za wyprowadzenie z błędu. Kilkaset dolarów za semestr byłoby dla mnie sporą oszczędnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiiouoioiu
"Kilkaset to nie 300 czy 500 ale duzo wiecej" Kilkaset to też 200, ale to tak swoją drogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w UK od 2012
studia kosztują ok. 8-9 tysięcy funtów za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfgf
Mogę prosić o więcej informacji dotyczących formalności, życia w w/w krajach itd? Może ktoś z Was studiował w jednym z nich i może powiedzieć o plusach i minusach? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella23
1500 euro to niecale 2000 dolarow. Gdzie tu oszczednosc, jak poza oplatami za uczelnie musisz sie utrzymac w tym kraju? A Stany wbrew opinii nie sa wcale takie tanie. http://www.studiuj.pl/zagranica.php?lp=495 http://www.pso-usa.org/index.php?option=com_content&view=article&id=171&Itemid=180&lang=pl#pytanie7 poczytaj sobie. Moje strzelone kilkaset dolcow, to pobozne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfgf
A wiesz ile kosztuje wynajęcie mieszkania w Warszawie? I utrzymanie się w Warszawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfgf
Nie zapominając o 3000 euro za dwa semestry nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella23
3000 euro za rok to raczej pikus w porownaniu z 30000 dolcow, nie sadzisz? Wiem ile kosztuje utrzymanie sie w USA bo mieszkalam przez chwile. Mimo wszystko powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfgf
To nie wiem po co na początku pisałaś "kilkaset dolarów", a potem naglę wszystko odkręcasz? :) Zresztą, prosiłam o rady dotyczące NIE TYLKO finansów, a finansowo dam radę. Chodziło mi bardziej o warunki studiowania, jak to jest z przepisywaniem ocen, czy mogą być z tym problemy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella23
ale ja niczego nie odkrecam. Napisalam przeciez, ze z tym co pisze w podanych przeze mnie linkach to moje kilkaset dolcow to zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella23
a jesli finansowo dasz rade to chyba lepiej zasiegnac informacji u zrodla niz pytac na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfgf
Chcę poznać opinie osób, która mają studia za sobą, albo mają jakiekolwiek doświadczenia. "ale ja niczego nie odkrecam" Owszem, odkręcasz :) Jak okazało się, że mnie stać, to nagle zmieniasz wersję. Ale mniejsza o to, to nie mój problem. Widzę, że nie masz nic do powiedzenia na temat, dlatego dzięki za posty i pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stella23
buhahahaha nie interesuje mnie czy cie stac czy nie. Ale w sumie guzik mnie to. Proponuje najpierw zrobic rozeznanie wsrod uczelni, ktore cie interesuja i tam pisac. Ale moze nawet nie wiesz jak szukac? Bywa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci moge powie
ja ci moge powiedziec o studiach w USa bo tutaj studiuje. Generalnie jesli masz status rezydenta(zielona kartA) lub obywatela, to masz racje - 1500 euro starczyloby ci na pokrycie czesnego. Sytuacja zmienia sie gdy music wybulic za szkole jako international student (bedac na wizie). Wtedy godzina kredytowa kosztuje w granicach $600-$1200 w zaleznosci od uniwersytetu. Aby utrzymac status full-time, musisz takich 12 kredytow miec w jednym semestrze (jedna klasa to przecietnie 3-4 kredyty). Do tego dochodza koszty ksiazek, pokoj na campusie to conajmniej $540 miesiecznie, dla obcokrajowcow nie ma pomocy finansowej, chyba ze jakies scholarships. Generalnie latwiej dostac scholarship w graduate school gdy robic masters niz na studiach undergraduate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci moge powie
zapomnialam dodac ze aby dostac wize studencka musisz wykazac srodki na koncie podajze $30 000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfggfgfgf
ja ci moge powie - dziękuję za informcje :) A Ty na jakiej zasadzie studiujesz w Stanach? Robisz tam dyplom, czy jesteś tymczasowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci moge powie
Jestem rezydentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaa jednaaaa
W USA sa drogie studia, nie wiem jak to jest z intenational students. Mi uznali w pracy studia z Polski, wiec nie chodzilam tu do szkoly. Jesli chodzi o uniwersytety, to prywatne sa bardzo drogie, nawet 200, 300 tys dolarow za studia, a moze nawet wiecej. Moj maz konczyl stanowy bardzo dobry uniwersytet (one sa tansze od prywatnych) i mial 60 tys dolarow dlugow po ukonczeniu studiow, z tym, ze czesc placil w trakcie studiow, wiec byloby wiecej, i to bylo 12 lat wstecz. Wiec Stanow nie polecam, poza tym utrzymanie nie jest tanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaa jednaaaa
Aha i teraz ciagle slyszy sie w telewizji, ze podnosza czesne za studia, wiec bedzie jeszcze drozej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usa la la la
ja tak na szybko Ci odpowiem - skonczylam w maju uniwerek w NY - uniwerek stanowy SUNY. W pl skonczylam wczesniej studia licencjackie i wszystkie przedmioty zostaly mi przpisane ALE to wplynelo tylko na ilosc kredytow na papierze. Kazdy stan i kazada uczelnia ma swoje "requirements" i musisz przedmioty, ktore oni chca, zebys zrobila na ich uczelni - robic na ich uczelni - chyba ze masz ladna rozpiske ze swojej uczelni, czego w danym przedmiocie sie uczyliscie, co bylo przerabiane (tzw. sylabus). Warto na pewno chodzic do dziekanatow i dowiadywac sie konkretnie, dlaczego nie przepisza konkretnych przedmiotow tylko daja"puste" kredyty. Ja bylam taka lazega i duzo rzeczy sobie pozalatwialam sama :) Poza tym to strasznie pomocni ludzie pracuja w ddziekanatach i na pewno duzo Ci pomoga ale musisz tam chodzic i sie przypominac. Co do kosztow, to u mnie bylo ok 4000 dolarow za semestr - plus ksiazki ok500 za semestr - jak pokombinujesz i kupisz wczesniej np uzywane na Amazon - bo inaczej ksiazki beda jeszcze drozsze. Mieszkam z mezem, wiec pokoj na "campusie" odpadal ale wiem ze jest to cos ok 600dolarow za miesiac - no i jak juz mieszkasz na campusie, to zazwyczaj tam sie zywisz, co jest naprawde okropniscie drogie. Zadnych przedmiotow informatycznych (przynajmniej na mojej uczelni) Ci nie przepisza, musisz wszystko robic u "nich" poza tym cos takiego jak matematyka w PL jest ogolna, semestr po semestrze - tutaj jest to np Algebra, Claculus, Diff Eqations - wiec nawret jak w PL mialas 4 lata matme na studiach ale nie masz jakiejs rozpiski, czego konkretnie sie uczylas, to w US od nowa - bo nie moga Cie zakwalifikowac do konkretnego przedzialu :) Ja studiowalam ciezki kierunek i bylo mi naprawde bardzo ciezko i finanaswo i ogolnie - zupelnie inne studia niz w PL - wyscig szczurow - absolutnie nie liczy sie "aby zaliczyc" tylko albo zaliczasz na "A" lub "B+" albo zupelnie sie nie liczysz. I sami studenci sie tak nakrecaja. Jednym slowem bylo ciezko ale dalam rade - teraz jestem pol roku po ukonczeniui a ciagle sie ciesze, ze to juz za mna :) Nawet w ostatni swiateczny weekend myslalam o tym,ze tym roku moge sie cieszyc po prostu dlugim weekendem, bo przez ostatnich kilka lat cos takiego dla mnie nie istnialo :) Zawsze mialam kupe roboty nawet na dlugie weekendy :) Mam nadzieje, ze pomoglam i chetnie poczytam, jak to jest w innych krajach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usa la la la
Zapomnialam - jako ze jestm rezydentem stanu NY placilam te cene 4000 - wszyscy z poza stanu x2, czyli troche droga ALE moze w innych stanach jest taniej? Wiem ze pywatne uczelnie sa duzo drozsze niz te stanowe i czesto tez duzo gorsze,przynajmniej tu w NY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci moge powie
"Studiuję na III roku, studia prowadzone są w języku angielskim. Chcę wyjechać na czas IV roku studiów z możliwością przepisania ocen (tak, aby nie powtarzać roku w Polsce)." To sa studia licencjackie trzy czy czteroletnie czy laczone z magistrem? W anglii licencjat trwa trzy lata wiec nie wiem czy nie za pozno abys sie przenosila teraz. Najlepiej zrtobicx licencjat w Polsce i wtedy startowac na studia graduate za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
jw piszcie cos o studiach ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×