Internetowe znajomośći

Ciacho będzie teksty pisał, takie natchnione, pompatyczne i pełne patosu, świetnie skontrastują się z garażowym brzmieniem instrumentów i chrypą wzoRRowej.

jezu jakaś ty w dupe jeana madra. Mam propozycje...zesraj sę tą mądrością swoaj i wpierdol na śniadanie

tupaj sobie, tupaj. ziemia twarda po zimie, nawet kurzu nie wytworzysz. hahaha

Co Was opętało? Przecież i tak wiadomo, że pałacie do siebie sympatią

wydaje Ci sie lill, jest komplikacja polegająca na uwarunkowaniach, które ma kazdy z nas. on jest dzieckiem alkoholika i ma sinusoidę w emocjach oraz blokadę na bliskość przy jednoczesnym pragnieniu zeby go ktos tak naprawdę bezkrytycznie pokochał. nie licząc jego paranoi, bo czasami bywam czipem w jego mózgu zaimplantowanym mu przez siły wrogiej cywilizacji czy coś w tym stylu... ja mam swoje za uszami też, więc tak naprawdę to nie jest chyba nawet do nazwania.

Jak zwał, tak zwał. Ale nie zaprzeczysz, że łączy Was jakaś nić porozumienia. Szkoda tego

to nie jest nić, tylko jakieś pęta, postronki, poplątane i wżerające sie w skórę. trzeba ciachnąć i po bólu, po co sie męczyć? i tak mu to nic nie daje.

Udaje twardziela, a tak naprawdę wcale nim nie jest. Może nie można mu pomóc, bo tak jak napisałaś, on sam musi sobie pomóc. Ale niech przynajmniej się wygada i czuje, że komuś, w jakimś stopniu chociaż, na nim zależy

proszę Cie bardzo bądż samarytanką, matką teresą, siostra miłosierdzia, Obecnie jest wakat na tym stanowisku. :)

Ty się bardziej do tego nadajesz, Njun, masz predyspozycje. Ja tam tylko mały żuczek jestem :)

już raz dostałaś z jego furii po twarzy i jakoś zostałaś, więc nieopowiadaj żeś żuczek, może ale z twardą skorupką! hahahaha

forum psychologiczne... może zastanówcie się nad sobą najpierw. Bo kurwa kogoś to łatwo obsmarować

fakty są takie, że ja sie do tego nie nadałam, jego alkoholowe dzieciństwo nauczyło go jak wsadzać komuś drzazgę w czułe miejsce i nią kręcić, a jest do tego inteligentny więc... ma w sobie samym, takiego wroga jakich mało. wszystkich wykurzy wkoło i dysząc z potwornego zmęczenia padnie na kolana w rozpaczy, że ...nikogo nie ma.

Zostałam, bo przekorna jestem i żaden facet rządzić mną nie będzie. Ja z zewnątrz miękka jestem, za to w środku twarda ;) Przypomina mi kogoś z przeszłości, może dlatego wyrozumiała jestem

M, my się cały czas nad sobą zastanawiamy, tylko wnioski zostawiamy dla siebie

dobra bo mam kaca i nie mam siły na retoryczne przepychanki które nie mają żadnego sensu i przesłania....lili masz maila jakiegos?

A chcesz mi nawrzucać na osobności? Hahaha ... Mój mail gdzieś się przewijał na tym topiku jakiś czas temu i był przedmiotem żartów Njun

Nie...chciałem Ci się pokazać o ile jesteś wolna bo njun epatuje seksem dla samego epatownia i cieszy się jak kogoś to ruszy. A mi nie o to chodzi

A o co Ci chodzi? Lubisz Njun, nawet jak Ci dogryza. I myślę, że z jej strony to tak samo działa

nie po prostu chce żebyś mnie sobie oceniła

Potrzebujesz ocen? No to z góry daję 10/10 :)

nie mam kasy...a kac jak wieloryb...zabije dzisiaj kogoś

w podawaniu reki topielcowi? no dobra, przynioslam paluszki :P

sami jestwście topielce...Jak wy już bedziecie sine ja będę spijał piwko na plaży...nie raz już tak się mylono w o cenie mojej ososby

M jest nieztapialny i nie do zdarcia. Złego licho nie bierze Hahaha

:P

To tylko złudzenie

dopsz skończyłam dwie prace, kołchoz dzwoni z jakimis pretensjami, jutro zrobię tam armagedon, pól dnia negocjuję z Niemcami, kurcze jeden goopi obrazek, dosyć zrobiłam się na bóstwo i jadę do Biedronki, chce ktoś coś? :)

Ja chcę. Pół litra i zagrychę ;)

Z niemcami można negocjować tylko w jeden sposób: 3 T34 na jednego tygrysa ewentualnie pantere...ruscy umieją negocjować z niemcami czy tam ukraińcy