w indiach to na przykład jak ktoś jest kryminalistą to mu dom burzą w ramach karym nie pomyślałem o tym aby wyburzyć siurkowi chacjende

no wy gamonie sie tutaj caly czas wyrzynacie xD

2 minuty temu, The Big Siur napisał:

Gdyby było tak jak twierdzisz, to razem ze starymi i dziadkami powinienem mieszkać w kawalerce w bloku popeerelowskim i jeździć do pracy komunikacją miejską, bo moi dziadkowie powinni wszystko stracić po 89

ale 89 to był układ a nie rewolucja z prawdziwego zdarzenia, bo was sowiety nadal broniły. 

Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

ale 89 to był układ a nie rewolucja z prawdziwego zdarzenia, bo was sowiety nadal broniły. 

Wierzysz w mrzonki. W każdej rewolucji tak jest. Idee są jak najbardziej szczytne, temu nie przeczę. Ale w trakcie miejsce autorów-idealistów zajmują zwykle skurrwysyny i kończy się jak się kończy. Nawet przejęcie władzy przez komunistow w Polsce po 45, choć faktycznie wywróciło stolik, to te stare rody arystokratyczne którym poodbierano dwory i pałace w ramach reformy rolnej dostały je po 89 po różnych okresach oczekiwania z powrotem i tak samo było z właścicielami kamienic

Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Wierzysz w mrzonki. W każdej rewolucji tak jest. Idee są jak najbardziej szczytne, temu nie przeczę. Ale w trakcie miejsce autorów-idealistów zajmują zwykle skurrwysyny i kończy się jak się kończy. Nawet przejęcie władzy przez komunistow w Polsce po 45, choć faktycznie wywróciło stolik, to te stare rody arystokratyczne którym poodbierano dwory i pałace w ramach reformy rolnej dostały je po 89 po różnych okresach oczekiwania z powrotem i tak samo było z właścicielami kamienic

dlatego piszę - za mało lewaków zutylizowano aby nazywać to rewolucją z prawdziwego zdarzenia. 

8 minut temu, kopanie po brzuchu napisał:

dlatego piszę - za mało lewaków zutylizowano aby nazywać to rewolucją z prawdziwego zdarzenia. 

Ale co ci tak przeszkadza w tych lewakach? Sam jestem, mam sporo znajomych o takim światopoglądzie. Otwarci, weseli ludzie którzy dobrze odnajdują się w życiu. Dla porównania prawaki których znam to zazwyczaj osoby sfrustrowane, nieufne, obwiniające wszystkich innych za swoje niepowodzenia, pełne lęku przed wszystkim co jest dalej niż ich własne podwórko

2 minuty temu, The Big Siur napisał:

Ale co ci tak przeszkadza w tych lewakach?

kradną pieniądze państwowe i przepychaja polityków którzy pozwolą im wiecej kraść. 

Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

kradną pieniądze państwowe i przepychaja polityków którzy pozwolą im wiecej kraść. 

Jeszcze rozumiem że mówisz o mnie, bo pracuję w budżetówce, ale mam znajomych gdzie mają kancelarię adwokacką czyli prywatny biznes, i też są lewakami, to jak oni okradają państwo?

3 minuty temu, The Big Siur napisał:

Jeszcze rozumiem że mówisz o mnie, bo pracuję w budżetówce, ale mam znajomych gdzie mają kancelarię adwokacką czyli prywatny biznes, i też są lewakami, to jak oni okradają państwo?

dotacje biorą na nierentowne biznesy, bo państwo w obecnych czasach kazdemu daje i zaciaga dlug publiczny. 

Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

dotacje biorą na nierentowne biznesy, bo państwo w obecnych czasach kazdemu daje i zaciaga dlug publiczny. 

Ta kancelaria jest jak najbardziej rentowna i nie muszą brać żadnych dotacji. Prowadzą sprawy z prawa rodzinnego, głównie rozwody i nie narzekają na brak klientów

Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Ta kancelaria jest jak najbardziej rentowna i nie muszą brać żadnych dotacji. Prowadzą sprawy z prawa rodzinnego, głównie rozwody i nie narzekają na brak klientów

a czyli opcja układu feministycznego. gilotyna, ha tfu. 

Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

a czyli opcja układu feministycznego. gilotyna, ha tfu. 

Jaka opcja układu feministycznego? Co ty bredzisz. Ludzie chcą się rozwieść, nie mogą dojść do ładu, żeby było za porozumieniem stron to biorą prawnika. Żyła złota. To są znajomi co się w liceum poznali, i na studiach się hajtnęli. Rodzice dziewczyny mieli kancelarię specjalizującą się w sprawach spadkowych, a jak młodzi ją przejęli, to ona zaproponowała żeby pójść w rozwody i oboje twierdzą że to była świetna decyzja bo to żyła złota. Trójkę dzieci mają. To ci co pisałem że sobie specjalnie minivana żeby z dzieciakami podróżować kupili

2 minuty temu, The Big Siur napisał:

Co ty bredzisz. Ludzie chcą się rozwieść, nie mogą dojść do ładu, żeby było za porozumieniem stron to biorą prawnika. Żyła złota. 

na ogół baba chce wydymać gościa na hajs i wtedy wchodzi w układ. o jakim porozumieniu stron piszemy skoro sprawy rozwodowe są parwie zawsze rozpatrywane na korzyść baby? kancelaria prawnicza to jest to żyła złota która powinna zostać wynagrodzona likwidacją całego lewicowego zdegenerowanego miotu żerującego na cudzym nieszczęściu. 

Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

na ogół baba chce wydymać gościa na hajs i wtedy wchodzi w układ. o jakim porozumieniu stron piszemy skoro sprawy rozwodowe są parwie zawsze rozpatrywane na korzyść baby? kancelaria prawnicza to jest to żyła złota która powinna zostać wynagrodzona likwidacją całego lewicowego zdegenerowanego miotu żerującego na cudzym nieszczęściu. 

Ale gdzie masz żerowanie na cudzym nieszczęściu? Kto tym ludziom broni się dogadać bez sądu i bez prawników? Rozwody też powinny być nielegalne?

1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Ale gdzie masz żerowanie na cudzym nieszczęściu? Kto tym ludziom broni się dogadać bez sądu i bez prawników? Rozwody też powinny być nielegalne?

no prawo im broni. baba chce chłopa wydymac na hajs to idzie zakłaad sprawę i dostaje połowę majątku wspólnego. państwo to by szybko mogło rozwiązać wyjmując z małżeństwa wspólnotowośc i wymagać deklaracji która żąda aby je nadać przy zawieraniu małżeństwa, ale przecież państowe marionetki same mają w tym układzie wtyki. 

Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

no prawo im broni. baba chce chłopa wydymac na hajs to idzie zakłaad sprawę i dostaje połowę majątku wspólnego. państwo to by szybko mogło rozwiązać wyjmując z małżeństwa wspólnotowośc i wymagać deklaracji która żąda aby je nadać przy zawieraniu małżeństwa, ale przecież państowe marionetki same mają w tym układzie wtyki. 

Przecież możesz mieć rozdzielność majątkową od samego początku małżeństwa. Jak brałem ślub z moją babą to od razu była rozdzielność zrobiona bo każdemu z nas tak pasowało. Gdzie tu problem?

1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Przecież możesz mieć rozdzielność majątkową od samego początku małżeństwa. Jak brałem ślub z moją babą to od razu była rozdzielność zrobiona bo każdemu z nas tak pasowało. Gdzie tu problem?

naprawde komuchu mam ci tłumaczyć jak działa psychika bab po raz kolejny? baby powinny siedzieć w kojcu i rodzić dzieci albo pracować w fabryce na taśmie. 

3 minuty temu, kopanie po brzuchu napisał:

naprawde komuchu mam ci tłumaczyć jak działa psychika bab po raz kolejny? baby powinny siedzieć w kojcu i rodzić dzieci albo pracować w fabryce na taśmie. 

Psychika baby działa tak samo jak i psychika chłopa. To z twoją psychiką jest coś nie tak, bo jak czegoś nie umiesz albo jest poza twoim zasięgiem to powinno się tego od razu zakazać. Wymyślasz długie wywody, angażujesz w to filozofię, doktryny społeczno-polityczne, a twoja rzeczywista motywacja jest zupełnie prosta. Zakrzywiasz rzeczywistość żeby nie wyszło jak jest na prawdę, czyli że jesteś nieudacznikiem

1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Psychika baby działa tak samo jak i psychika chłopa.

no nie, tutaj nawet lewacy od gender-gunwna ci zaprzeczą.

1 minutę temu, kopanie po brzuchu napisał:

no nie, tutaj nawet lewacy od gender-gunwna ci zaprzeczą.

Nie interesuje mnie to. W pracy pracuję z babami, w domu mam babę, moja baba ma swoją babę z którą się w trójkę rżniemy, mam fifty-fifty wśród znajomych baby i facetów - nie zauważyłem żeby kobity były jakieś bardzo inne w obsłudze w codziennych relacjach

Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Nie interesuje mnie to. 

nie mam co do tego wątpliwości że cię to nei interesuje, jak lewaka miało by interesowac dobro publiczne skoro koryto czeka? 

1 minutę temu, kopanie po brzuchu napisał:

nie mam co do tego wątpliwości że cię to nei interesuje, jak lewaka miało by interesowac dobro publiczne skoro koryto czeka? 

Co ma dobro publiczne i koryto do tego że mam dobre relacje z babami, baby mnie lubią i od momentu kiedy zaczęła mnie kwestia seksu interesować jak zacząłem dojrzewać to nie miałem problemów z podrywaniem bab?

1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Co ma dobro publiczne i koryto do tego że mam dobre relacje z babami, baby mnie lubią i od momentu kiedy zaczęła mnie kwestia seksu interesować jak zacząłem dojrzewać to nie miałem problemów z podrywaniem bab?

ja też nie miałem i właśnie wtedy zrozumiałem że nie ma sensu z nimi wchodzić w głębsze relacje skoro gdy tylko dać im wolność decydowania o smaych sobie to stają się rozwiązłe. 

Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

ja też nie miałem i właśnie wtedy zrozumiałem że nie ma sensu z nimi wchodzić w głębsze relacje skoro gdy tylko dać im wolność decydowania o smaych sobie to stają się rozwiązłe. 

Jak nie miałeś jak sam tutaj pisałeś że twoje jedyne doświadczenie z babami to ponad 30-letnia prostytutka (czyli w tym zawodzie już emerytka) która cię miala dość i jedna samotna matka która cię miała dość po pierwszej randce?

1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Jak nie miałeś jak sam tutaj pisałeś że twoje jedyne doświadczenie z babami to ponad 30-letnia prostytutka (czyli w tym zawodzie już emerytka) która cię miala dość i jedna samotna matka która cię miała dość po pierwszej randce?

nic takiego nie pisałem

16 lat - I

20 lat - A

23 lat - A

po drodze dwucyfrowe znajomości okol-seksualne

aby podobać się kobietom będąc młodym wystarczy być silnym i tyrać słabszych od siebie jak za bardzo fikają. dlatego kobiety głównie trzeba kontrolować i nie dawać im wolności seksualnej ani prokreacyjnej, bo później się okazuje że klasa robotnicza nie ma jak się rozmnażać, a wszystkei brednie o robotach zastępujących klasę robotniczą to można między bajki lewicowe włożyć. 

4 minuty temu, kopanie po brzuchu napisał:

nic takiego nie pisałem

16 lat - I

20 lat - A

23 lat - A

 

po drodze dwucyfrowe znajomości okol-seksualne

 

aby podobać się kobietom będąc młodym wystarczy być silnym i tyrać słabszych od siebie jak za bardzo fikają. dlatego kobiety głównie trzeba kontrolować i nie dawać im wolności seksualnej ani prokreacyjnej, bo później się okazuje że klasa robotnicza nie ma jak się rozmnażać, a wszystkei brednie o robotach zastępujących klasę robotniczą to można między bajki lewicowe włożyć. 

Ale ty nie jesteś silny narcyz, ty jesteś śmiesznym skrzatem który co najwyżej politowanie wzbudza a nie strach, to kogo ty miałeś tyrać jak byłeś na samym dnie łańcucha pokarmowego? Przecież sam wrzucałeś fotkę przy drzwiach że ledwo do klamki sięgasz

Poza tym co to za śmieszny diagram to I A A i co to są znajomości okol-seksualne?

Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Ale ty nie jesteś silny narcyz, ty jesteś śmiesznym skrzatem który co najwyżej politowanie wzbudza a nie strach, to kogo ty miałeś tyrać jak byłeś na samym dnie łańcucha pokarmowego? Przecież sam wrzucałeś fotkę przy drzwiach że ledwo do klamki sięgasz 

a po co ja mialbym strach wzbudzac? ja jestem calkowicie niegrozny przeciez odklejeniec z internetu. 

4 minuty temu, The Big Siur napisał:

co to są znajomości okol-seksualne?

Te wszystkie razy gdy mu ktoś powiedział: pièrdol się 

Przed chwilą, Chochlik napisał:

Te wszystkie razy gdy mu ktoś powiedział: pièrdol się 

te kiedy nie bylo penetracji, ewentualnie tylko seks oralny. 

3 minuty temu, kopanie po brzuchu napisał:

te kiedy nie bylo penetracji, ewentualnie tylko seks oralny. 

Tak w ogóle chciałam ci pogratulować, odkleiłeś się już jak Leżak, a to jest wyczyn

1 minutę temu, Chochlik napisał:

Tak w ogóle chciałam ci pogratulować, odkleiłeś się już jak Leżak, a to jest wyczyn

leżak to przeciez przećpany lewak.