Mrs Cole 0 Napisano Listopad 27, 2011 Czy tez zauwazyliscie, ze ludzie pracujacy w Primarku sa niemili? Czy to tylko ja. Moj narzeczony tego nie widzi, jednak ja rowniez pracuje w bezposredniej obsludze klienta i zachowujac sie tak jak oni , pozegnalabym sie z robota. Chcialam kupic sukienke, ale nie miala metki, wiec nie wiedzialam ile kosztuje. Okazalo sie , ze kosztowala 25 funtow. Nie bylam do konca zdecydowana, wiec powiedzialam , ze jej nie chce, ale zanim kasjerka skonczyla skanowac wszystkie ubrania, stwierdzilam, ze jednak ja kupie. Dziewczyna cmoknela i zaczela glosno wzdychac. Moze to ja jestem przewrazliwiona? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belle de jour 1982 1 Napisano Listopad 27, 2011 zabilabym ja wzrokiem:D a tak powaznie w wielu miejscach obsluga wola o pomste do nieba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zdesperowana Domowa Żona 0 Napisano Listopad 27, 2011 moze jestes a moze nie :) one tam musza wytrzymywac z gorszymi klientami. wspolczuje pracy w primarku.. chociaz jezeli ewidentnie cos tam mruczala to trzeba bylo cos dobitnego powiedziec. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasza23 2 Napisano Listopad 27, 2011 jestes pewna ze sprzedawczyni nie byla Polka?:-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mrs Cole 0 Napisano Listopad 27, 2011 Z pewnoscia praca w primarku do najprzyjemniejszych nie nalezy, ale jak sie pracuje w obsludze klienta, to uwazam, ze takie sytuacje powinny nie miec miejsca. Ja rowniez mialam do czynienia z nieprzyjemnymi klientami, jeszcze jak pracowalam w restauracji. I to naprawde bylo o wiele ciezej sie usmiechac i byl milym. Z tm primarkiem, to nie byla jednorazowa sytuacja. Jeszcze wczesniej hinduska zaczela cos mamrotac w swoim jezyku po tym jak podnioslam ubranie z ziemi i polozylam je na inny wieszak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mrs Cole 0 Napisano Listopad 27, 2011 Hahaha, nie kasza :P Ona nie byla Polka. Rodowita Bryta :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaja 1 Napisano Listopad 27, 2011 Moja koleżanka kiedyś powiedziała takiemu jednemu niemilemu w Costa " jeśli ci ta praca nie odpowiada to nie musisz tu pracować" :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
charmsy 0 Napisano Listopad 27, 2011 nie kazdy ma cierpliwosc aniola, a do Primarka elita nie chodzi ;) wiec pani ekspedientka pewnie miala tlumy wybrednych i niezdecydowanych klientow przed toba. Tak czy siak cmokac nie powinna . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mrs Cole 0 Napisano Listopad 28, 2011 No tak, wiedzialam, ze odezwa sie tez emigrantki z wyzszych sfer co sie w chanelu ubieraja :) A to, ze elita tam nie chodzi.. tam chodza ludzie tacy jak Ty czy ja. A i elita nie trzeba byc, zeby otrzymac mila obsluge. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M o d l i s z k a 0 Napisano Listopad 28, 2011 Moze nie jestem z wyzszych sfer ale do primarka isc to obciach! BYlam pare razy i dziekuje bardzo! Tlumy takie jak na targu, udusic sie mozna. Ludzie zazwyczaj turysci albo z nizszych klas spolecznych, to nie dla mnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akurat ja moze elita nie jeste Napisano Listopad 28, 2011 ale nigdy nic nie kupuje w primarku. sa lepsze sklepy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akurat ja moze elita nie jeste Napisano Listopad 28, 2011 do tego towar dziadostwo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M o d l i s z k a 0 Napisano Listopad 28, 2011 Towar nie dosc ze dziadostwo to najgorszej jakosci jeszcze. Mozna isc do konkurencyjnych sieciowek i kupic lepsze ciuchy,. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vanillasky.. 0 Napisano Listopad 28, 2011 rzeczywiscie towar nieciekawy,ale to samo mozna powiedziec o H&M.. a jesli chodzi o obsluge klienta, to swoje humory i zly dzien odstawia sie na bok, dziewczyna wiedziala jaka prace bierze i takie zachowanie jakie opisala autorka nie powinno bylo miec miejsca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ruy6uryjjdf Napisano Listopad 28, 2011 po co stwarzacie sobie problemy?? może miała gorszy dzień. każdemu się można zdarzyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no ja cie nie moge co za lala Napisano Listopad 28, 2011 Modliszka nie zesraj sie widac, ze ty taka Ą Ę.. Bułkę przez bibułkęa chuja całą gębą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repry menda Napisano Listopad 28, 2011 wg mnie troche przesadzassz. jakby pwoeidzial do ciebie cos w tylu : to sie zdecyduj ,kupujesz albo nie. to ok rozumiem ze moglabys sie nieco wkurzyc ale ze cmoknela. no sorry, biorac pod uwage z iloma ludzmi ona musi codziennie sie zajmowac. troche WYROZUMIALOSCI.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tamtaramtam tam tam Napisano Listopad 28, 2011 ona tam nie jest od cmokania tylko od milego obslugiwania klientow!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pani costa brawaba a Napisano Listopad 28, 2011 ja bym zglosila do kierownika sklepu,na dowód poprosilabym o odtworzenie nagrania z kamer. i raz dwa by sie usmiechac nauczyla. ja nic nie popuszcze.skargi wszedzie wnosze i nikt mi sie podskakuje :) w plsce w ciemnej uliczce bym po ryju oberwala le tu w uk to państwo kapusi i jest to na porzadku dziennym wiec ja sie przyczyniam do tego tez by bylo milo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie chcesz jechac Napisano Listopad 28, 2011 do pani costa- no to mam nadzieje,ze ty CODZIENNIE dajesz z siebie 100% w pracy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość costaaaa Napisano Listopad 28, 2011 tak, zawsze jestem usmiechnieta i mila, ZAWSZE, szanuje swoja prace i ludzi ktorzy do mnie przychodza, awiem jak rózni sa ludzie, jedni moga miec depresje a wyjsc do ludzi i cos zalatwic musza wiec nie bede ich sswoimi minkami czy stękaniami dobijac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zdesperowana Domowa Żona 0 Napisano Listopad 28, 2011 prawda jest taka ze to ostatnia rzecz ktora sie powinno robic - swoje humory wyladowywac na klientach. bardzo to jest nieprofesjonalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie chcesz jechac Napisano Listopad 28, 2011 no sorry ale za 6f na godzine to nie ma co za duzo sie spodziewac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tamtaramtam tam tam Napisano Listopad 28, 2011 to niech sobie zmieni prace jak jej za malo placa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zdesperowana Domowa Żona 0 Napisano Listopad 28, 2011 do jakiegokolwiek sklepu by poszla dostala by 6 funtow na godzine, ale to nie znaczy, ze ma byc wredna bo wtedy wszyscy wszedzie musieli by byc wredni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie chcesz jechac Napisano Listopad 28, 2011 przesadzacie- babake se cmoknela a wy juz chcecie do maangera zglaszac i nazywacie wredota. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
charmsy 0 Napisano Listopad 28, 2011 Miedzy Primarkiem a Chanel jest jeszcze wiele sklepow. :p co to w ogole za porownanie. Prawda jest taka ze do Primarka chodza tlumy, i niestety sa to tlumy niezbyt kulturalnych ludzi (czego sie spodziewac?), ale nie ma co latac po managerach, cmoknela sobie i tyle. Kazdemu moze sie zdarzyc. Wiem ze klient nasz pan ale kazdy moze byc wkurzony, zwlaszcza jak klient zmienia swoja decyzje kilka razy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mrs Cole 0 Napisano Listopad 28, 2011 Dokladnie-jestem klienten, wiec ta decyzje zmieniac MOGE. I nie robie tego w niekulturalny sposob. A co do ludzi z nizszych klas spoelcznych, ktorzy tam kupuja, to co mnie tak naprawde to obchodzi? W bootsie tez sa tacy klienci, wiec mam zamawiac kosmetyki przez internet? Wejdziesz do top shopa i tez to samo. A nawet jesli miala wrednych ludzi przede mna, to ja bylam dla niej mila. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaja 1 Napisano Listopad 28, 2011 Jak mi się coś podoba to kupuje , nie ważne czy to jest na markecie, w szmateksie czy primarku , a już najmniej obchodzi mnie to kto w owym sklepie robi zakupy , co niektórzy to wyżej sraja niż dupy maja . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zdesperowana Domowa Żona 0 Napisano Listopad 28, 2011 a ja wam powiem ze z reguly nie lubie primarku, tego scisku, tego burdelu i tych masywnych kolejek, ale czasem uda mi sie kupic tam cos takiego co bym nosila nawet codziennie. nie wszystko jest takiej zlej jakosci jakby sie wydawalo. a szkoda mi tez wydawac kupe kasy na glupie koszulki za ktore w innycm sklepie zaplacilabym 5 razy wiecej. moje ulubione sklepy to River Island, Next, Miss Selfridge, Jane Norman, ale same wiecie ze tam sie zostawia majatek.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach